Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 26, 2018 6:34 Re: Huciane koty cz.V.Jest Jadzia!

Wczoraj nie byłam pod hutą, dzisiaj podjadę. Zapowiadają burze, ale one szczęśliwie jakoś nas omijają, prognozy się nie sprawdzają. Pada, owszem, ale bez przytupów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55001
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 26, 2018 6:50 Re: Huciane koty cz.V.Jest Jadzia!

Za Jadzię :ok:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 26, 2018 12:13 Re: Huciane koty cz.V.Jest Jadzia!

Niestety, nie było Jadzi :( Dwa razy podjeżdżałyśmy tam z Dorotą. Psa też nie widziałyśmy. Jutro też jedziemy, będziemy jej szukać, podjedziemy w kierunku skąd przybiega. Tylko kawałek, bo dalej jest ogrodzone.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55001
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 26, 2018 12:15 Re: Huciane koty cz.V.Jest Jadzia!

:( :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob maja 26, 2018 15:43 Re: Huciane koty cz.V.Gdzie jest Jadzia?

Była burza, ale taka sobie, niezbyt straszna. Waliło jednak gradem, cały balkon był zasłany białymi kulkami. Koty zafascynowane , tego jeszcze nie widziały :D
Chmurek zlizywał krople deszczu, jakie zostały na szybie :wink:
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55001
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 27, 2018 8:20 Re: Huciane koty cz.V.Gdzie jest Jadzia?

Zabawy na drapaku. Lucy cały czas siedziała w domku na dole, a koci chłopcy się bawili.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55001
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 27, 2018 13:11 Re: Huciane koty cz.V.Gdzie jest Jadzia?

Przyjechałam spod huty totalnie zdołowana :( Jadzia przybiegła, ale nic prawie nie zjadła. Jest bardzo chuda. Chciała jeść, była chyba głodna, ale nie wiem, czemu nie jadła. Miała wprawdzie tylko gotową karmę i trochę gotowanego kurczaka. Przestraszona uciekła, za chwilę ją przywabiłam dzwonkiem, skubnęła może łyżeczkę od kawy i uciekła w popłochu. Nie było psa, nikogo w pobliżu. Dwa razy jeszcze z Dorotą tam podjeżdżałyśmy, nie przyszła. Szukałyśmy ją w kierunku skąd przychodzi, bezskutecznie. Nie wiem, co jej jest :cry:
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55001
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 27, 2018 15:11 Re: Huciane koty cz.V.Gdzie jest Jadzia?

ewar pisze:Przyjechałam spod huty totalnie zdołowana :( Jadzia przybiegła, ale nic prawie nie zjadła. Jest bardzo chuda. Chciała jeść, była chyba głodna, ale nie wiem, czemu nie jadła. Miała wprawdzie tylko gotową karmę i trochę gotowanego kurczaka. Przestraszona uciekła, za chwilę ją przywabiłam dzwonkiem, skubnęła może łyżeczkę od kawy i uciekła w popłochu. Nie było psa, nikogo w pobliżu. Dwa razy jeszcze z Dorotą tam podjeżdżałyśmy, nie przyszła. Szukałyśmy ją w kierunku skąd przychodzi, bezskutecznie. Nie wiem, co jej jest :cry:
Obrazek Obrazek



widać ,ze chudzinka :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie maja 27, 2018 15:50 Re: Huciane koty cz.V.Gdzie jest Jadzia?

No właśnie :placz: Czyżby była chora? Ma około siedmiu lat, może siedem i pół. Źle zaczęło się dziać, od kiedy pojawił się Czaki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55001
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 27, 2018 16:16 Re: Huciane koty cz.V.Gdzie jest Jadzia?

Bidulka :placz:
Może tak bardzo przestraszona i zestresowana że nie chce jeść. Oby nie była chora, bo jak ją zlapiesz do weta. Trzymam kciuki za Jadzie :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25551
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 27, 2018 18:22 Re: Huciane koty cz.V.Gdzie jest Jadzia?

Zmarniała biedulka, coś się dzieje z nią. Może stres ale bezdomnego kota to może zabić bo nie je, spadnie odporność i cholerstwo jakieś się przyplącze. Niedobrze.

aga66

 
Posty: 6132
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie maja 27, 2018 18:26 Re: Huciane koty cz.V.Gdzie jest Jadzia?

Podeszła do mnie bardzo blisko, zaglądała do misek, ale jakby nie było w nich nic dobrego. Ona lubiła gotową mokrą karmę. Miała do wyboru pasztet i kawałki w sosie. To mogą być nerki, na to nic nie poradzę.Jutro podjadę znowu, wezmę śmietankę i surowe mięso.Oczywiście, o ile przyjdzie, bo tego pewna być nie mogę. Zamartwiam się, czuję się bezsilna, a tego szczerze nienawidzę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55001
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 27, 2018 21:06 Re: Huciane koty cz.V.Gdzie jest Jadzia?

Niewesołe wieści :(
Tak, ta bezsilność jest okropna...

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 28, 2018 6:14 Re: Huciane koty cz.V.Gdzie jest Jadzia?

Coraz częściej tego doświadczam. Jeszcze spotykam śliczną, czteroletnią pekinkę z popsutymi ząbkami, nad jednym jest ropień. Pani nie weźmie jej do weta, bo nie ma kasy, jak się wyraziła :placz: No i co ja mam zrobić? Ręce opadają.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55001
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon maja 28, 2018 9:07 Re: Huciane koty cz.V.Gdzie jest Jadzia?

Koty dostały prezent od Maryli. Dziękuję bardzo :1luvu: Dostały nowiutki drapak Oaza. Stary już mocno wysłużony, no bo używany przez wiele kotów, będzie nowy jak znalazł.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55001
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości