Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 26, 2019 7:21 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

Nie, to niemożliwe. Jadzia jest kotką dziką, mnie ufa, ale i tak nie pozwala się dotknąć. W najbliższej okolicy nie ma żadnych domów. Są hale produkcyjne, magazyny, wokół lasy. Jadzia mieszka może w jakiejś piwnicy, kotłowni, nie wiem. Znam tylko kierunek, z którego przychodzi. Ludzie podkarmiają koty, chociaż na wielu wydziałach jest zakaz, koty są prześladowane. Jest też wysypisko śmieci, podobno tam bywa sporo kotów. Coś Jadzia musi jeść, bo inaczej by nie przeżyła przecież.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 26, 2019 8:22 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

No właśnie! Teraz powinno jej być trochę lepiej, skończyła się zima.

Zilvana

 
Posty: 364
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto mar 26, 2019 11:50 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

Oczywiście. Na pewno zaspy utrudniały jej przebrnięcie do miejsca, gdzie karmię koty, ale przecież tyle lat przychodziła i było dobrze. To są równania z wieloma niewiadomymi i już.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 26, 2019 16:50 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

Ooo, Jadzia! Też się ogromnie cieszę! :) Wiem, teraz jej znów nie było, ale się ciesze patrząc na posty z niedzieli :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11234
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 27, 2019 13:38 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

No i znowu jej nie ma :( Byłam u lekarza, ale wzięłam ze sobą jedzenie, dzwonek rowerowy i niestety, Jadzia znowu nie zaszczyciła mnie swą obecnością. Może ktoś ja karmi, ale w weekendy nie pracuje i wtedy Jadzia przychodzi? Nie mam pojęcia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro mar 27, 2019 13:50 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

ewar pisze:No i znowu jej nie ma :( Byłam u lekarza, ale wzięłam ze sobą jedzenie, dzwonek rowerowy i niestety, Jadzia znowu nie zaszczyciła mnie swą obecnością. Może ktoś ja karmi, ale w weekendy nie pracuje i wtedy Jadzia przychodzi? Nie mam pojęcia.


tak może być
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro mar 27, 2019 14:16 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

Jedno pocieszające, że nie jest w takim razie głodna...

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 27, 2019 14:49 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

Nie, nie jest. W niedzielę jadła wprawdzie ze smakiem, ale nie jak zagłodzony kot. Chuda nie jest, nic z tych rzeczy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 28, 2019 6:04 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

NITKA/KARINKA, bardzo dziękuję za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 28, 2019 12:35 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

Byłam ze Stellą w lecznicy. Zrobiłam jej testy ( ujemne). Było to do przewidzenia, bo rodzeństwo było testowane, ale tak dla spokojności trzeba było to zrobić. Przy okazji kupiłam leki dla Beni na nadciśnienie na trzy tygodnie. Musi je stale brać. Miesięczny koszt to 100 zł, ale wyjścia nie ma. Zapłaciłam 145 zł razem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 28, 2019 13:38 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

ewar pisze:Byłam ze Stellą w lecznicy. Zrobiłam jej testy ( ujemne). Było to do przewidzenia, bo rodzeństwo było testowane, ale tak dla spokojności trzeba było to zrobić. Przy okazji kupiłam leki dla Beni na nadciśnienie na trzy tygodnie. Musi je stale brać. Miesięczny koszt to 100 zł, ale wyjścia nie ma. Zapłaciłam 145 zł razem.


trochę nas koty kosztują :( , moje rude już są umówione do weta na przeglad i szczepienie
Ostatnio edytowano Sob mar 30, 2019 11:01 przez mir.ka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt mar 29, 2019 6:34 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

waanka, dziękuję bardzo za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt mar 29, 2019 14:37 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

Boję się cieszyć, ale Lucy ma całkiem ładne oczka. Możliwe, że nie odczuwa już bólu i zrobiła się dość aktywna. Pięknie się bawi, lubi motylka na druciku i wszelkie troczki. To młoda jeszcze kotka, ma około pięciu lat.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt mar 29, 2019 16:46 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

ewar pisze:Boję się cieszyć, ale Lucy ma całkiem ładne oczka. Możliwe, że nie odczuwa już bólu i zrobiła się dość aktywna. Pięknie się bawi, lubi motylka na druciku i wszelkie troczki. To młoda jeszcze kotka, ma około pięciu lat.



nareszcie leczenie daje efekty?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt mar 29, 2019 18:21 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia

Tego się nie da wyleczyć, chodzi wyłącznie o łagodzenie objawów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości