Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Na wsi może tak, ale w miastach coraz mniej ludzi chodzi do kościoła. A taka postawa księży to czarny PR. Kiedyś ksiądz był nietykalny, dzisiaj są nawet sądzeni jak zwykli obywatele. Jestem wierząca, do kościoła chodzę, ale dla mnie nie ma znaku równości pomiędzy Bogiem a księdzem.
ewar pisze:Znowu piekło na ziemi, niejako w temacie Ma być potężna burza z przytupami, ale po południu. Jadzia przyszła, zjadła szybciutko, trochę przeszkadzały jej osy, których panicznie się boi i poszła do siebie. Nie wiem, gdzie ma "metę", znam tylko kierunek. Innych kotów wciąż nie ma , zostały skutecznie przepędzone
ewar pisze:U nas lało jak z cebra, znowu Stalowa Wola tonęła, naprawdę. Burza też była, ale jakaś dziwna. Spać trzeba było przy zamkniętych oknach. Dopiero niedawno mogłam je otworzyć.
edit: no i trzeba będzie znów wszystko pozamykać. Idzie burza
ewar pisze:Wyjechałam z domu, nie padało. Po drodze zaczęło kropić, potem tak sobie padało. Jadzia czekała pod daszkiem takiego komina (?), ale przybiegła do mnie. Dałam jej jeść pod bankiem, pod dachem. Bała się, bo to jednak inne miejsce, ale zostawiłam ją tam i odjechałam. Nie dostała dużo jedzenia, ale trudno, jutro dostanie dubeltowo. Wracałam w strugach deszczu, przemoczona jestem do suchej nitki.
ewar pisze:U nas nie padało, u nas lało. Miasto znów zatopione. Ale jest chłodniej, przynajmniej mogę coś sprzątnąć, bo w ten skwar to człowiek tylko ruszał się jak mucha w smole.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 44 gości