Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob paź 20, 2018 13:04 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Bardzo długo czekałam na koty pod hutą i w końcu zjawiła się tylko Jadzia. Apetyt miała średni, ale głodna być nie powinna.Zobaczymy, co będzie jutro.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 20, 2018 13:52 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

ewar pisze:Dzięki :1luvu: I gratuluję wnusia, który lada dzień się urodzi, czytałam na wątku.

Dziękuję za gratulacje i że do nas zagladasz. :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25465
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 20, 2018 15:15 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Zaglądam, chociaż nic nie piszę, tak jakoś się złożyło.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 21, 2018 13:26 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Dzisiaj nakarmiłam Jadzię i to płochliwe ( chyba kocurek). Alibaby nie było, zaczynam się martwić.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 21, 2018 15:25 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Popełniłam bazarek. Zapraszam, link w moim podpisie.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 21, 2018 15:36 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

ewar pisze:Popełniłam bazarek. Zapraszam, link w moim podpisie.



już go wypatrzyłam :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 21, 2018 16:02 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Wiem, dzięki :1luvu:

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 23, 2018 12:14 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

No już ziąb :evil: Trochę zmarzłam, trzeba będzie się cieplej ubierać. Na Jadzię musiałam chwilę poczekać, nie zjadła dużo i raptem skoczyła jak oparzona i uciekła. Nikogo w pobliżu nie było, nie rozumiem tej paniki. Dwa pozostałe nie przyszły, o Alibabę zaczynam się już poważnie martwić. Jutro przerwa, pojadę w czwartek.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 23, 2018 21:48 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Ooo bazarek! Może tym razem zdążyłam? :) Miau :kotek:

Zdążyłam! :) Miau :kotek:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 24, 2018 5:09 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

:D
Zobaczcie, proszę kociaki na stronie tarnobrzeskiego schroniska. Puchate cuda :1luvu:
https://pl-pl.facebook.com/tschz.tarnobrzeg/

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 24, 2018 10:05 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Dzisiaj jest tak paskudnie, że prawdopodobnie żaden kot by się nie pokazał. Mam nadzieję, że jutro będzie nieco lepiej, bo inaczej na rower nie wsiądę, pójdę na piechotę.
Aha, dzisiaj p.Iza mi mówiła, że Teoś to jest kot, którego lubi się od pierwszego wejrzenia. Jest zresztą ulubieńcem jej rodziny :D

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 24, 2018 10:17 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

ewar pisze::D
Zobaczcie, proszę kociaki na stronie tarnobrzeskiego schroniska. Puchate cuda :1luvu:
https://pl-pl.facebook.com/tschz.tarnobrzeg/



śliczne


a te pieski na rękach też fajne
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw paź 25, 2018 13:11 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Pod hutę dzisiaj podjechałam miejskim autobusem, udało mi się, bo cały dzień leje. Na rowerze ciężko byłoby jechać. Z powrotem byłam na piechotę, czyli zaliczyłam spacer w deszczu, a kotów nie było w ogóle. Mogę to dzisiaj tłumaczyć pogodą, ale Alibaba już się długo nie pojawia i miewam już czarne myśli. Jutro mam być sucho, podjadę, trudno.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 25, 2018 18:27 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Ewar a ile Motka byla u Ciebie?

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw paź 25, 2018 19:08 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Od początku czerwca, czyli prawie pięć miesięcy.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 45 gości