Taki jestem:
obstrzyżony na grzbiecie na szybko
Kudłatek jest członkiem stadka kotów mieszkających na działkach. Grupa już w większości wysterylizowana. Capnęłam też Kudłatka nie wiedząc czy to pan czy pani kot. Co by nie było, sterylizować trzeba. Jak się przekonałam, słusznie. Podczas zabiegu, w narkozie można było w końcu zdziczałego Kudłatka obmacać. Powiedzmy, że można. Dostępu do skóry bronił twardy pancerz jak u żółwia. Potargana i zlepiona sierść w twardą skorupę. Nie wybudzając go z narkozy, zabrałam się na szybko za wycinanie centymetr po centymetrze tego czegoś. Dwie godziny uwijania się, bo nie wiedziałam kiedy zacznie się wybudzać. Zdążyłam.
Było to ze trzy tygodnie temu. Mróz za oknem. Łysy Kudłatek czekał więc z wypuszczeniem na lepszy czas. Pomyślałam, że chociaż nie będzie robił już kudłatych dzieci, bo inne koty męczyłyby się z taką sierścią latając w samopas po działkach. A jego trzeba będzie z raz w roku łapać i strzyc pod narkozą.
Jednak Kudłatek rokuje. Rokuje na kota domowego. Postęp jest zauważalny. Zaczął barankować, chodzić po klatce z wygiętym grzbietem i mruczeniem, gdy mnie widzi.
Jest mocno wciąż zalękniony, ale zaczęłam go głaskać. A od kilku dni, najpierw przez koc, zaczęłam brać go na kolana. Od wczoraj biorę go bez koca. Kuli się, chce czmychnąć, później przewala się na bok, mruczy i wywala brzuch. Później znów chce czmychnąć ...
Dużo pracy jeszcze.
Kudłatek potrzebuje domu cierpliwego i doświadczonego. Bez małych dzieci. Kogoś, kto da mu czas na przywyknięcie do obecności człowieka. Kogoś kto nie będzie oczekiwał, że ten kot sam zacznie wskakiwać na kolana. On to lubi, ale sam na chwilę obecną zbyt się boi.
Jest łagodny. Oczy robią mu się wielkie jak wyciągam rękę, żeby go pogłaskać, czy wziąć na kolana, ale nigdy mnie nie zadrapał ani nie ugryzł.
Ja nie mogę go zatrzymać, bo mam za dużo kotów i nie jest to miejsce na socjalizowanie go. A wypuścić na działki kota z taką sierścią, wiadomo ...
tak się głaszczemy
Kudłatek mieszka w chwili obecnej ok 70 km od W-wy, w okolicach Wyszkowa. Do W-wy, mogę dowieść, czy gdzieś w takim promieniu