OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce f.od70

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 23, 2018 11:31 Re: OTW18- malce...oczy takie se:(fotki 39,41,42,43,46

U mnie Basil pojawia się circa koło 4-5 dnia karmienia przez "obcaka" , oba Justiny około 2-3 dnia. Wcześniej się melinują tak, że nie ma szans na znalezienie. Nie najgorzej z dziewczynką, skoro wyszłaś :P
A co do karmienia i kuwety - niestety czasem tak bywa. Dobrze choć, że nie wywalili, żeby oszczędzić sobie problemów...
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za zdrowie Twoje i footerek :ok: :ok: :ok: :ok:
Dla mnie upał zaczyna się w okolicach 38.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lip 23, 2018 13:21 Re: OTW18- malce...oczy takie se:(fotki 39,41,42,43,46

Dla mnie jest za gorąco. Najgorzej to te wiadra z wodą nosić. Butelki. W lesie ptaki i zwierzyna czeka. W wysokiej trawie udeptana jest ścieżka od ich łapek. Muszą być wysokie wiaderka by ptak spokojnie na rancie przysiadł. I płaskie pojemniki by i jeż dał sobie radę. To samo z kotami na blokowisku. Do tego woda by obmyć im miski na miejscu przed i po karmieniu. By muszyska nie zalęgły się. Czym później wyjdę tym większa szansa ,że nocą zjedzą. A muchy im nie zapaskudzą żarcia. Rano to zabieram wszystko i dokładnie płuczę pojemniki. Raz na pewien czas zabieram rotacyjnie by w zmywarce domyć. Jako znany śmieciarz zbieram odłożone talerze i miski. One są łatwiejsze w utrzymaniu czystości podczas upałów, deszczów czy mrozów. Czy zima czy lato nosi się te cholerne pojemniki. Tyle ,że ciucha na sobie jest mniej. za to plam wody wiecej. Znaczy sie potu. Ale woda lepiej brzmi :mrgreen: A czas leci niepostrzeżenie. Czas na odpoczynek co mógłby być. Nie umiem dać, pecnąć łyżką i odejść. Muszę sobie pogadać z nimi, ogarnąć im okolice bo zawsze jakiś debil zostawi śmieci. Najgorsze jest szkło rozbite. Czekam zerkając czy jedzą. Pilnuję by inny debil nie straszył ich psami, dziećmi czy z innych powodów. Część je przy drodze więc trzeba uważać na auta. Tak stoje ,że nie przyspieszą. Chyba że po trupie moim. A kot w panice nie wbiegnie pod koła. Przestawiam miski jeśli nie pasi akuratnie to miejsce. Dokładam smakołyki. Durne i zajmujące. Wracam z porządnym bólem głowy i gnatów. Ostatnio udupiona jestem mocno i zdołowana. Między innymi tym kotem co się uaktywnił. Chorobami w domu. Sprzęciorem co odmawia współpracy. I tak ogólnie bólem, brakiem snu, brakiem czasu, pierdolnikiem w chacie, kłakami...Moim lenistwem totalnym.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon lip 23, 2018 19:27 Re: OTW18- malce...oczy takie se:(fotki 39,41,42,43,46

Asiu, ale to nie lenistwo, tylko "zmęczenie materiału". Może postaraj sie sypiać więcej? Sen jest bardzo ważny dla odzyskania sil.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lip 23, 2018 21:28 Re: OTW18- malce...oczy takie se:(fotki 39,41,42,43,46

to ja już nic nie powiem
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto lip 24, 2018 8:44 Re: OTW18- malce...oczy takie se:(fotki 39,41,42,43,46

Kinnia pisze:to ja już nic nie powiem

To ja się cieszę z tegoż :P
Dopiszę sobie niusa. Nie mów, że mówiłaś. Wyszłam dużo wcześniej z pracy tak źle się czułam. Jakbym wyłączała w sobie kolejne bateryjki. Dopiero kole 16 wróciłam do jako takiego życia. Muszę sprawę poważnie przemyśleć. Muszę.

Dziś malce nie zrobiły larum o czwartej rano. U-Boocik tak zawsze się dobika .że nie da rady spać. Znaczy się mnie budzą. Mąż zaś tak chrapie,że jeno tornadka kręcą się nad nim. O capieniu kiełbasy bo on musi se pentko jeszcze przed snem poglamać. Błeee :placz: Z lękiem szłam do pokoju jak tylko lekuchny dźwięk dobijania usłyszałam. Wsio wypełzło ale bez ekscytacji codziennej. Przyznam szczerze ,że zmartwiłam się i martwię. Tak na zapas. Bo złamanie rutyny może być wszystkim.

Ostatni czas jest przykry dla mnie. Wyciszam telefon i staram się uważać na odbiory. Czas duchów nastał. Czyli osób co się nie odzywały miesiącami, latami...a teraz raptem przypomły se o mnie. Z czystego interesu. Bo po dzień dobry nawet słowa zapytania o nasze zdrowie nie ma. O co słychać nawet nie wspomnę. Po co dzwonią? Wiadomo wszystkim chyba. O koty. Obiecali ,że kota uratują, znajdą pomoc, bo oni nie mogą, nie stać ich, mają rodziny ...i ja mam zabrać takowego. Wszak w kotach siedzę i na pieniądzach leżę. Odmawiam. Proponuję, żeby to oni zabrali na tymczas. Podpowiem co i jak. Tłumaczę, że DT to nie instytucja zarobkowa, nie etat i każdy może być wolontariuszem. Ja z chęcią pokieruję, będę służyć radą, nauczę dawać ogłoszenia... Kieruję do gminy, Koterii (jeśli to Warszawa), na fejsa... Nie , kcom bym szukała miejsca tym "ratowanym" kotom. Bo mam znajomych , znajomych znajomych... Nie dociera ,że ci znajomi też są zakoceni. A przede wszystkim nie muszą, mając bied wiele pod nosem dostatek. Z 10 kotów już bym się tak już dorobiła. Rozmowa zmienia się przy jednym. Ton ochładza, pretensja rośnie. Bo jak ja śmiem mieć żądania, od kogoś kto kota ratuje! Na pytanie co ew oferują, jaką pomoc mogą udzielić DT , czy wyprawka jakaś przewidziana np w karmie, czy dowiozą, czy weta zaliczą przed i zaszczepią , przetestują by DT miał jasny obraz... Jeśli takowy się znajdzie. Rozmowa się ucina i w połowie słowa mojego następuje rozłączenie.
Źle mi z tym bardzo. Ale wyjścia nie mam. W nocy śnią mi się koty. Z drugiej strony jaka to bezczelność powoływać się na znajomości, na moje obowiązki, na ich prawa ...Weźmy się do pomocy i zrób coś.

Najlepsza była pani co siedziała u kosmetyczki i dzwoniła by przyjechać i zabrać kociczkę. Pani co to z gęby cholewy nie robi i już trzeci czy czwarty rok przyjeżdża po kota :mrgreen: Kot grzeje tyłek już u siebie. A dzięki niemu jeszcze dwójka trafiła do rodziny.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto lip 24, 2018 18:00 Re: OTW18- malce...oczy takie se:(fotki 39,41,42,43,46

U nas cisza medialna.
Dzięki pomocy cioci milva b dziś przelałam forsiaki za 4 sztuki Fosprenilu. Tak bez strachu i lęku.
Ten specyfik działa na prawdę. Choć jeszcze uczymy się na błędach. To efekty już widać.
Sprowadziłam też Gamavit. Niech będzie.
Bardzo Wam kochani dziękuję za pomoc. :1luvu:
Dzięki każdemu z Was zakup ton kropli, lekarstw był prawie bezbolesny :wink:
Dzięki Ciociom koty miały też super żarcie. Deczko mi się rozpaskudziły :strach:
Ale to dobrze. Lubię rozpaskudzone koty. :smokin:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto lip 24, 2018 20:17 Re: OTW18- malce...oczy takie se:(fotki 39,41,42,43,46

Ciocia milva b się cieszy, że choć odrobinkę mogła pomóc. Pomogła by bardziej ale jej własna szarańcza lada moment puści ją w skarpetkach :roll: a właściwie to całkiem na bosaka..........
Tu tylko część mojej bandy przestępców wielce niezorganizowanych:
Obrazek

Właśnie obrabiam fotki na bazarek malutki dla was. Jeśli nie padnę na pysk to jeszcze dziś wystawię..........
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 24, 2018 20:19 Re: OTW18- malce...oczy takie se:(fotki 39,41,42,43,46

ASK@ pisze:
Kinnia pisze:to ja już nic nie powiem

To ja się cieszę z tegoż :P
Dopiszę sobie niusa. Nie mów, że mówiłaś. Wyszłam dużo wcześniej z pracy tak źle się czułam. Jakbym wyłączała w sobie kolejne bateryjki. Dopiero kole 16 wróciłam do jako takiego życia. Muszę sprawę poważnie przemyśleć. Muszę.

[...]

Ostatni czas jest przykry dla mnie. Wyciszam telefon i staram się uważać na odbiory. Czas duchów nastał. [...] Rozmowa się ucina i w połowie słowa mojego następuje rozłączenie.
[...] W nocy śnią mi się koty. Z drugiej strony jaka to bezczelność powoływać się na znajomości, na moje obowiązki, na ich prawa ...Weźmy się do pomocy i zrób coś.

[...]


Ty się tak nie ciesz, bo myślenie przed Tobą .... o Tobie, a bez niego, cuuuuuuuż :mrgreen:
"wnioski" mogą być zaskakujące :twisted:
wiem cos o tym i nie polecam takiej "formy poznania przez doświadczenie"


co do "pomagania" kotom
ostatnio dostałam "wścieku" jak uslyszałam od znajomej "jak będziesz jechała z tym ślepym do okulisty, to powiedz, ale weź faktury albo może paragon starczy? to coś dorzucę"
więc pytam grzecznie, dlaczego sama z nim nie pojedzie i przy okazji nie zapłaci?
odp. - ja? ja nie mam siły na to, i czasu też
the end
niech trzyma się ode mnie z daleka, bo nie ręczę za siebie - tak padła puenta
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto lip 24, 2018 20:50 Re: OTW18- malce...oczy takie se:(fotki 39,41,42,43,46

milva b pisze:Ciocia milva b się cieszy, że choć odrobinkę mogła pomóc. Pomogła by bardziej ale jej własna szarańcza lada moment puści ją w skarpetkach :roll: a właściwie to całkiem na bosaka..........
Tu tylko część mojej bandy przestępców wielce niezorganizowanych:
Obrazek

Właśnie obrabiam fotki na bazarek malutki dla was. Jeśli nie padnę na pysk to jeszcze dziś wystawię..........

Wow, jak się ustawia tyle kotków w jednym miejscu? Na klej? :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto lip 24, 2018 20:54 Re: OTW18- malce...oczy takie se:(fotki 39,41,42,43,46

Szalony Kot pisze:
milva b pisze:Ciocia milva b się cieszy, że choć odrobinkę mogła pomóc. Pomogła by bardziej ale jej własna szarańcza lada moment puści ją w skarpetkach :roll: a właściwie to całkiem na bosaka..........
Tu tylko część mojej bandy przestępców wielce niezorganizowanych:
Obrazek

Właśnie obrabiam fotki na bazarek malutki dla was. Jeśli nie padnę na pysk to jeszcze dziś wystawię..........

Wow, jak się ustawia tyle kotków w jednym miejscu? Na klej? :mrgreen:


Njeeeee... po prostu cmokam i wołam: "Dzikuuuuuny!"
I lecą do mnie. I siadają i szczekają na komendę by potem były takie fotki:
Obrazek
Jeśli chcesz z dżwiękiem to mam tony filmików :D
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 24, 2018 20:56 Re: OTW18- malce...oczy takie se:(fotki 39,41,42,43,46

milva b pisze:
Szalony Kot pisze:
milva b pisze:Ciocia milva b się cieszy, że choć odrobinkę mogła pomóc. Pomogła by bardziej ale jej własna szarańcza lada moment puści ją w skarpetkach :roll: a właściwie to całkiem na bosaka..........
Tu tylko część mojej bandy przestępców wielce niezorganizowanych:
Obrazek

Właśnie obrabiam fotki na bazarek malutki dla was. Jeśli nie padnę na pysk to jeszcze dziś wystawię..........

Wow, jak się ustawia tyle kotków w jednym miejscu? Na klej? :mrgreen:


Njeeeee... po prostu cmokam i wołam: "Dzikuuuuuny!"
I lecą do mnie. I siadają i szczekają na komendę by potem były takie fotki:
Obrazek
Jeśli chcesz z dżwiękiem to mam tony filmików :D

Czaderskie foty :ok: :1luvu:
Ja chce filmiki plissss :201461
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Wto lip 24, 2018 20:59 Re: OTW18- malce...oczy takie se:(fotki 39,41,42,43,46

To już raczej na PW,
ASK@ mnie zaraz za kudły powiesi za śmiecenie jej na wątku :oops:
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 24, 2018 21:01 Re: OTW18- malce...oczy takie se:(fotki 39,41,42,43,46

milva b pisze:To już raczej na PW,
ASK@ mnie zaraz za kudły powiesi za śmiecenie jej na wątku :oops:

Myśle ze za jeden filmik nie powiesi :mrgreen:
Ale na pw chętnie poproszę :1luvu:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno


Post » Wto lip 24, 2018 22:05 Re: OTW18- malce...oczy takie se:(fotki 39,41,42,43,46

Szalony Kot pisze:O matko, tresowane :mrgreen:

Taaaak, od urodzenia som poddawane drylowi wojskowemu :D
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości