OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce f.od70

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon mar 05, 2018 9:11 Re: OTW18- Banerek nowo-stary mam! Każdemu dam:) str1

pomijając koty, nie zostawia się otwartych drzwi do mieszkania. Kiedyś okradli moją koleżankę, ale koty nie uciekły, tylko się schowały. Różnie może być.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 05, 2018 19:53 Re: OTW18- Banerek nowo-stary mam! Każdemu dam:) str1

MalgWroclaw pisze:pomijając koty, nie zostawia się otwartych drzwi do mieszkania. Kiedyś okradli moją koleżankę, ale koty nie uciekły, tylko się schowały. Różnie może być.

Znam takie przypadki. Nawet w rodzinie. Ktoś obcy wszedł do chaty, zabrał to co było na wieszaku czyli kurtki i torby i znikł. Nikt nie słyszał.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto mar 06, 2018 8:12 Re: OTW18- Banerek nowo-stary mam! Każdemu dam:) str1

Same nie fajne wieści z rana.
Idąc do lasu na spaleniznęczułąm niepokój. I słusznie. Wszystko rozwalone. Widać ,że był buldożer i gruzowisko zrobił. Nie uprzątnął niczego. Deski z gwoździami sterczącymi ku górze leżą pokotem. Kotów nie ma. Mam nadzieję ,że wyrobiły sie i uciekły na zewnątrz. A nie schroniły w srodku, pod podłogą. Obszukałam teren. Ciał nie było. Ocaliłam tylko jeden polar i wanienkę dziecinną, która była posłaniem. Reszta nie nadaje się, jeśli nawet jest "dostępna". Zostawiłam jeść. Może przyjdą. Koniec pewnej ery nastąpił. Ktoś to kupił. Wiem o tym. Janusz ich spotkał kiedyś. Ale miałam nadzieję ,że odwlecze się moment demolki. Muszę jakiś kompromis wypracować i znaleźć miejsce, gdzie koty spokojnie zjedzą i napiją się. Bałam sie tego momentu. Wczoraj coś mi mówiło by pójść do nich po pracy. Źle się czułam i wybiłam sobie pomysł z głowy. Łzy mi płynęły jak wracałam. Łykałam pigułkę gorzką z żalu i niepokoju.
A teraz dostałam sms-a od Beatki. Z Rodi nie jest dobrze. Walczy o nią ale coraz mniej nadziei. Mniej czasu, zdrowia, forsy... Obie cierpią. Ciężko nawet o tym myśleć. Jak cierpi. Cieżko bo nie ma jak pomóc.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto mar 06, 2018 8:46 Re: OTW18- Banerek nowo-stary mam! Każdemu dam:) str1

spalenizna :( :( :(
człowiek zawsze ma nadzieję, że jeszcze nie dziś zabiorą kotom miejsce, że uda się ocalić. I nigdy nie ma dobrego czasu :( :( :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto mar 06, 2018 8:49 Re: OTW18- Banerek nowo-stary mam! Każdemu dam:) str1

Asiu serdecznie współczuję. :(
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto mar 06, 2018 10:11 Re: OTW18- Banerek nowo-stary mam! Każdemu dam:) str1

Smutne wieści :( .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto mar 06, 2018 13:08 Re: OTW18- Banerek nowo-stary mam! Każdemu dam:) str1

Smutne, nawet bardzo. Zima jest. One nawykły tam bytować. Czują się bezpieczne. Obok są korty i ew mają gdzie się schować . Jeśli jakiś dupek przeciwny im się nie trafi. Ale jedzenie? woda? Bura tam jest od urodzenia. Zaczęłam je karmić tam wiele latek temu.
Swoją drogę nie wiem czy oni zaczną coś budować czy tylko zlikwidowali coś co się nie podobało. Bo facet bardzo pyszczył.
Szkoda okropna bo miejsce fajne było. Ale jakoś wypracujemy z kotami miejsce karmienia. Mam nadzieję. Bo tam psów wiele i pijaków durnych.
Teraz gdybać tylko można.
Dziś rano Szyla nie przyszła na karmienie. Widziałam ją siedzącą na terenie, pod bramą. Słyszała mnie. Wczoraj bardzo dużo wieczorem zjadła. Może nie była głodna. Rudzia też nie przyszła. Jak szłam , to w tym dnie od kuwety, jaki wepchnęłam , smacznie spała. Zostawiłam żarcie.
W drodze do pracy zmaterializowały się też dziś koty od Szalonej Karmicielki. Ot, siedziały sobie i czekały gapiąc się w ulicę. Tą, którą idę. Potem grzecznie z podniesionymi ogonkami dreptały przede mną. Co i raz oglądając się czy jestem za nimi. Co było zrobić. Mam zawsze więcej jedzenia i wody. Dostały. Mrozy się skończyły to żołądki dały znać o sobie.
Kotłownia obżarta.Znaczy miski puste. Koty nie widoczne były. Tylko puchatego zauważyłąm. A raczej jego cień. Bo spierdzielał błyskawicą boksując na zakrętach.
Wybaczcie to pitolenie o tym samym. Zima to czas ,który zajmuje umysł karmiciela bardzo. Nie można spokojnie rozmawiać o duperelach, mając mróz za oknem. Nie da się uciec od rozpaczy, lęku, niepokoju i łez. To takie nerwy ,że aż bolą gnaty.
Dół wykopać tylko i samemu się zagrzebać. Bez prowiantu. :placz:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro mar 07, 2018 8:31 Re: OTW18- Banerek nowo-stary mam! Każdemu dam:) str1

Pusto u nas. Popłaczę sobie z tego powodu. Jak zwykle :oops:

Wczoraj po pracy polazłąm do lasu. Z "budynku" nic nie zostało. Wydrapano z ziemi nawet podmurówkę. Jedzenie nie zjedzone ale trudno się dziwić. Sąsiad móił ,że pół dnia wozami jeździli i czynili jazgot. Przeniosłam pod dyktę jaką oparłam o płot. By nie padało i by ochronić. Może odnajdą. Dziś Janusz pójdzie i na spokojnie na koty poczeka. Może znajdzie miejsce lepsze gdzie gary można zostawić. Naszykowałąm wszystko.

U nas pada lekko. Dobrze i nie dobrze. Nic się nie zmraża. Za to się moczy. Prawie wszystkie były. Jedne zjadły. Inne pokręciły nosami czekając na zmianę dania. Nie miałam humoru stać i dogadzać bom se portki nie pasowne wcisła na pupę. Albo one mi się zbiegły (pewnie tak :!: ) albo pupina się rozbiegła na boki (tyle tygodni luzem puszczana) ... Jedno czy drugie spowodowało , że portasy spadają mi z niej. Co krok ,to centymetr niżej. Zanim doszłam do płotu kotłowni wyglądałam jak ten popapraniec z krokiem w okolicy kolan. :mrgreen: Jak nie fajnie czuć jak ci zawiewa w rowki i nie rowki. Jak isć by gaciory utrzymać. Moim głównym zajęciem w drodze było dyskretne naciaganie na się majtasów dżinsowych. A jak można zrobić to "dyskretnie" pytam :twisted: No jak. :placz: Wpierw muszę naciągnąć na ud kolumnach wałeczki urocze :roll: , co mnie się zwałkowały, ku górze. Potem muszę zadrzeć paltocik elegancki, potem odskubać wdzianko i koronki bluzeczkowe, potem muszę zlokalizować i chycić pasek spodenek i ...podskoczyć razy kilka. Dlaczego tak? Dlatego ,że z góry i doskoku łatwiej w nogawki wchodzę. :mrgreen: Jak to można zrobić DYSKRETNIE :strach:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>


Post » Śro mar 07, 2018 9:07 Re: OTW18- Banerek nowo-stary mam! Każdemu dam:) str1

polecam spodnie na gumce. Sama takie noszę.
Co do utraconego miejsca karmienia, to serce pęka.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro mar 07, 2018 9:52 Re: OTW18- Banerek nowo-stary mam! Każdemu dam:) str1

MalgWroclaw pisze:polecam spodnie na gumce. Sama takie noszę.
Co do utraconego miejsca karmienia, to serce pęka.

Ale ja takie mam dziś. Na gumce. W stylu wdzianka wsuwanego na ciało obłe. Teraz za obłe :mrgreen: .

Masz racje, że szkoda wielka. Takie ciepłe posłanka miały. Ogacone wszystko. Powoli sprzątałąm środek po wyczynach ludzkich- świątecznych. Miejsce bardzo dobre i na tyle odludne,że dla kotów idealne. Ale teraz, gdy nie ma chaty to kaźnia dla nich może być. Niby blisko do zabudowań ale daleko do moich misek na kotłowni. One nigdy nie musiały spacerów żywieniowych urządzać. Szukać zacisznego kąta.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw mar 08, 2018 8:25 Re: OTW18- Banerek nowo-stary mam! Każdemu dam:) str1

Na spaleniźnie kotów nie ma. Jedzenie nie ruszone przez nie. Za to rozwłóczone wszystko było po trawie. Psy. Przeniosłam wszystko bliżej poprzedniej stołówki. Może przyjdą. Wierzę ,że uratowały się bo czas miały. Tylko mocno wystrachane są.

Jeden pan co stawia autko przy płocie kotłowni tak ,że sobie guziki od kurtki upitalam, stawia je tak dalej. Mimo proszenia. Wczoraj po południu spokojnie zerkał jak się gimnastykuję by przy jego aucie się wyrobić. SIsłyszał jak koty pojękują z niecierpliwości bo głodne Nic już nie mówiłam. Nie warto. Skoro nie wyciąga wniosków, nie żal mu stworzenia to szkoda moich nerwów.

Rano Szyli nie było.Reszta się pokazała. Z bliska lub z daleka. Ale czekała.

Ciepło. Dobrze, że ciepło. Nic nie zamarza i zwierzak może spokojnie zjeść i napić się.Muchi też się nie bzykają jeszcze :wink: I osy. Za to przyroda budzi się jak durna. Ptaki ćwierkają już rano. Budzą się za zmroku jeszcze.
Już za mrozu, na błękitnie prawie wiosennym niebie, widziałam klucz gęsi. Rozwrzeszczane straszniście. Wszyscy muszą wiedzieć ,że wracają. Lubie ten dźwięk. Jakby przekupy pod niebem fruwały. Zwiastują lepsze dni. Cieplejsze i dłuższe.
Sójka szkoliła się w oszukaństwie. To dranidła są niesłychane o wielkim talencie naśladowczym. Niby miałam podejrzenie ale i tak z drogi zboczyłam by zerknąć czy to nie koci dzieciak drze się. Już ochrypnięty ale cały czas płaczący. A to szachrajka dulczyła na łysym konarze. Odchrząkując od czasu do czasu by dźwięk poprawić.
Oby mrozy nie wróciły już.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw mar 08, 2018 9:15 Re: OTW18- Banerek nowo-stary mam! Każdemu dam:) str1

Wystraszone, zdezorientowane, muszą się nauczyć nowego.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw mar 08, 2018 10:06 Re: OTW18- Banerek nowo-stary mam! Każdemu dam:) str1

ASK@ pisze:Na błękitnie prawie wiosennym niebie, widziałam klucz gęsi. Rozwrzeszczane straszniście. Wszyscy muszą wiedzieć ,że wracają. Lubie ten dźwięk. Jakby przekupy pod niebem fruwały. Zwiastują lepsze dni. Cieplejsze i dłuższe.
Sójka szkoliła się w oszukaństwie. To dranidła są niesłychane o wielkim talencie naśladowczym. Niby miałam podejrzenie ale i tak z drogi zboczyłam by zerknąć czy to nie koci dzieciak drze się. Już ochrypnięty ale cały czas płaczący. A to szachrajka dulczyła na łysym konarze. Odchrząkując od czasu do czasu by dźwięk poprawić.
Oby mrozy nie wróciły już.

:1luvu: Opis - poezja :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pt mar 09, 2018 8:20 Re: OTW18- Banerek nowo-stary mam! Każdemu dam:) str1

Opis klucza gęsi i przyrody to sama poezja !!!
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 103 gości