OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce f.od70

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 08, 2018 18:23 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

Alienor pisze:No nie da się ukryć - maluchy jedzą jak ptaszki (czyli bez mała swój ciężar w karmie) :lol:

To takie ptaszko-sępy-jamochłony w jednym. Gatunek nie na wymarciu. Choć mający w genach wirus bankructwa. Z czego się cieszę. Wiem, perwersja. Patrząc na U-Boosia nieba bym mu przychyliła i całe obiady świata oddała.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw sie 09, 2018 7:59 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

Emmunia i Emirek zeżarli już intenstinala od wujka Entusia otrzymanego. Podajemy leki, strzykawy , sitkujemy koniecznie 2 x, pakujemy Convę...
Emma nauczyła się jeść ze spodeczka. Tylko żarcie musi być zagęszczone. Więc łyżeczka lub dwie Convy idą. Wiem, wiem niby sprzeczność. Ale trzeba sobie radzić :wink: Od wody to ona nie przytyje. Wyciućkuje ją i nic do pysia nie wpada konkretnego.
Warto było. Waga Emirka dziś to 0,98. Emmy to 0,79. I kupale ładniejsze. Jeszcze nie ideał ale już nie jest to kanonada smrodu i odgłosów.

Dziś łapałam gołębia. Stało to to i wisiało nad kawałkiem chleba. Napuszone i smętne. Okazało się, że ma jedną łapinkę mocno uszkodzoną. Ledwo chodzi. A bliższe przyjrzenie się ( po cholerę lazłam by zerkać) ujawniło brak ogona i uszkodzone skrzydła. Nie latało to to .Kropa zainteresowała się tym biedakiem już. Przeszukałam śmietnik, znalazłam karton, wpakowałam ptaka i... Zaczęłam dzwonić. Pukać w okienka. Ku uciesze osób petujących na balkonie . Nie zawsze można oglądać babona z trzepoczącym pudłem i kotami łażącymi za nią, latająca od okna do okna. Nie wiedziałam co zrobić. Znaczy się wiedziałam ale tutaj ptak w pudle. A na "oczach" mi siedzą koty czekające na śniadanie. Potrzebowałam przetrzymania. Nakarmię i wrócę. Do domu zaniosę, posolem i pieprzem a potem wypuszczę :mrgreen:
Ostatecznie trafił do Pani Tereski Drugiej. Może zostać. Jak dogada się z drugim to dojdzie do siebie u niej. Jak nie, zawieziemy do azylu.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw sie 09, 2018 11:59 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

ASK@ pisze:(...)
Maluszki, chyba " słysząc " co Tabo10 napisała, osikały swoje cudne posłanko. Szukając przyczyn " zapachowych " odkryłam mięciutki sekret. Po cholerę chude tyłki pchać w żwir będą skoro takie miłe coś jest w zasięgu. Zabranie zwiększyło urobek.(...)


Mnie zeszłego roku "moje" kocięta skutecznie i trwale oduczyły pakowania pięknych,wygodnych,mięciusich posłanek do klatki :twisted:
Też chciałam dobrze jak Wy,by po tym jak się tułały w syfie,na twardym poleżały sobie w luksusie.
I prałam codziennie ,bo zawsze wybiorą lanie w miękkie,aż pralkę zatłukłam. Odtąd daję tylko ręczniczki,stare ubrania (i wyrzucam),albo tylko karton i gazety na początek i ręczniki papierowe dopóki nie załapią kurtury :twisted: .
Potem wstawiam luksusy,choć serce pęka.

A teraz pytanie poza konkursem,co znajome Wam bezdomniaki wolą: Smillę Kitten,Smillę z rybą czy Joserę (jaką?).A może inną dobrą w składzie/smaczną ale korzystną cenowo? Muszę znów kupić i znów mam dylemat.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw sie 09, 2018 12:10 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

My zawsze staramy się pchać w klatki "cuś" lepszego. Janusz szczególnie. Nie każda partia :wink: olewa luksusy.

U mnie spora rozpiętość terenowa jest i każdy kot żre co innego. Staram się mieć dwie karmy by mieszać. Głównie kupuję Smillę. Często w bitibie bo deczko taniej jednak jest. Teraz mam kittena i kurczaka. Lepiej schodzi kurczak. Josera tak sobie. Zmieszana z inną pójdzie. Tylko teraz ciepło i mniej jedzą jednak.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw sie 09, 2018 19:07 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

Mnie zaraz szlag trafi. Ulisiek świdta przez nos. U-Boocik kuleje na prawą przednią. Dziś dawka Zylexisu była. Strasznie wyjazd przeżyli. Szczególnie U-Boosiek. Nasyczał na mnie.l gdy w transporter zajrzałam.
Ulisiek waży 2,45. U-Boocik 2 kilosy.
Borze Szumiący daj już tym dzieciakom spokój.

W gabinecie, pod kroplowkami, leżały w koszyku kocie dzieci. Pan pilnował. Po trzech dniach nie jedzenia " właściciele " je przywieźli. Mamusia na kolanach właścicielki spoczywała. Drobna. Wielkooka. Dziecko sama jeszcze.
Państwo okrutnie zainteresowani naszymi. Janusz co i raz podkreślał, że to nie mamusia jest wyjmowana. Tylko kocie dziecko co znalezione zostało. Ja co i raz zaznaczyłam , że my nie rozmnażamy kotów. Wszystko to znajdy. Gdy ci ludzie usłyszeli, że piątka jest. Gdy załapali wreszcie, że to nie nasza kotka je urodziła to zaczęli piać zachwyty nad dobrym sercem naszym. Zanim otwarłam usteczka różane, dostałam kopa w kostkę. I dobrze. Nie mój gabinet. Nie moje koty. Ale moje słowa do cenzuralnych by nie należały. Ludzie to niektórzy to debile są.
Dzieci w wieku naszych. Nie ważą więcej niż 1,5 kilosa. Ponoć geny są winne. Deczko oczy ludzie wytrzeszczali gdy Janusz mówił czym karmimy, ile dostają, ile ważą... Info, że są okulistyczne porady wbiła ich w krzesła. Bo się nad U-Boosia oczkiem ulitowali. A to, że nie zjedzenie przez kota posiłku powoduje bieg do weta w ogóle ich powaliło. Oni spokojnie trzy dni czekali.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt sie 10, 2018 6:24 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

Ja jestem i czytam.
I podziwiam. :1luvu:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pt sie 10, 2018 10:44 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

Bo są ludzie - jak Wy. I bezmyślne kukły - jak oni.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sie 10, 2018 11:48 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

Mnie ręce opadają.
U-Boociek kuleje. Wariował wiec może to to. Ale niepokój jest.
Ulisiek zaciąga nochalkiem. Świszczy mu podczas oddychania.
Wyprawa do weta po zdrowie nam się odbiła?!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt sie 10, 2018 18:25 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

Asiu może łapkę uszkodził bo szalał. Nie denerwuj się na razie, choć dobrzez Cię rozumiem.

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt sie 10, 2018 22:50 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

Trzy dni bez jedzenia dla maluszków... ja bym już świrowała, conva mieszała i pakowała co chwilę pod pysia.
Nie lubię malców na tymczasie, mam wrażenie, że to to ciągle chore albo jakieś takie... mi się nie podoba :oops:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie sie 12, 2018 20:33 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

Wróciliśmy z krótkiego wypadu do kocich przyjaciół.Bez zasiegu, bez możliwości kontaktu... Było fajnie.
Dziękuję.
Wracając już dzwoniłam do wetki by nie zamykała lecznicy i na nas poczekała.
Poczekała. I czar prysł.
Za szybko.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie sie 12, 2018 20:57 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

Asiu, co jest?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sie 13, 2018 12:34 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

Asia nie strasz nas :strach:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pon sie 13, 2018 13:07 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

Przepraszam ale mnie zamkło w środku.
Wracając ,dowiedziałam się jak już w zasięg wlazłam, że U-Boocik jest biały jak ściana a Uliś i UFO też nie fajni. Rzygi, temperatura pod sufit. Tolfina poszła w ruch.
Ponoć mamy (takie wieści dostała córka) ,że w wodzie jest e.coli. U jej znajomej wyłączyli dopływ wody. U nas jest ale ona wszystko wylała. Spanikowaliśmy. Ja spanikowałam. Janusz kazał dzwonić. Więc zadzwoniłam do naszej wetki czy może poczekać na nas. Będziemy po godzinach przyjęć. Zgodziła się. Czy mówić muszę jak upłynęła dalsza podróż? Transporter odebrałam pod blokiem. U-Booniek leżał w tyłach z bielusim nosem. Jak zagdakałam do nich to tak się ożywił. Przyleciał pod kratkę i prosił o głaski. Tak się ucieszył.
Uliś ma nadżerki na języku. UFO zasmarkany.
U-Boocik jakby też. Jakby. Dostał leki. Wszystkie na antybiotyku.

Całą noc Cyborgi spały ze mną. UFO i U-Boocik wręcz wciśnięte we mnie.
Nie znalazłam info o e.coli w Otwocku teraz. Ale wolę to niż resztę.

Nie wiem już co zrobić, jak pomóc tym kotom. Tyle leków, tyle walki, tyle ich strachu. Tyle im bólu zadałam a wszystko jakby w dół ciemny wszystko wpadło.
Ostatnio edytowano Pon wrz 03, 2018 10:07 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon sie 13, 2018 14:15 Re: OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce

O kurczę...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości