OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce f.od70

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 19, 2018 13:33 Re: OTW18- pomocy:znaleziony kot W-Wa str.30

Idiotek i idiotów nie brak
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 19, 2018 17:15 Re: OTW18- Życie kręci się swoim tempem!fotki s.29

ASK@ pisze:
Gajcia i Kobiaszek.[/b] :1luvu:
Facio miał trochę problemów ze zdrowiem. Duzi ogarnęli.
Nerwowo było ale , uff, skończyło się dobrze.
Niech tak zostanie!
Cudnie cudne fotki :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

Się przekopiuję. By każdy widział jak cudnie oba leżą.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob maja 19, 2018 22:53 Re: OTW18- pomocy:znaleziony kot W-Wa str.30

Brzuchole do zacałowania :1luvu:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21519
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob maja 19, 2018 23:24 Re: OTW18- pomocy:znaleziony kot W-Wa str.30

Dopiero wróciłam.
W klatce siedzą trzy bure dzieciaki. Coś na oko 6-8tygodni. Dwa z marnym okiem. Jedno z marnych ok jest marniejsze straszniej. Został jeszcze jeden. Ale odpuściłyśmy już z Anką. Ostatni złapany urządził takie darcie (próbował zwiać i w ręką go łapałam) , że ten co został wcisnął się w najdalszy kąt dziury. Mam nadzieję ,że matka go nie wyprowadzi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie maja 20, 2018 1:13 Re: OTW18- pomocy:znaleziony kot W-Wa str.30

8O 8O 8O 8O 8O 8O
ojej
Asiu, dobrze, że je masz.
Myślisz, że uda się złapać matkę na sterylkę?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 20, 2018 6:40 Re: OTW18- pomocy:znaleziony kot W-Wa str.30

Będziemy próbować.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie maja 20, 2018 7:55 Re: OTW18- pomocy:znaleziony kot W-Wa str.30

Siedzimy od piątej. Koty też siedzą. Bardzo się ludzie kręcą. Jeszcze trochę i zwijam majdan. Nie zostawię łapki samopas. Z tych bojących jestem. A co jak małe się złapie i na dupka trafi?
Wieczorem będzie powtórka. Kciuki potrzebne by teraz się ogarnęły.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie maja 20, 2018 8:59 Re: OTW18- pomocy:znaleziony kot W-Wa str.30

Asiu, odpocznij do tego wieczora :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 20, 2018 10:35 Re: OTW18- pomocy:znaleziony kot W-Wa str.30

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za łapankę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48


Post » Nie maja 20, 2018 12:17 Re: OTW18- pomocy:znaleziony kot W-Wa str.30

Został jeden. Znów jeden ...ale ten sam.
Okazało się ,ze kociaków jest więcej. Nie cztery ale pięć. Do burych dołączył biało-bury.Szał adopcyjny :mrgreen:
A ten nie współpracujący przemieścił się i znikł ze swej dziury. Jak Houdini. Ponownie złapany maluch rozdarł mordę przy przekładaniu i już wiedziałam, że nici będą z dalszej współpracy. Tak strasznie się bał ,że cała łapka dygotała obijając się o ściany. Zaniosłam go do domu w sprzęcie nie ryzykując przekładania skoro tak się broni. A samotnik wystrachał się. Wieczorem powtórka. Po wizycie u weta się ogarniemy. Już zamówiłam stosowne leki w aptece "na oczka". Zostawiłam wpisowe :wink: Ugotowałam zupę i idę poleżeć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon maja 21, 2018 7:46 Re: OTW18- pomocy:znaleziony kot W-Wa str.30

Cisza u nas okrutna. :cry:
Szkoda.
To nie napiszę ,że czwórka maluszków to same chłopaki. Mają 7 tygodni. Jeden jeszcze ma niebieskawe oczka. Wszystkie chore. Dwójka ma zaklejone oko tak ,że rozrywać trzeba. Trzeciemu już się paprze. Ostatniemu leci z nosa. Wszyscy mają gorączkę, świerzb i czołgi marki pchlarz. Aż się sypie z nich odchodowo- zdecydowałam o zapryskaniu. Wszystkie są na antybiotyku w iniekcji , kroplach do oczu (już opakowanie prawie całe poszło :strach: ).
Trzy dzieciaki to burasy. W tym jeden puchaty. Wzbudził zachwyt u weta totalny. A mnie zdrapał przy łapaniu. Gnój wyśliznął się i chwytałam go w locie więc mnie zahaczył. Pisałam to już ? :oops: Ostatni jest biało-bury. Też urządził przedstawienie podczas przekładania. Zestrachałam się ,że da mi nogę. Miałam okropny sprzęt do przekładania. W efekcie w łapce w niedzielę świetą :wink: go przez osiedle niosłam. Udając ,że nie widzę wzroku przechodniów.
Został jeszcze jeden. Nie współpracujący. Na pewno nieźle nim bojaźń kopła gdy tak jojczących braci słyszał. Oczka miał ok. Niech tak zostanie. Wczoraj do północy znów dulczyłam w piwnicy ale znikł z dziury. Dwie łapki były rozstawione. Jedzenie rozrzucone. Nie spałam pół nocy martwiąc się o niego. Tam pełno granulek szczurzych rozrzuconych i boje się, że na głodniaka zacznie je jeść. Więc zostawiłam mu żarcie. Dziś nic nie ruszone. Jak tu żyć wiedząc ,że tam gdzieś dzieciak siedzi :placz:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon maja 21, 2018 8:21 Re: OTW18- maluszki... :( str.31

Przekaż mu myślą energię pod hasłem "daj się złapać, będziesz kochany". Robię tak, wiem, że to głupie :oops:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 21, 2018 8:34 Re: OTW18- maluszki... :( str.31

MalgWroclaw pisze:Przekaż mu myślą energię pod hasłem "daj się złapać, będziesz kochany". Robię tak, wiem, że to głupie :oops:

Też tak robię. To jesteśmy dwie głupie :placz:
Siedziałam w ciemnej norze na schodach, klepałam zębami bo mi zimno było i gadałam w myślach do niego. By się nie bał. Czekają na niego wszyscy. I ciepło będzie miał i pełna micha też będzie. Zobaczy normalny dzionek i słońce zobaczy. One tam całe życie w mroku dulczyły.
Nie znoszę łapanek. Dzieci szczególnie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon maja 21, 2018 8:48 Re: OTW18- maluszki... :( str.31

Asiu ogromne kciuki za całokształt: za Twoje zdrówko, niezłomność... za kociaste... a ty maluszku - daj się złapać, wyjdź serduszko maleńkie, świat się dla ciebie odmieni na lepsze <3
Też byłam mocno pokrwawiona podczas łapanek w zakładzie, no i popatrz - nigdy żadnej infekcji, a "zwykli" mugole "łapią" chorobę kociego pazura! To chyba sama Matka Natura czy Opatrzność czuwa nad kociolubami...

kajtek56

 
Posty: 362
Od: Nie maja 04, 2008 10:11
Lokalizacja: Zielonka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości