tabo10 pisze:Fosprenil by Wam pomógł,gdybyś miała skąd wziąć...
Teraz to bardziej Virgan chyba by się zdał. Przeglądam zapiski .To typowy lek na herpesa a one go mają. Drogie jak cholera, mały jak dwie cholery a przy 5-tce kociąt to już doopa blada.
Do tej pory zakupiłam 4 Tobrexy, 1 Tobradex, 2 Difadole, 1 Useram, Espumisan ... Igły, strzykawki,podkłady, Gerberki...Kto miał malce ten wie, że skarbonkę się ma. Dzięki wsparciu Cioci
ten wydatek był do "zniesienia". Bardzo ale to bardzo za to DZIĘKUJĘ
O żarciu zmilczę.
Jeśli ktoś chciałby nas w tej dziedzinie wesprzeć (karmy i leków) będziemy z dzieciakami wdzięczni niebywale
Mała Ulotka mnie niepokoi. Słabiej je choć temp w normie. Tak się kręciła ,że nie dało rady kroplówki zrobić.
Moi boją się je trzymać. Drobne to, z kosteczkami jak kurczaczki. Jakby na tacy podawali dary jakieś, zamiast przycisnąć. Do tego tempa igła się trafiła. I Duphalayt poszedł się jebutać w chodniczek zielony
Biały zaczął jeść więc odetchnęłam. Szmatka miała 39,6. Po lekach ożywił się. Linco jakoś sprawnie poszło.
Nie wiem co zostanie z tych imion ale na obecną chwilę mamy
Dziewczynka srebrna to
Ulotka. Waży 0,70 kg. Płochliwa i kuląca się.Oba oczka marne.
Bury , najbardziej chory to
Uliś . On też waży 0,70kg. Mimo zabiegów zaczął mruczeć przy głaskach. Oba patrzałki do doopy.
Ciemniejszy klon Ulisia to
Uzi. Waży 0,75 kg i ciągle fuczy na mnie. Jedno oczko złe, aż wysadza w niebyt.
Kudłaty to
UFO. Waży 0,78 kg. Wygląda jak kosmita wśród rodzeństwa. Nieufny. Jedno oczko lewituje w kosmosie.
Biało-bury to
U-boot. Prze do przodu i bardzo obły jest
. Na oko nie widać ale waga to 0,89 kg. Oba zerkadełka paskudne.
Waga nie spada (uff) ale i nie bardzo rośnie. Tylko U-boot ma tendencję do "tycia". Więc jak on nie je to jest źle.
Nasze zakusy medyczne nie sprzyjają socjalizacji. Martwi mnie to. To małe koty więc szybko winny przekonać się do nas. A one wiedzę tylko ,że nasze ręce ból i strach przynoszą. Mycie i rozdzieranie sklejonych oczek, bolesne zakrapianie ciągle i ciągle , zastrzyki, pakowanie i wożenie do obcych... Zero stabilizacji.