Re: DT Na Końcu Świata
Napisane: Nie lip 15, 2018 8:09
Jeśli chodzi o zmianę temperatury na niższą - u mnie to samo. Wystarczy kilka dni, a Kośka już chodzi z zamkniętym okiem, Malutka całe dnie przesypia ukryta pod piernatami. Jedynie PiFko jakoś sobie radzi, chociaż też woli spać niż szaleć jak zwykle. Kocie łaputki robią się lodowate. I wcale nie musi wiać, wystarczy jakieś 15 stopni żeby koty zareagowały.
Górnej granicy temperatury u nas nie ma Wytrzymają największe upały i z uwielbieniem grzeją się na słoneczku.
Górnej granicy temperatury u nas nie ma Wytrzymają największe upały i z uwielbieniem grzeją się na słoneczku.