Strona 16 z 95

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Czw wrz 12, 2019 13:58
przez fili
Stomachari, jak sytuacja w domu u Irysa?

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Pon wrz 16, 2019 19:49
przez Stomachari
Dziękuję za zainteresowanie :)

Miałam napisać tydzień temu, ale jestem zmęczona emocjonalnym roller-coasterem i dałam sobie czas na przerwę…
Zadzwoniłam w tamten poniedziałek do pani, żeby spytać, ile dokładnie daje kotu czasu na poprawę. Żebym wiedziała, czy i kiedy zacząć Irysa ogłaszać. Odpowiedziała, że nie chce wyznaczać sobie takiej granicy, bo podświadomie może dążyć do osiągnięcia terminu. I gdyby na tym zakończyła, byłoby nieźle. Dodała jednak, iż nie chce być niewolnikiem kota w domu. Tak więc wciąż jestem w zawieszeniu.
W poniedziałek pani powiedziała, że izoluje Irysa w łazience. Tam kot przymila się i prosi o atencję. Kiedy pod ścisłym nadzorem zostaje wypuszczony na resztę domu, natychmiast chowa się za kanapą. W łazience na nic nie nasikał, włącznie z dywanikiem czy rzeczami do prania.
Pani miała złapać mocz i zanieść do badań a potem dać mi znać. Nie odezwała się, co może oznaczać zarówno to, że nie złapała/nie zaniosła moczu do badań, jak i to, że wyleciało jej z głowy, żeby się do mnie odezwać.

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Sob wrz 21, 2019 22:10
przez Stomachari
Amiś nie odzyskał jeszcze apetytu. Najlepiej wchodzi mu nowy smak Feringi. Nie kupuję rybnych, dla niego zrobiłam wyjątek. Niestety Bąbelkowi wyskoczyło uczulenie na skroni, możliwe że po karmie rybnej. Źle reagował na olej z łososia, więc by pasowało.
I co teraz? :(

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Sob wrz 28, 2019 20:37
przez Stomachari
Kupiłam kilka kolejnych smaków. Cuduję z karmami jak rzadko kiedy. Amiś jest gotów zjeść jeden smak raz bądź najwyżej dwa razy dziennie, ale tylko taki super ekstra (czyli w tym wypadku Animondę Carny. Bo nie pozostało mi nic innego, jak zacząć sięgać po żarcie poniżej Feringi).
Na poniedziałek zaplanowane pobieranie krwi.

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Wto paź 08, 2019 0:00
przez Stomachari
Słuchałam wyników w tamtym tygodniu. Amiś ALAT prawie w normie (różnica o jakieś 4 jednostki? wręcz niezauważalna przy tej skali), Bąbelek lepiej niż było ale wciąż za dużo. Hepatiale dalej podaję.
Zamówiłam całą masę różnych karm w małych porcjach, bo Amiś apetytu nie odzyskał. Jest za chudy na fochy, więc chociaż mnie to nie cieszy, dalej szukam karm dla niego. Bo byłoby za prosto, gdyby wszyscy mogli jeść nowe smaki. Tak dobrze to nie ma. Bąbelek i moja kotka mają uczulenie na coś z nowinek, więc dla Amisia kupiłam małe puszeczki, tacki i saszetki - żeby się nie marnowało, skoro on jeść normalnych karm nie chce, a inni mają alergię.
Przy czym wcale mi się nie podoba ten brak apetytu. Będę pewnie drążyć temat, tylko średnio mam punkt zaczepienia. Wet sugeruje pasożyty. Bardzo wątpię w ten wariant, ale...

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Wto paź 08, 2019 22:21
przez Stomachari
Przyszła część zamówienia. W akcie rozpaczy do menu dołączyłam saszetki Miamora (z kilku wariantów starałam się wybrać te mniej nędzne jeśli idzie o skład. Teoretycznie są bez zbóż). Oczywiście wciągnięte prawie nosem. Micha wylizana jak rzadko kiedy. Zbój jeden, nie może się tak zachwycać super karmą, musi tym, co gorsze jakościowo :?

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Śro paź 09, 2019 6:29
przez Patmol
pewnie są czymś dosmaczane :mrgreen:

jak jedzenie dla ludzi

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Czw paź 10, 2019 1:07
przez Stomachari
Pewnie tak :?

Kupiłam na próbę Cat'z Finefood Purrrr z kangurem w promocji. Może to zasmakuje. Ma lepszy skład.
GranataPet po tej długiej przerwie też się spodobała, ale tylko i wyłącznie na jeden posiłek, bo na drugi nie. Dobre i to.

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Czw paź 10, 2019 13:11
przez Madie
Stomachari pisze:Pewnie tak :?

Kupiłam na próbę Cat'z Finefood Purrrr z kangurem w promocji. Może to zasmakuje. Ma lepszy skład.
GranataPet po tej długiej przerwie też się spodobała, ale tylko i wyłącznie na jeden posiłek, bo na drugi nie. Dobre i to.



My od roku ponad jesteśmy na kangurze. Całe stado je i jestem zadowolona

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Sob paź 12, 2019 19:22
przez Stomachari
Kangur smakował, Amiś wsunął trzy razy z rzędu! Oczywiście może mu się odwidzieć, ale na razie istny rekord, od kiedy stracił apetyt.
Chyba jak u Ciebie, Madie :)
Dobrze, że była promocja.

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Nie paź 13, 2019 22:15
przez Stomachari
Przydałaby się jeszcze jakaś dobra karma oprócz kangura. Dobrej jakości, w dobrej cenie, smaczna i nie uczulająca. Po raz kolejny przejrzę ofertę, może coś wyszukam.

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Pon paź 14, 2019 19:39
przez Stomachari
Wypróbowałam zooplus Bio. Skład wspaniały a i cena dobra:
95% gęsi* (w tym mięso z piersi, wątróbki, szyjki, serca, korpusy), 2% dyni, 1% wiórków kokosowych*, 1,5% składników mineralnych, 0,5% oleju z łososia
*Surowce z produkcji ekologicznej

Amiś wybrzydzał. Trochę zjadł ale większość zostawił, a jak coś jest nowe, to zazwyczaj pierwszą porcję zjada pełną, dopiero później oprotestowuje. Czyli szukam dalej, bo nie będę go pasła Miamorem i Animondą vom Feinstein. Kangur jest w porządku ale te inne karmy kupione na próbę mają za mało mięsa.

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Śro paź 16, 2019 12:01
przez maczkowa
Niech to szlak!!Nie wiem, jak ja Cię przeczytałam rano...bylam pewna, że pyszne i zamówiłam pakiet chyba 24 puchy! A moje też na te bio to tak niekoniecznie :/ Nadzieja w tej gęsi, bo jak kiedyś kupiłam na rynku, to się rzucały na to mięso :)

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Czw paź 17, 2019 1:09
przez Stomachari
Dałam Bio też mojej kotce, Bąbelkowi i Alisiowi. Oni zjedli, tylko trawienie się zmieniło. Niby sensacji nie było, ale nie jestem przekonana, czy ta karma dobrze na jelita wpływa. Może to kwestia dyni, którą niektórzy podają przy zaparciach?
W każdym razie tylko Amiś wybrzydzał, reszta zjadła, więc może nie będzie u Ciebie tak źle :)
zooplus Bio wpływa podobnie jak na moją piesę Brit Mono. W obu przypadkach między karmami o tajemniczych właściwościach zamierzam robić przerwy i podawać coś bardziej standardowego ;)

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Pt paź 18, 2019 19:31
przez Stomachari
Bąbelek znów ma wydzielinę w uchu. Nie tyle, co w lato, ale ma. Zapewne uczulenie, tylko na co?
Dla Amisia muszę rozplanowywać, jaką puszkę/saszetkę kiedy otworzę. W sumie robi się z tego niezła logistyka. Bardziej głodny będzie na pierwszy posiłek, czy na ostatni? Doje w środku nocy, czy zostawi do rana?
Alisiowi źle pachnie z pyszczka. Jeszcze nie straszny smród, ale coś się dzieje. Pozwolił zerknąć tylko na dziąsła z przodu. Zaczerwienione. No i kichał dziś, chyba zrobiło się w domu za zimno.