Strona 1 z 95

DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Nie lut 18, 2018 15:16
przez Stomachari
Witam wszystkich na wątku poświęconym moim tymczaskom, których forum zdążyło poznać :)
Mam nadzieję, że dzięki niemu ktoś zakocha się w tych cudownych mordkach i zechce adoptować tudzież poleci moje tymczasy komuś do adopcji.
Zapraszam!

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Nie lut 18, 2018 15:27
przez Stomachari
OBECNIE DO ADOPCJI:




Amiś
Urodził się w marcu 2016 r. Jest towarzyskim, rozmruczanym kocurkiem, który lubi położyć się na piersi człowieka i tak zasnąć. Jeśli przy tej okazji się zsunie, to strzeli focha, mruknie coś pod nosem i odejdzie obrażony :) Zdecydowanie wysokopienny, włazi tak wysoko, jak tylko da radę. Roztrzepany i energiczny. Moja piesa najbardziej jego lubi zaczepiać do zabaw. Czasem się trochę szamoczą. Amiś świetnie dogaduje się z Bąbelkiem, wzajemnie się ganiają, mógłby razem z nim trafić do nowego domu. Zdecydowanie nie powinien być jedynakiem.

Amiś jest wykastrowany, zaszczepiony i według testów paskowych nie ma FIV ani FeLV.

Obrazek*Obrazek*Obrazek
Obrazek*Obrazek*Obrazek
Obrazek*Obrazek*Obrazek
Obrazek




Bąbelek
Urodził się w czerwcu 2016 r. Lubi towarzystwo człowieka ale wybiera kładzenie się w nogach. Często patrzy w oczy i jeśli uwaga będzie skupiona cały czas na nim, zagada i przyjdzie :) Lubi kraść jedzenie. Energiczny, przelatuje jak rakieta tuż przed twarzą. Potrafi bawić się sam ale wspaniale dogaduje się też z Amisiem, z którym mógłby trafić do nowego domu. Nie powinien być jedynakiem. Nie nadaje się jednak do kotów płochliwych. Ma dobrą relację z moją piesą, chociaż rzadziej się razem bawią. Jest pomysłowy i cwany.

Bąbelek jest wykastrowany, zaszczepiony i według testów paskowych nie ma FIV ani FeLV.

Obrazek*Obrazek*Obrazek
Obrazek*Obrazek*Obrazek
Obrazek*Obrazek*Obrazek
Obrazek




Aliś
Urodził się w marcu 2016 r. W 2019 r. wrócił z adopcji. Na dzień dobry miał u mnie robione zęby. Miał nadwagę, ale dzięki bardzo powolnemu odchudzaniu dziś już trzyma linię ;) Wesoły, towarzyski, gania za człowiekiem i dopomina się głaskania. Nie powinien być jedynakiem. Akceptuje moją piesę.

Aliś jest wykastrowany, zaszczepiony i według testów paskowych nie ma FIV ani FeLV.

Obrazek*Obrazek*Obrazek
Obrazek*Obrazek*Obrazek
Obrazek*Obrazek*Obrazek
Obrazek

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Nie lut 18, 2018 15:30
przez Stomachari
No i razem :)

Obrazek*Obrazek*Obrazek
Obrazek*Obrazek


Komu cudownego kota, komu? :) :)

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Nie lut 18, 2018 15:30
przez Stomachari
Miejsce na wszelki wypadek.

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Nie lut 18, 2018 15:31
przez Stomachari
Miejsce na wszelki wypadek.

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Nie lut 18, 2018 15:31
przez Stomachari
Miejsce na wszelki wypadek.

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Nie lut 18, 2018 15:34
przez Stomachari
Miejsce na wszelki wypadek.

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Nie lut 18, 2018 15:34
przez Stomachari
Zapraszam :)

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Nie lut 18, 2018 19:00
przez mziel52
Zaznaczę, choć w domu mam komplet na razie.

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Nie lut 18, 2018 22:41
przez Madie
Mnie się szykuje dobry dom dla młodego kota w Warszawie. Koledze z pracy dałam już jednego, ale wraca powoli bo Rudzik daje im się we znaki i nie chce być jedynakiem ;)

Mamy co prawda dwa kocurki w Szczebrzeszynie, ale oba będą po amputacji łapki ( jeden w dodatku niewidomy) i nie wiem kiedy da się je adoptować. Jesli Twoje kociaki nie muszą iść razem to pokażę koledze jutro w pracy zdjęcia. Oni bardziej na charakter stawiają więc Twoje miziaki mogą się spodobać ;)

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Pon lut 19, 2018 0:45
przez Stomachari
mziel52 pisze:Zaznaczę, choć w domu mam komplet na razie.

Dzięki, polecam się pamięci :)

Madie pisze:Jesli Twoje kociaki nie muszą iść razem to pokażę koledze jutro w pracy zdjęcia. Oni bardziej na charakter stawiają więc Twoje miziaki mogą się spodobać ;)

Nie muszą iść razem, chociaż byłoby to najlepsze wyjście :) Ale jeśli byłby ktoś chętny na adopcję jednego z nich jako towarzysza dla innego kota, to nie będę się upierać ;)
Tylko Amiś jest struwitowcem i to zapewne do końca życia a Bąbelek miał struwity i właśnie odstawiam mu metioninę na próbę. Nie trzeba się bać, trzeba tylko mieć świadomość nieco innego karmienia i to wszystko :)
Tak więc śmiało możesz pokazać zdjęcia i "przygotować grunt" pod kota o specjalnych potrzebach żywieniowych ;)
Dziękuję :)

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Pon lut 19, 2018 2:08
przez Szalony Kot
Podrzucę chłopaków :ok:

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Pon lut 19, 2018 8:38
przez Patmol
a ja dzisiaj widziała prawdziwego szczura, może komuś uciekł z domu, chociaz to był duży szary szczur
bo sobie maszerował i wcale się jakoś nie krył, raczej sie zachowywał jak szczeniak na spacerze

a chodził w miejscu gdzie zwykle ludzie wyprowadzają psy
miedzy blokami, po takim skwerze

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Pon lut 19, 2018 13:03
przez Stomachari
Szalony Kot pisze:Podrzucę chłopaków :ok:

Dziękuję :)

Patmol pisze:a ja dzisiaj widziała prawdziwego szczura, może komuś uciekł z domu, chociaz to był duży szary szczur

Któregoś razu do jednej z lecznic dziewczyna przyniosła hodowlanego szczura o umaszczeniu agouti. Był ogromny, naprawdę ogromny. I pomyślałam sobie, że gdybym takiego zobaczyła na ulicy, to bym chyba dostała zawału, bo kolor sugerowałby mi dzikie zwierzę, a rozmiar poważne zagrożenie.
Z drugiej strony znam historie (nie wiem, czy i na ile przesadzone) o koloniach dzikich szczurów tak dużych i tak drapieżnych, że żołnierzowi w nocy palec odgryzły. Od tej pory cała grupa spała z wystawianiem wart i zapalonym światłem.

Re: DT Na Końcu Świata

PostNapisane: Pon lut 19, 2018 13:17
przez Madie
Cześć, u mnie ten dom odpada. Chcą młodszego kociaka albo starszą kotkę, więc pewnie poczekają na coś ode mnie.