DT Na Końcu Świata

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sie 16, 2021 21:49 Re: DT Na Końcu Świata

Dziękuję za link :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10670
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto sie 17, 2021 7:45 Re: DT Na Końcu Świata

Stomachari pisze:Mi czytanie wychodzi już uszami. Do tego samego worka wrzucam wszelkie formalności, zakupy przez internet, reklamacje i całą masę spraw, które wolałabym, aby zrobiły się same. Szukanie, sprawdzanie, zastanawianie się - za dużo tego.


potrzebujesz asystenta 8) mnie :201494 :201494 mnie zatrudnij do sprawdzania, czytania i zakupów w necie.
Za reklamacjami tez nie przepadam. Ale przepisy lubię sprawdzać (i orzecznictwo-bardzo) więc reklamacje tez mogę robić za dobrą stawkę :smokin:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 17, 2021 20:36 Re: DT Na Końcu Świata

Patmol pisze:potrzebujesz asystenta 8) mnie :201494 :201494 mnie zatrudnij do sprawdzania, czytania i zakupów w necie.

Chętnie, tylko mogłoby mnie nie być stać ;) Z kilku klientów w miesiącu asystent śmiało może wyżyć a nawet może mu się powodzić, bo stawki bywają niezłe. Ale jeśli "po znajomości jakiś rabacik", to może spotkamy się w pół drogi ;)


Dziś dzwonił (nie mogłam odebrać) a potem esemesował do mnie pan w sprawie adopcji łobuziaków. Spytał, czy koty są przyzwyczajone wyłącznie do życia w domu, bo on ma działkę i tam by chciał je ulokować. Jak się przekonałam jako kupujący, treść ogłoszeń często rozbiega się z rzeczywistością i/albo sprzedający zmieniają z czasem zdanie, więc mogę zrozumieć, że pan zignorował "do domu niewychodzącego" w treści moich ogłoszeń. Gorszy jest ciąg dalszy. "Pan by nie chciał trzymać kotów w domu". Wybiera ogłoszenia, w których zwierzaki na zdjęciach są na poduszkach, na kanapie i on "by nie chciał trzymać kotów w domu"? To po co wybiera takie zwierzaki? W piernatach? Są dziesiątki innych ogłoszeń, są zdjęcia mruczków na trawie, nie można było w takie celować? Odpisałam, że koty wyłącznie niewychodzące. Odparł, że "takie mu nie odpowiadają", po czym znalazł w sobie potrzebę do "nawracania" mnie i napisał parę kolejnych wiadomości o tym, że więżę koty oraz że koty powinny być wolne. Nic nie odpisałam, zwykle najlepiej jest ignorować i na szczęście dał sobie spokój. Ale nie umiem pojąć, czemu interesował się zwierzakami w pościeli i chciał je wypchnąć na dwór.
Z kolei wczoraj dzwonił żartowniś. Wpierw dziecięcy głos, ale jakiś zduszony a potem chichot, a jak odparłam, że tylko osobie dorosłej wydam kota, to nastolatek odpowiedział: "Jestem dorosły". Jeszcze trwają wakacje, młodzież powinna spędzać czas na lataniu po lesie, a nie marnowaniu czasu na dzwonienie do przypadkowych osób i udawaniu dzieci. Co jest z ludźmi? Gdzie w tym jest coś zabawnego?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10670
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto sie 17, 2021 21:58 Re: DT Na Końcu Świata

Stomachari pisze:
Patmol pisze:potrzebujesz asystenta 8) mnie :201494 :201494 mnie zatrudnij do sprawdzania, czytania i zakupów w necie.

Chętnie, tylko mogłoby mnie nie być stać ;) Z kilku klientów w miesiącu asystent śmiało może wyżyć a nawet może mu się powodzić, bo stawki bywają niezłe. Ale jeśli "po znajomości jakiś rabacik", to może spotkamy się w pół drogi ;)


Dziś dzwonił (nie mogłam odebrać) a potem esemesował do mnie pan w sprawie adopcji łobuziaków. Spytał, czy koty są przyzwyczajone wyłącznie do życia w domu, bo on ma działkę i tam by chciał je ulokować. Jak się przekonałam jako kupujący, treść ogłoszeń często rozbiega się z rzeczywistością i/albo sprzedający zmieniają z czasem zdanie, więc mogę zrozumieć, że pan zignorował "do domu niewychodzącego" w treści moich ogłoszeń. Gorszy jest ciąg dalszy. "Pan by nie chciał trzymać kotów w domu". Wybiera ogłoszenia, w których zwierzaki na zdjęciach są na poduszkach, na kanapie i on "by nie chciał trzymać kotów w domu"? To po co wybiera takie zwierzaki? W piernatach? Są dziesiątki innych ogłoszeń, są zdjęcia mruczków na trawie, nie można było w takie celować? Odpisałam, że koty wyłącznie niewychodzące. Odparł, że "takie mu nie odpowiadają", po czym znalazł w sobie potrzebę do "nawracania" mnie i napisał parę kolejnych wiadomości o tym, że więżę koty oraz że koty powinny być wolne. Nic nie odpisałam, zwykle najlepiej jest ignorować i na szczęście dał sobie spokój. Ale nie umiem pojąć, czemu interesował się zwierzakami w pościeli i chciał je wypchnąć na dwór.
Z kolei wczoraj dzwonił żartowniś. Wpierw dziecięcy głos, ale jakiś zduszony a potem chichot, a jak odparłam, że tylko osobie dorosłej wydam kota, to nastolatek odpowiedział: "Jestem dorosły". Jeszcze trwają wakacje, młodzież powinna spędzać czas na lataniu po lesie, a nie marnowaniu czasu na dzwonienie do przypadkowych osób i udawaniu dzieci. Co jest z ludźmi? Gdzie w tym jest coś zabawnego?

Sory,ze tak prosto z mostu,ale niektórzy ludzie nie wiedza,ze mózg od czasu do czasu pasowało by użyć.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4808
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Śro sie 18, 2021 7:34 Re: DT Na Końcu Świata

Przecież ten pan chciał Twoje koty uratować z niewoli 8)
może ma taką misję.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sie 26, 2021 7:37 Re: DT Na Końcu Świata

Najwidoczniej to jego misja 8)


Oprócz całej masy innych rzeczy mam serdecznie dosyć pomrowców. Śluz pomrowców jest jak klej. Jak oblezą miskę z kocim żarciem raz, drugi, ósmy, to powstaje na niej struktura. Śliska, gdy mokra, chropowata i klejąca, gdy sucha. Nie da się tego zmyć mydłem ani płynem do mycia naczyń. Jest dużo roboty z wyszorowaniem miski. I za chwilę ślimaki znowu ją obłażą.
Stawiam miskę z żarciem na wielkiej podstawce pod doniczkę. Kupiłam dwie takie - jedna ma 65 cm średnicy, druga jest mniejsza (już nie pamiętam, jaką ma wielkość). Od tamtego roku testuję różne sposoby na ograniczenie liczebności mięczaków w karmie. Tym razem nabyłam taśmę miedzianą, bo na wątku ogrodowym ktoś zachwalał. No niestety chrupki pachną dostatecznie kusząco, że nawet dwa rzędy (jeden nad drugim) tej taśmy nie zniechęca pomrowców.
Kupiłam też coś w rodzaju higroskopijnego piasku i wysypałam do drugiej podstawki. Na razie czekam. Pomrowce najchętniej grasują w deszcz i nocą, więc dopiero dowiem się, czy piasek działa.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10670
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt sie 27, 2021 13:26 Re: DT Na Końcu Świata

Chyba piasek/drobny żwirek Lum Out działa. Pomrowce się wycofały a pomrów zwinął się i postanowił umrzeć. Wywaliłam go, zanim skonał. Wreszcie miska czysta.
Testuję dalej.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10670
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob sie 28, 2021 12:05 Re: DT Na Końcu Świata

Lux Med planuje stworzyć sieć weterynaryjną 8O
https://www.pb.pl/wspoltworcy-lux-medu- ... 24-1125593
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10670
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie sie 29, 2021 15:38 Re: DT Na Końcu Świata

Kolejny świetny telefon. Tym razem ktoś dzwonił o 1:42 w nocy. Przez chwilę próbowałam wymyślić, jak się wyłącza taki budzik. Jak już do mnie dotarło, że to melodia połączenia, to rozłączyłam. Więc zadzwonił po raz drugi. Rozłączyłam. Trzeci raz. Rozłączyłam. Czwarty raz. Rozłączyłam. Piątego mi nie pokazało jako próby połączenia, ale wyskoczył komunikat o nieodebranym - albo jakiś błąd, albo przy piątej próbie ów ktoś się rozmyślił.
Naprawdę trzeba było cztery razy próbować, żeby się zorientować, że ktoś w środku nocy nie zamierza odbierać połączenia? Jeśli pomyłka osoby pracującej w takich godzinach, to długo zajęło przypomnienie sobie, iż to nieodpowiednia pora. A jeśli pseudo żart, to ktoś tak skrajnie niewychowany, że nie mam komentarza. I co zabawnego jest w byciu rozłączanym w nocy?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10670
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon sie 30, 2021 20:48 Re: DT Na Końcu Świata

Bąbelka szalenie swędzą uszy. Ma trochę wydzieliny, chociaż zdecydowanie mniej niż kiedyś, ale swędzą go bardzo. Jeśli zacznie się go głaskać po główce, to zaraz nadstawia ucho, a jeżeli rozpocznie się masaż, to skupiony i mruczący wystawi pazurki albo będzie tylną łapką machał.
Podaję tylko trzy smaki jednej marki w rotacji. Jeden wcale go nie zachwyca i Bąbelek potrafi zostawić resztkę, pozostałe też się nudzą, jeżeli serwuję je zbyt długo. Poza tym próbuję wybadać, na co moja kotka ma alergię, bo odczyn opanował już szyję, więc urządziłam jej dietę eliminacyjną. Na szczęście nie grymasi na tylko jeden smak.
Aliś ma trochę osadu na pyszczku. Po króliku miał więcej i sądziłam, że wygrałam, gdy wyeliminowałam ten smak, ale niestety nie. Na coś jeszcze reaguje. Jeśli odkryję, co uczula kotkę, to spróbuję chłopakom ująć rybę z menu. To najprostszy strzał.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10670
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon sie 30, 2021 21:26 Re: DT Na Końcu Świata

Ja mam to samo , albo cos firmy ze skladami pokombinowały, albo nie wiem. Najpierw kurczak ja uczulał, teraz okazało sie, że jeszcze królik, na dodatek podałam monobiałkowa koninę i drapie sie, kicha znów. Chyba, że jeszcze forti flora ja uczuliła, bo dostaje czasem.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4808
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Śro wrz 01, 2021 7:25 Re: DT Na Końcu Świata

No właśnie: trzy koty z alergiami? Może ma to wspólny mianownik w składzie karm...


Któryś z kotów podprowadził mi ze stołu adapter z bardzo ważną kartą microSD :( Nie mogę nigdzie znaleźć :( Ze wszystkich rzeczy musiał wybrać właśnie to :( I nawet nie bardzo wiem, kiedy, bo byłam przy stole prawie non stop.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10670
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro wrz 01, 2021 13:24 Re: DT Na Końcu Świata

Znalazłam adapter :D


Kolejny żartowniś, tym razem ordynus. Dla odmiany wybrał 13:40 (co to jest z tą pierwszą w różnych odmianach?) Trochę późno jak na nastolatka znudzonego początkiem roku szkolnego, ale innego wytłumaczenia nie znajduję. Głos uniwersalny i nosowy. Nie zachichotał, szedł w zaparte. Po co ludzie czas marnują?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10670
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto wrz 07, 2021 20:32 Re: DT Na Końcu Świata

Jeden z zewnętrznych kocurów bardzo źle się dziś czuł :cry: Jak już postanowiłam, że czas na wet i wzięłam telefon, żeby spytać, czy nas przyjmie, szybkim krokiem oddalił się chaszcze, dokładnie wtedy :(
Ściśle zamykał oczy i płaszczył uszy. To objawy silnego bólu głowy :cry: Nie chciał jeść, jak mu położyłam pod nosem saszetkę Felixa, to wypychał powietrze z nosa jak przy kichaniu (chociaż nie kichał) a po chwili się odsunął. Szukał sobie miejsca i zmieniał pozycję. Kładł się na bochenek.
Biedny bardzo :cry:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10670
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt wrz 10, 2021 14:56 Re: DT Na Końcu Świata

:( Mam nadzieję że uda się go złapać i pokazać wetowi.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34253
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 122 gości