DT Na Końcu Świata

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon gru 16, 2019 15:25 Re: DT Na Końcu Świata

Przeszłam na jeden smak GranataPet żeby zobaczyć, czy po nim będzie wszystkim lepiej (to znaczy nie licząc Amisia, który jada wyłącznie Felixy). Koty muszą jeść go jednostajnie przez przynajmniej miesiąc, żeby było wiadomo. Zamówiłam wczoraj. No i dziś Bąbelek ma osad na pyszczku. Tylko zgaduj zgadula, czy od karmy, czy od nagrody za czyszczenie uszu. Bo może uczula się na coraz większą ilość rzeczy, może na nagrodę, którą jadał dawniej, także.
A zooplus to dowcipasy. Zrobiłam kilka sporych zamówień. Jak już się spłukałam do cna i zaczęłam z przerażeniem latać po pokoju, jak ja dam radę zapłacić tak wielki rachunek, że może przyjdzie mi się zapożyczyć, to wysłali mi kupon dla VIPów. Że teraz mogę mieć większy rabat do 30.12.2019 r. Właśnie po takich wielkich zamówieniach, kiedy wiadomo, że nie mam za co zrobić następnych.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon gru 16, 2019 15:34 Re: DT Na Końcu Świata

możesz odstąpić od zamówienia, jeśli nie dostalaś jeszcze. tzn mozesz i jak dostałas, ale wtedy więcej zabiegów z odsyłaniem.

też mam paczki nierozpakowane, w zasadzie żadnych potrzeb i też myślę, jak wykorzystać ten kod
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7117
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pon gru 16, 2019 19:23 Re: DT Na Końcu Świata

Dzwoniłam dziś dwa razy na infolinię, żeby dowiedzieć się, jak anulować. Jedna kobitka powiedziała, że jedyna możliwość to nie przyjąć paczki, druga powiedziała, że można też zadzwonić do nich, jak już firma kurierska wprowadzi do siebie numer paczki, wtedy będą mogli ją zawrócić z magazynu do siebie.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto gru 17, 2019 9:37 Re: DT Na Końcu Świata

a ja nie jestem Vip -nic nie dostałam
ale i nic nie zmawiałam ostatnio :mrgreen: od kilu dni usiłuję zamówić żwir , ale brakuje mi pomysłu co dołozyc i odpuszczam

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27171
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 17, 2019 20:19 Re: DT Na Końcu Świata

Pewnie dali kupony tym, którzy coś zamówili w grudniu.
Teraz ma być 20% zniżki na wybrane akcesoria dla wszystkich. Jestem ciekawa, czy mój kupon 10% "dla VIPów" połączyłby się z tym 20% i bym miała 30%. To by było coś... Ale pewnie potem będzie, że się nie łączy :roll:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro gru 18, 2019 11:22 Re: DT Na Końcu Świata

Wczoraj zdrapałam solidną skorupę z pyszczka Alisia i sporo osadu z pyszczka Bąbelka. Zmieniam karmę. W Granacie jest olej z łososia, na który Bąbelek jest bez wątpienia uczulony. Może Aliś też. Kupię chyba Gussto, tam jest olej z ostropestu, może będzie łatwiej wyśledzić, co jest na rzeczy. Zawróciłam już paczkę z zooplusa z Granatą. Niestety Gussto nie ma w zooplusie, a szkoda, bo bym wykorzystała ten kupon.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro gru 18, 2019 13:32 Re: DT Na Końcu Świata

Stomachari pisze:Wczoraj zdrapałam solidną skorupę z pyszczka Alisia i sporo osadu z pyszczka Bąbelka. Zmieniam karmę. W Granacie jest olej z łososia, na który Bąbelek jest bez wątpienia uczulony. Może Aliś też. Kupię chyba Gussto, tam jest olej z ostropestu, może będzie łatwiej wyśledzić, co jest na rzeczy. Zawróciłam już paczkę z zooplusa z Granatą. Niestety Gussto nie ma w zooplusie, a szkoda, bo bym wykorzystała ten kupon.


"Gussto" fajnie brzmi

a moje koty i psy wczoraj dostał biały ser z jogurtem , bo robiłam zakupy w Biedronce, i tam jest tylko mięso w tych ladach,a było dużo ludzi, późno :strach: więc wzięłam sery i jogurty

bardzo smakowało, bardzo

i ja też widelec oblizałam, przy mieszaniu -pycha

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27171
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 19, 2019 19:06 Re: DT Na Końcu Świata

U moich zwierzaków po jogurcie naturalnym występowały w przeszłości rewolucje jelitowe, więc zaprzestałam prób. Chociaż kocurki strasznie nade mną wiszą, jak przygotowuję sobie Bieluchy. Lubią strasznie. Może znów im dam, chociaż nie brakuje mi zwierzęcych problemów zdrowotnych i się waham.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt gru 20, 2019 7:59 Re: DT Na Końcu Świata

Stomachari pisze:U moich zwierzaków po jogurcie naturalnym występowały w przeszłości rewolucje jelitowe, więc zaprzestałam prób. Chociaż kocurki strasznie nade mną wiszą, jak przygotowuję sobie Bieluchy. Lubią strasznie. Może znów im dam, chociaż nie brakuje mi zwierzęcych problemów zdrowotnych i się waham.


u mnie jest pewnie inaczej przez to, ze koty karmię po prostu surowym mięsem i już;
bardzo rzadko dostają chrupy - może jeden posiłek w miesiącu, może i nie
wiec pewnie inaczej reagują na takie jedzenie nie-chrupkowa/nie-puszkowe typu jogurt, biały ser, żółtko , tran itd

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27171
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 20, 2019 20:31 Re: DT Na Końcu Świata

Surowe mięso na pewno wzmacnia układ pokarmowy :)
U mnie był taki moment, że jak dawałam Dokas - suszone paski z kaczki, po jednym na łebka, to większość zwierzaków chorowała gorzej niż po jogurcie. Jakieś szaleństwo :roll:

Od jakiegoś czasu mój dom nachodzą duże ilości brudźca zwyczajnego (Rhyparochromus vulgaris): https://insektarium.net/hemiptera/lygae ... -vulgaris/ Na zimę postanowiły się u mnie schować i później biegają po podłodze. A koty zaaferowane. Wolę brudźce od mrówek czy pająków, które w poprzednich latach się chowały, czy zamiast biedronek azjatyckich, od których zaroiło się w tym roku w Warszawie (przykładowy artykuł: https://pomorska.pl/biedronki-azjatycki ... 1-13564838). Byłam w gości i aż mnie zmroziło, istna inwazja. Na każdym oknie, na podłodze, firankach, parapetach. Pełne garście :strach:
Mnie uczono, że polskie biedronki to trzykropka i siedmiokropka, ale internet głosi, że pięciokropka też, więc... już nie wiem. Na pewno azjatyckie są inwazyjne i zagrażają naszym. I nie mogą zastąpić ich w zwalczaniu mszyc.
Podobno mogą też obsiąść psie podniebienie.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto gru 24, 2019 1:57 Re: DT Na Końcu Świata

Aliś pokasływał i pochrząkiwał ostatnio. Wyglądało mi na zakłaczenie. Podawałam GimCat, ale jakoś bez spektakularnych efektów. Kupiłam Bezo-Pet, jako że jest uważany za najsilniejszy odkłaczacz i też dałam z jedzeniem. Nie chciał, absolutnie i kategorycznie nie. Chciałam wcisnąć do pyska. Trochę poszło, zaś reszta na moją bluzkę, spodnie, no a solidna porcja na różne części kota. Z doświadczenia wiem, że kot nie domyje się z czegoś takiego i polepi wszystko wkoło. Alisia wsadziłam do wanny i zaczęłam mokrą ręką przecierać brudne części. Nie tylko nie wpadł w panikę, ale w dodatku pyszczek nadstawiał jak do pieszczot 8O Prawie za każdym razem, kiedy mokrą ręką przejeżdżałam po brodzie, główkę wysuwał na przód i mrużył oczy. A jak zakręciłam wodę, to zaczął coś w wannie wąchać.
Ciekawe, czy by polubił zabawy w wodzie. Niektóre koty lubią polować na piłeczki w wannie, same się pchają.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto gru 24, 2019 1:58 Re: DT Na Końcu Świata

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
Obrazek
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw gru 26, 2019 23:04 Re: DT Na Końcu Świata

Gussto smakuje trzem kotom. A że kilka różnych smaków w ciągłej rotacji, to zachwycone. Wszystkie trzy. Niestety Amiś tylko raz się skusił na kilka kęsów a potem się zbuntował i nie tknął nawet Felixa, który był razem z Gussto w misce.
A w ogóle to najchętniej jadłby samą Cosmę Thai. Przynajmniej jak na razie. Ale nie chcę, żeby się przyzwyczaił, bo jak Felixa przestanie jeść, to będzie straszny klops.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt gru 27, 2019 8:43 Re: DT Na Końcu Świata

No nie chciałabym mieć tego robala w domu. A koty ich nie łapią? Moje uwielbiają galaretkę z Felixa, "mięso" wypluwają.

aga66

 
Posty: 6137
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt gru 27, 2019 22:04 Re: DT Na Końcu Świata

Brudźce nie są takie złe :) Nie gryzą, nie obłażą mnie ani zwierząt, nie słyszałam też, aby komuś weszły do ucha (w przeciwieństwie do niebezpiecznych skorków :strach: , a także pająków i komarów). Nie niszczą, więc staram się oswajać z faktem, że biegają po podłodze ;)
Tylko jak koty na nie czasem polują (nie jakoś często, co ciekawe. Może dlatego, że budźce długo wytrzymują w bezruchu?), to potem biedniusie są, bo koty zamęczają a nie zabijają szybko i sprawnie. Więc dobijam nieboraki...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 184 gości