DT Na Końcu Świata

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob cze 19, 2021 19:24 Re: DT Na Końcu Świata

a może to reakcja na upał? jest dość gorąco ostatnio.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob cze 19, 2021 19:33 Re: DT Na Końcu Świata

Stomachari pisze:Piesa ma jakąś nową alergię. Nie mam pojęcia, na co.
Jakoś od dwóch dni? w okolicach pach ma zaróżowioną skórę, a dziś zauważałam coś jakby początki opuchlizny. Zwłaszcza po prawej stronie. Jak ją oglądałam, to wydawała mi się w tych pachach jakaś taka nalana, zaś na kolejnym spacerze szczególnie ta prawa strona wylewała się za szelki.
Na trawy/rośliny zielne? Na karmę? Na resztki kociej karmy na łyżce? Wiem, że taka ilość wystarczy przy silnych reakcjach, może któraś z karm serwowanych ostatnio kotom ją uczula.

Pod pachami to jakby obrzęk, umiejscowiony zgodnie z ciążeniem w najniższym miejscu. Zbadałabym jej krew dla świętego spokoju. I niechby wet wysłuchał płuca i serce.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto cze 22, 2021 14:14 Re: DT Na Końcu Świata

Przeczytałam i rozmyślałam.

Patmol pisze:a może to reakcja na upał? jest dość gorąco ostatnio.

Nie wiem, czy opuchlizna jest typowym objawem nadmiernej reakcji na gorąc :20147 Pewnie nie jest to niemożliwe, więc obserwuję.

mziel52 pisze:Pod pachami to jakby obrzęk, umiejscowiony zgodnie z ciążeniem w najniższym miejscu. Zbadałabym jej krew dla świętego spokoju. I niechby wet wysłuchał płuca i serce.

Dzięki za radę :)
Na razie podawałam hydroksyzynę i zaczerwienienie zniknęło, opuchlizna jakby się trochę zmniejszyła.
Badania mam w pamięci, na razie jeszcze obserwuję.

Zdecydowanie zamierzam piesę podgolić. Nie mam świetnej maszynki, ale musi wystarczyć. Tylko muszę ją naładować (czyli wpierw w ogóle o tym pamiętać zawczasu...)



Zamawiałam w tamtym tygodniu karmę z MaxiZoo. Miało być pięć sześciopaków jednego smaku. Przyszedł jeden. A karton spory, tak jakby ktoś dobrze go wybrał i potem zapomniał/oszukał i pustą przestrzeń wypchał wypełniaczami z powietrzem.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro cze 23, 2021 6:35 Re: DT Na Końcu Świata

Ludziom nogi i ręce puchną w upały -więc może i pies też tak reaguje. niemowlaki też na gorąco/przegrzanie reagują taką jakby opuchlizną i wysypką.

Powodów może być wiele innych oczywiscie, wiadomo, jakaś alergia, hormony

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 23, 2021 14:46 Re: DT Na Końcu Świata

Właśnie całe nogi to jeszcze bym wiązała z upałem, ale tylko pod pachami?

Dziś troszkę chłodniej. Wczoraj było urwanie chmury i burza - Amiś się bał. Tak bardzo, że jak przeszła, to się przyszedł przytulać na kanapie i leżał kamieniem. Dziś też ma być burza ok. 22.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt cze 25, 2021 22:58 Re: DT Na Końcu Świata

Moja maszynka do strzyżenia zwierząt jest do bani. Wnerwia mnie okrutnie, że jest taka tępa, bo przez to piesę zraniłam :evil:
Nie ma też mowy o równym przycięciu sierści. Piesa wygląda tak, jakby ktoś bardzo pijany próbował wystrzyc owcę.
Piękne, wydłużone włosy, lśniące bo niedawno wykąpane, zostały koszmarnie przycięte.
Ale robię to, żeby jej było chłodniej, więc trudno.
Nie stać mnie na wizytę u groomera.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob cze 26, 2021 6:45 Re: DT Na Końcu Świata

Trudno, sierść odrośnie. A na razie ważniejszy jest psi komfort.

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie cze 27, 2021 8:47 Re: DT Na Końcu Świata

Stomachari pisze:Moja maszynka do strzyżenia zwierząt jest do bani. Wnerwia mnie okrutnie, że jest taka tępa, bo przez to piesę zraniłam :evil:
Nie ma też mowy o równym przycięciu sierści. Piesa wygląda tak, jakby ktoś bardzo pijany próbował wystrzyc owcę.
Piękne, wydłużone włosy, lśniące bo niedawno wykąpane, zostały koszmarnie przycięte.
Ale robię to, żeby jej było chłodniej, więc trudno.
Nie stać mnie na wizytę u groomera.

Może spróbuj teraz nożyczkami przyciąć.
Ja Emi prowadzę dwa razy do roku do psiego fryzjera nawet niedrogo liczy.
Szybko jej sierść odrasta więc jeszcze w lipcu może obetne.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25465
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 27, 2021 15:19 Re: DT Na Końcu Świata

Próbowałam nożyczkami, ale zrezygnowałam, kiedy wycięłam jej sierść jeszcze bliżej skóry niż maszynką...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie cze 27, 2021 17:20 Re: DT Na Końcu Świata

Podłoże pod nożyczki grzebień :wink: . W ten sposób ciełam ręcznie moją psicę na długość ok 1 cm, zostawiając idealnie równe futro. Na większą długość trzeba było ustawić grzebień bardziej pionowo.

A, z maszynką pamiętaj - psa się tnie pod włos, wtedy wychodzi równiej. I nie tnij za dużo na raz, bo ostrza łatwo się nagrzewają (zwłaszcza te do krótkiego cięcia).

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie cze 27, 2021 17:50 Re: DT Na Końcu Świata

Nigdy nie byłam dobra w cięciu z grzebieniem. Od lat przycinam sobie grzywkę i grzebień służy mi do spłaszczenia włosów, gdy dociskam je do niego palcem. Te kilka razy, które próbowałam ciąć wzdłuż grzebienia, skończyło się bardzo krzywo i za krótko.
Oczywiście na psie nie ma znaczenia, czy krzywo, chodzi mi tylko o to, że może się skończyć równie źle ;)
Mogę spróbować, chociaż nie wróżę sukcesu.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie cze 27, 2021 18:15 Re: DT Na Końcu Świata

Jakby ci to wyjaśnić... Ja grzebieniem czesałam po włos, a nożyczki miałam w miejscu, gdzie się ząbki łączą. Mi to było potrzebne przede wszystkim w ochronienia skóry, bo bez grzebienia przy ultra krótkim cięciu potrafiłam psa zaciąć :oops: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie lip 04, 2021 23:11 Re: DT Na Końcu Świata

Wyszłam z domu o 14. Wróciłam o 21. Wyjęłam żarcie, żeby się grzało i poszłam od razu z psem. Wróciłam. Puszki nadal chłodne. Głowa zaczęła solidnie boleć. Wzięłam dwa Apapy. O niczym tak nie marzyłam, jak godzina drzemki. Koty uznały, że mowy nie ma! Nie mam tak pojemnej szafy, żeby wsadzić do niej wszystko, co zamawiam, zresztą zaraz będzie zjedzone i zamówię ponownie - od jakiegoś czasu kręci się to wszystko na ostrych obrotach. Dlatego tu i ówdzie leżą na podłodze zgrzewki z karmą. A koty liżą folię, jak są głodne. I tyle mojej drzemki...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lip 05, 2021 8:35 Re: DT Na Końcu Świata

i jak dzisiaj głowa? lepiej?

Moim kotom, jak są głodne, zostaje jedynie modlitwa do zamrażalnika. No bo żadnych puszek ani zgrzewek nie ma. (Zostały 2 psie puszki po wizycie szczeniaka amstafa -bo miał je zjesć, ale w końcu zjadł podgotowanego indyka)
Ale nie liżą jej -na szczęście.
Moje koty jak uważają, że czas na jedzenie , a ja się opóźniam, to wygłaszają przemowy.

szczeniak idzie od soboty na szkolenie -wiec może jak przyjedzie następnym razem będzie super wyszkolonym psem. 8) i nie zje moich suk ani kotów

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lip 05, 2021 15:01 Re: DT Na Końcu Świata

Dziękuję za troskę :D
Głowa lepiej, na razie nie boli.

Mimo wszystko chyba wolę lizanie folii niż przemowy, bo łatwiej coś na to poradzić ;) To znaczy w teorii, bo nadal tonę w przeróżnych zgrzewkach, również z ręcznikami papierowymi i prędko się to nie zmieni, ale gdybym miała miejsce, aby to wszystko pochować, to skończyłoby się lizanie folii, podczas gdy kocie gadanie trwałoby nadal ;)

Tydzień to trochę mało, ale dobrze, że szczeniak w ogóle na szkolenie idzie :) Z czasem się ogarnie :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: waanka i 52 gości