DT Na Końcu Świata

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 20, 2022 14:19 Re: DT Na Końcu Świata

Przyszły wyniki Nugata.
Jest prawie na wszystko, co było badane, uczulony. Kwestia jest tylko stopnia uczulenia.
Najmniej na wieprza, jagnię, ostrygi i jelenia. Niestety jelenia nie chciał jeść, ciężko go będzie przekonać.
Najbardziej na miks rybny i na tuńczyka.
Wszystkie karmy, które zgodził się jeść, są z olejem z łososia (na niego uczulony jest na 3 w skali do 5). Już wcześniej planowałam go przerzucić na takie bez oleju, ale jak dotąd takich jeść nie chciał.
Mówiłam kiedyś, że zastanawiam się, czy przypadkiem Nugat i Bąbelek nie są jakoś spokrewnieni. Alergie obaj mają odlotowe.
Zresztą wczoraj Bąbelkowi powieki znowu strasznie spuchły, jak wróciłam do domu. Przy mnie zaczął pocierać oko i widziałam, jak z każdą chwilą jest coraz gorzej. Byłam na mieście, jadłam kurczaka. Może mu chuchnęłam albo co...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10672
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lip 22, 2022 10:18 Re: DT Na Końcu Świata

Wczoraj pojawił się nowy kot przy misce :strach: To wprost niewiarygodne :strach:
Ma małą buzię. Albo drobny, młody kocurek, albo kocica. W tym drugim przypadku będę miała spory kłopot (o ile w ogóle zechce regularnie przychodzić). Do Koterii nie dam, a w łazience Nugat i bonusowo Stempelek w klatce. No nie mam gdzie umieścić kotki, chyba że pod sufitem i będę do niej przychodzić z drabiną :? Wolałabym ciachnąć jak najszybciej, ale Stempelek zabawi tu jeszcze kilka tygodni, więc naprawdę zostaje tylko przestrzeń pod sufitem...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10672
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lip 22, 2022 17:35 Re: DT Na Końcu Świata

Stomachari pisze:Przyszły wyniki Nugata.
Jest prawie na wszystko, co było badane, uczulony. Kwestia jest tylko stopnia uczulenia.
Najmniej na wieprza, jagnię, ostrygi i jelenia. Niestety jelenia nie chciał jeść, ciężko go będzie przekonać.
Najbardziej na miks rybny i na tuńczyka.
Wszystkie karmy, które zgodził się jeść, są z olejem z łososia (na niego uczulony jest na 3 w skali do 5). Już wcześniej planowałam go przerzucić na takie bez oleju, ale jak dotąd takich jeść nie chciał.
Mówiłam kiedyś, że zastanawiam się, czy przypadkiem Nugat i Bąbelek nie są jakoś spokrewnieni. Alergie obaj mają odlotowe.
Zresztą wczoraj Bąbelkowi powieki znowu strasznie spuchły, jak wróciłam do domu. Przy mnie zaczął pocierać oko i widziałam, jak z każdą chwilą jest coraz gorzej. Byłam na mieście, jadłam kurczaka. Może mu chuchnęłam albo co...


Oj biedaczek, oby cos mu zasmakowało, takie które jak najmniej uczula Drogie teraz sa re testy?. tez mam ochotę Hrabce zrobić, tylko na razie mam pilniejsze wydatki.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4808
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pt lip 22, 2022 22:31 Re: DT Na Końcu Świata

Moja wet wysłała do IDEXX i kosztowało to równe 400 zł. Ale na cenę może wpływać marża weterynarza oraz rodzaj umowy, jaką ma zawartą z laboratorium, więc u Ciebie może być inna cena :20147

Chyba Stempelek się zakłaczył. Podam mu pastę i trochę parafiny.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10672
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lip 25, 2022 17:59 Re: DT Na Końcu Świata

Wpuszczam Stempelkwoi do oczu Vidisic, bo mu z jednego oka łzy ciekły. Widać poprawę.
Mam nadzieję, że to tymczasowe podrażnienie oczu a nie coś stałego. Kocurek ma opadające kąciki oczu, więc może być wada powiek. Ale naprawdę wolałabym, żeby to był tylko zbieg okoliczności :roll:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10672
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lip 26, 2022 2:31 Re: DT Na Końcu Świata

Moja kotka ma straszne uczulenie na brodzie. Zamieniłam jeden podawany smak Cat'z Finefood na inny i teraz się zastanawiam, czy to reakcja na królika, czy może na podwójną dawkę jagnięciny (zdania są podzielone, ale teoretycznie w przypadku alergii siła reakcji nie powinna być związana z dawką alergenu, więc może jednak królik).

W zooplus ciągle nie ma Cosma Asia Fruits. Wprawdzie szał na tę karmę Amisiowi minął, ale wciąż ją jada, więc braki od kilku miesięcy mnie irytują.

Z dobrych wieści: wraca kangur w puszkach po 400 g! Z tym że w przypadku Cat'z Finefood nie wraca do zooplusa w wersji Purrrr, tylko w edycji stworzonej specjalnie dla zooplus (na puszkach jest nazwa sklepu). Czemu tak? Nie wiem.
Wraca też Mjamjam z kangurem do Maxi Zoo. Kupiłam właśnie to, bo edycja CFF ma być, ale jeszcze nie można zamówić.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10672
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lip 26, 2022 11:07 Re: DT Na Końcu Świata

Wreszcie wyczyściłam uszy Stempelkowi (zakazanymi przez weterynarzy) patyczkami. O rany, ale on ma zakamarki! Jeszcze czegoś takiego nie widziałam. Na szczęście na zewnątrz a nie w środku kanału słuchowego, ale i tak wydzielina się zbijała w trudną do usunięcia masę.
Te weterynaryjne zalecenia, aby patyczków nie używać, od dawna uważam za niezbyt sensowne, ale u tego kota zatrzymanie się na gazikach to po prostu proszenie się o kłopoty. Nie da się bez patyczków, nie i już.
Kocurek bardzo grzeczny, znosił to naprawdę długo. Ale pewnie też pierwszy raz spotkał się z takim grzebaniem w uszach. Teraz już będzie wiedział, żeby uciekać co sił w łapach, niestety.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10672
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lip 26, 2022 12:06 Re: DT Na Końcu Świata

Stomachari pisze:Wreszcie wyczyściłam uszy Stempelkowi (zakazanymi przez weterynarzy) patyczkami. O rany, ale on ma zakamarki! Jeszcze czegoś takiego nie widziałam. Na szczęście na zewnątrz a nie w środku kanału słuchowego, ale i tak wydzielina się zbijała w trudną do usunięcia masę.
Te weterynaryjne zalecenia, aby patyczków nie używać, od dawna uważam za niezbyt sensowne, ale u tego kota zatrzymanie się na gazikach to po prostu proszenie się o kłopoty. Nie da się bez patyczków, nie i już.
Kocurek bardzo grzeczny, znosił to naprawdę długo. Ale pewnie też pierwszy raz spotkał się z takim grzebaniem w uszach. Teraz już będzie wiedział, żeby uciekać co sił w łapach, niestety.

Moje 3 z 4, uwielbiają jak im grzebię w uszach :smokin: . Może Stempelkowi też się spodoba? Szczególnie jeśli swędzi to ... będzie fajnie, oby :ok: :ok: :ok: Moje, jak przyłażą do mnie na mizianki i czasem zaczynają się drapać w okolicy uszu to próbuję ich wyręczyć i wsadzam im palucha do ucha :ryk: . Zachowują się tak, jakby im się to bardzo podobało. Może tam coś troszkę swędzi? Spróbuję patyczkiem ale ... trochę się boję żeby im krzywdy nie zrobić.
Grzebanie "na siłę" gdziekolwiek nie wchodzi w grę :D
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7978
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto lip 26, 2022 12:38 Re: DT Na Końcu Świata

Ja na uszy mam swój patent. Kawałek mocnego papieru toaletowego Velvet i czyszczę palcem w papierze. Nie ma ryzyka przebicia, a zagłębia się przyzwoicie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14684
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lip 26, 2022 12:49 Re: DT Na Końcu Świata

Sierra kocha patyczki! Tylko się paczkę dotknie, a ona już leci z mrukiem szczęścia :lol: . Oczywiście czyścimy tylko tam, gdzie widać, wgłąb ucha nie próbujemy sięgać.

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Czw sie 04, 2022 17:37 Re: DT Na Końcu Świata

Przepraszam, że odpowiadam z opóźnieniem.
W sumie jest co robić przy tylu zwierzakach, plus na zewnątrz...

ewekkrem - tak naprawdę ciężko jest zrobić patyczkiem krzywdę, chociaż jest to możliwe. Ale ponieważ nie bardzo masz jak przytrzymać koty, gdyby zwiewały (tak rozumiem fragment "na siłę nie wchodzi w grę"), to ja bym się zastanowiła, czy patyczek jest tu wskazany. Bo możesz nagarnąć wydzielinę wgłąb ucha, zamiast ją wymieść na zewnątrz :)
Stempelka swędzi, chociaż nie aż tak bardzo, jak "powinno" przy inwazji świerzba. Więc może świerzba nie ma. Niestety nie mogę obecnie dojechać do weterynarz (zabieg zębów musiał być odsunięty w czasie), więc nie mam się jak dowiedzieć. Ale we wtorek znów wyciągnęłam mnóstwo ciemnej wydzieliny.

mziel52 - patyczkiem przebić bębenek u kota można, ale trzeba się bardzo postarać. I są duże szanse, że niezsedowany kot w ogóle by nie pozwolił na takie ustawienie kanału słuchowego, aby patyczek ominął zakręt i dotarł do błony :)
Ale jeśli sprawdza Ci się papier, to super :) Mnie niestety nie...

Sierra - kocica jest chyba jedynym znanym mi (w tym z opowieści) kotem, który lubi grzebanie patyczkiem w uchu (nawet, jeśli nie wgłąb) :) U mnie wszyscy protestują. A Bąbelek ucieka z lękiem, gdy widzi, jak przynoszę patyczki do pokoju i zakładam czołówkę na głowę. On i kotka wiedzą, czym to grozi, i się chowają. Niestety oboje mają dużo wydzieliny (chociaż różnej) w uszach.
I w sumie zastanawiam się, co jest gorsze: nieustanny świąd uszu czy ewentualne skutki uboczne podawania Apoquelu (o ile zadziałałby w przypadku Bąbelka)... Na razie boję się zacząć podawać lek, ale tak mi szkoda tego kota...

Oprócz tego wkurzają mnie ludzie, którzy nie reagują na chudość własnego kota. Owszem, nie mogę wiedzieć, czy zwierzak nie ma czasem nowotworu i stąd takie gabaryty, więc zostawiam jakieś 1% szans na to, że źle oceniam sytuację, ale wedle mojej wiedzy kocisko jest po prostu za mało zaopiekowane :evil:

Zdawałoby się, że odkąd jeden ze stałych zewnętrznych musiał zostać uśpiony a drugi trafił do mojej łazienki, przy miskach zrobi się pusto. Akurat! Co najmniej dwa koty zostaną tu na dłużej i śmiało mogłyby być zostać adoptowane. Ale nie mam gdzie ich upchnąć. Musiałby się zgłosić ktoś na adopcję "z ulicy" i kto wie, czy nie zrobię takich ogłoszeń...
Jest też kocurek czekający na kastrację (miałam go zawieźć ze Stempelkiem, niestety plany legły w gruzach). Ma wielkie pompony, które wydają się tym większe, że sam jest niedużej postury.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10672
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw sie 04, 2022 18:24 Re: DT Na Końcu Świata

Wpadaj w odwiedziny - przedstawię ci całą kocią rodzinę nie mającą z tym problemu. Lusi, Sztefi i Ufi też się zgadzają na grzebanie :mrgreen: .

Z drugiej strony jest to jedyne co można tym draniom robić, nawet obcięcie pazurów wymagało by narkozy. Tabletki, syropki absolutnie odpadają, do zastrzyku potrzeba 4 wetów (1 kłuje, 2 trzyma, ostatni zszywa rannych :twisted: ).

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Czw sie 04, 2022 23:17 Re: DT Na Końcu Świata

Moje nie znoszą czyszczenia uszu, za to Krystian uwielbia jak czyszczę jemu zęby, wprost sie relaksuje przy tym :D
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4808
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pt sie 05, 2022 11:07 Re: DT Na Końcu Świata

To ja chyba wolę jednak ucieczkę przed patyczkami, ale przy zachowaniu spokoju tudzież względnego spokoju w gabinecie oraz przy obcinaniu pazurów ;)

Majstrowania przy paszczy też nikt u mnie nie lubi. Nawet piesa. Wprawdzie się nie wyrywa, ale dużo mlaszcze i przeszkadza.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10672
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt sie 05, 2022 11:15 Re: DT Na Końcu Świata

Też zdecydowanie wolę moje towarzystwo - może i Snow okazjonalnie trzeba w ręcznik zawinąć, a żadna czynność zdrowotno-pielęgnacyjna ich nie cieszy, ale... generalnie wszystko JA im mogę zrobić. Jak u weta Tula zaprotestowała na pobieranie krwi to wystarczyło, że przyszłam* i popatrzyłam na nią z oburzeniem :ryk: . Przy drugiej próbie, widząc moją minę, nawet nie drgnęła :lol: .

*Tutaj wet wszystkie zabiegi wykonuje z dala od delikatnych i wrażliwych właścicieli :roll: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 118 gości