DT Na Końcu Świata

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 11, 2021 16:04 Re: DT Na Końcu Świata

Czy wyrośnie czy nie zależy od wieku nasion - jeżeli są starsze to się rozciapciają, a wschody będą kiepskie.



Współczuję rozpieszczonego kota. Obie księciuniowe dziewczyny też mają takie ciekawe pomysły na życie :roll: . Znaczy się Luci to jeszcze dzieciak i mało wymyśla, ale mamusia szybciutko ją uczy jak być Drugim Najbardziej Rozbestwionym Kotem W Mieście :twisted: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pt mar 12, 2021 18:37 Re: DT Na Końcu Świata

Na szczęście Alisiowi daleko do Sierry i Luci :)
Chociaż olśniło mnie, że zasikał posłanie, które było w użyciu dopiero od ok. miesiąca. Czyli wciąż jeszcze nowe.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10673
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt mar 12, 2021 19:33 Re: DT Na Końcu Świata

Może chłopak źle reaguje na nowości? Niektóre koty tak mają - cokolwiek nowego w domu wywołuje foch i oburzenie :roll: . A od fochu i oburzenia nie daleko do zasikania :twisted:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pt mar 12, 2021 19:42 Re: DT Na Końcu Świata

Niii, on źle reaguje na brak żwirku. Sika na posłanie czy nowe, czy stare, czy z pluszem, czy z gąbki. Ważne, żeby nie zasikać sobie łapek :twisted:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10673
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt mar 12, 2021 19:59 Re: DT Na Końcu Świata

Rozumiem... pomysł tylko podrzuciłam. U mnie jest łatwiej - sikanie w jedno miejsce, czy kuweta tam stoi czy nie... na czas mycia nauczyłam się zamykać drzwi :lol:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pt mar 12, 2021 20:05 Re: DT Na Końcu Świata

Za każdy pomysł dziękuję, zawsze może być tak, że akurat o czymś nie pomyślę :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10673
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt mar 12, 2021 23:43 Re: DT Na Końcu Świata

Stomachari pisze:Niii, on źle reaguje na brak żwirku. Sika na posłanie czy nowe, czy stare, czy z pluszem, czy z gąbki. Ważne, żeby nie zasikać sobie łapek :twisted:

No czyscioszek.... :mrgreen:
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4242
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Sob mar 13, 2021 19:11 Re: DT Na Końcu Świata

Wszakże pańcia wypierze, to można być takim czyścioszkiem ;)

Amiś w dziwny sposób dobiera sobie wielkości posiłków. Chyba lubi zostawić coś na talerzu, nawet gdy jest karmiony z ręki. Tylko że ja nie lubię marnować żarcia, więc jak ileś razy z rzędu zjadał do 100 g za jednym posiedzeniem, to mu więcej nie daję, bo pójdzie do kosza. A potem robi mi dowcip i wsuwa 1,5 porcji.

Bąbelek od paru tygodni regularnie przyjmuje pozycję odciążającą brzuch. Gdyby do tego był osowiały, wiercił się przy obmacywaniu, miał zaburzenia trawienia czy wymioty, to bym leciała go badać. Ale on się wydaje całkowicie zdrowy. Tylko tak dziwnie siada. I to na środku pokoju, nie gdzieś w kącie, schowany. Jak do niego zagadam, prostuje się, emocjonuje, zaczyna dreptać. I gniotę go solidnie, bo ciągle mi się to nie podoba, a on nawet ściskany niemiłosiernie nie zachowuje się, jakby go bolało. Tylko dziwnie siada.
Duszności?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10673
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob mar 13, 2021 19:18 Re: DT Na Końcu Świata

ja mam dwie kotki, które identycznie siadają i tez w eksponowanych miejscach i nic im nie jest i też p- ogladam, obmacuje itp. Moze jakaś moda zapanowała?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7110
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob mar 13, 2021 19:22 Re: DT Na Końcu Świata

Podobałoby mi się to wyjaśnienie.
Ale uspokoiłaś mnie, ufff :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10673
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob mar 13, 2021 19:39 Re: DT Na Końcu Świata

Z tym jedzeniem mamy ten sam problem - osobiście twierdzę, że to ofiara dla boga miski. Złe mnie w dołku ściska ile mięsa poszło do kosza przez religijność mojego kota. A przecież na każdy taki kawałek jakieś zwierzę oddało życie :201429 .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Sob mar 13, 2021 19:55 Re: DT Na Końcu Świata

Amiś aż tak ortodoksyjny nie jest, potrafi wylizać talerz co któryś raz, ale chyba świadomość zostawienia "trochę" znacząco wpływa na ilość spożytego pokarmu, niekoniecznie związaną z rzeczywistą pojemnością żołądka :roll:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10673
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob mar 13, 2021 19:56 Re: DT Na Końcu Świata

Stomachari pisze:Podobałoby mi się to wyjaśnienie.
należałoby jeszcze wyśledzić, jakimi kanałami sobie te wieści o najnowszych trendach behawioralnych przekazują ;)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7110
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie mar 14, 2021 20:49 Re: DT Na Końcu Świata

Jak przystało na zwierzę nie z tej planety, z pewnością w sposób dla nas niewykrywalny ;)

Lubię ten cytat, bywa taki prawdziwy: "Każdy kot to kosmita, tylko nigdy nie wiadomo, z której planety".
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10673
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon mar 15, 2021 20:10 Re: DT Na Końcu Świata

Było zasikane posłanie, dziś jest zafajdana poduszka. Myłam miski, więc tylko rekonstruuję wszystko po śladach, ale wygląda na to, że kotkę wzięło na wymioty, a jak zwraca, to puszczają zwieracze. Na szczęście tylko jedne, pęcherz tym razem nie zareagował. Niemniej poduszka do prania.

Moja biedna pralka zasierściona :roll:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10673
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 73 gości