DT Na Końcu Świata

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt gru 09, 2022 12:11 Re: DT Na Końcu Świata

Pies ostatnio wcinał mokre to chyba kaczkę i indyka z Wiejskiej zagrody, i tym właśnie koty się zainteresowały. Ale jak im kupiłam dla kotów kaczkę i dostały do swoich miseczek, to już nie było takiego wow. A karma ma i olej z łososia i dobry wapń/fosfor, chyba 0.16 z tego co się orientuję. Oczywiście w tej dla kotów. To chyba działa w ten sposób, że w nie swojej w miseczce to zawsze smakuje lepiej.

Aldona_S

 
Posty: 30
Od: Wto wrz 13, 2022 19:18

Post » Pt gru 09, 2022 16:50 Re: DT Na Końcu Świata

Aldona_S pisze:Zgadzam się, że karmy drastycznie podrożały. Ostatnio też kombinuję, przy 4 kotach na stanie. Ale jeśli mogę coś podpowiedzieć to ostatnio znalazłam jako alternatywę karmę John Dog for Cats mus w puszkach po 400 g. Na allegro ostatnio kupiłam w dobrej cenie, wychodzi taniej niż w zooplusie. Są smaki mono z niskim fosforem, skład chyba też nienajgorszy.


Moje tego nawet nie powąchaja
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4802
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Nie gru 11, 2022 1:26 Re: DT Na Końcu Świata

Aldona_S - dzięki za link :) Olej z łososia to akurat u mnie na minus ze względu na alergię, ale może jeden z łazienkowiczów mógłby dostawać. Muszę pomyśleć.

Bąbelek miał zgodnie z planem zabieg. Usunięte wszystkie trzonowce i przedtrzonowce. Wet miała nadzieję zostawić dolne (mało nie wrzeszczałam na te rewelacje), bo stan zapalny dziąseł mniejszy, ale na RTG wyszło, że korzenie znacznie bardziej zresorbowane niż górnych, więc poszły wszystkie. Zostały siekacze i kły. Na tych drugich i w ich korzeniach też już są zmiany, ponieważ jednak kły stanowią rusztowanie dla żuchwy, to wet je zostawiła. Nie chciała przy tak obszernym zabiegu wyrywać jeszcze tych zębów. Rozumiem argumentację, ale ja nie mam już pieniędzy. Skończyły się. Może na Święta coś dostanę, ale nie wiem, czy dostatecznie dużo, aby opłacić cały kolejny zabieg. A jeszcze Nugat czeka na swoją kolej. Przy jednym zabiegu byłoby trochę taniej.
Bąbelek jest wrażliwym kotkiem - i psychicznie, i fizycznie. Odmówił jedzenia, chociaż ogólnie jego zęby były w lepszym stanie niż innych kocich pacjentów, trafiających do wet z tym problemem. Była tym nieco zdziwiona.
Dostaje Bupaq w zastrzykach domięśniowo dwa razy dziennie (dziś ostatnia dawka) i Synulox podskórnie raz dziennie. Antybiotyk mu się zdecydowanie nie podoba, więc codziennie się szarpiemy z prześcieradłem, aż uda mi się go tak omotać, że zdążę wstrzyknąć lek. Je pięknie. Niestety od piątku ma katar. Wydzieliny nie widać, ale słychać bulgotanie w nosie. Trochę smarcze. Widać, że źle się czuje. Leżał jakiś czas z dala od reszty. Nie całkiem ukryty, ale i nie na środku pokoju, jak to jest w jego zwyczaju. Dopiero później przyszedł.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie gru 11, 2022 7:55 Re: DT Na Końcu Świata

Bąbelku, nie choruj proszę!

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto gru 13, 2022 9:17 Re: DT Na Końcu Świata

Aldona_S - dzięki za link :) Olej z łososia to akurat u mnie na minus ze względu na alergię, ale może jeden z łazienkowiczów mógłby dostawać. Muszę pomyśleć.


Nie ma za co, u mnie znowu zmiana frontu... przez tydzień było ok i przepiórka z John Dogsa wchodziła indyk już gorzej, a dziś strajk zgodnie cała 4 niejadalne. Przepiórka jest be, a indyk to już w ogóle...Matko od rana tańcowałam, żeby coś zjadły. W końcu łaskawie 3 zjadły Granatapet cielęcina, uff. Starsza kocica niestety tylko powąchała i odeszła...więc dostała saszetkę z Cosmy w bulionie. Te koty mnie puszczą z torbami, cieszę się, że póki co nie mam alergików, bo już naprawdę bym nie wiedziała co dać.

Stomachari nie chcę zaśmiecać Ci wątku, ale już od dawna podczytywałam regularnie. Twój Bąbelek to identyczny jak mój kocurro Łaciatkin, no kopia po prostu.

Aldona_S

 
Posty: 30
Od: Wto wrz 13, 2022 19:18

Post » Wto gru 13, 2022 10:57 Re: DT Na Końcu Świata

nie wiem czy mozna sie z tym zgodzic czy nie (https://healthypets.substack.com/p/hous ... dium=email)
The 2011 study showed that cats have a daily dietary macronutrient intake target of 52% protein, 36% fat, and 12% carbs. These percentages are similar to those reported for free-ranging feral cats, who self-select in proportions of 52% protein, 46% fat and 2% carbohydrates.

ale jest to sugestia że koty sobie składają jedzenie z pewnej ilości składników ( procentowo białka, tłuszczu i węglowodanów)
pewnie badania robili ci co sprzedają karmy -wiec być może nie jest to prawda

ale jeśli jest w tym coś z prawdy i koty odruchowo dążą do procentowego składu tych elementów (takich czy innych, ale stałych) to jesli karma nie ma tych procentów właściwych -jedzą ją przez pewien czas , a potem chcą czegoś innego -żeby uzupełnić to czego im w tej karmie brakuje

taka tylko koncepcja 8) dlaczego z domowych kotów takie niejadki

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 13, 2022 12:25 Re: DT Na Końcu Świata

Czyli za dużo białka mają, zima przyszła to więcej tłuszczyku potrzeba ?
Taka moja luźna sugestia, zakupiłam dwa dni temu Granatapet edycja zimowa z dziczyzną i chyba Feringę edycja zimowa z gęsią i dzikiem. I tak będę zmieniać może z głodu nie umrą, tylko gorzej z moimi finansami.
Patmol z surowego w weekend dostały serca indycze, bo byłam na zakupach cotygodniowych i myślałam, że tylko najstarsza będzie jadła, ale wszamały wszystkie. To u mnie i tak sukces, tylko właśnie łaciaty kocurro mnie rozbawił, bo przed zjedzeniem odprawił taniec z mięsem, podrzucał łapą, jakby to była jego własna upolowana zdobycz, ale zjadł.

Aldona_S

 
Posty: 30
Od: Wto wrz 13, 2022 19:18

Post » Wto gru 13, 2022 13:25 Re: DT Na Końcu Świata

u mnie surowe serca indycze chyba najgorzej wchodzą -to znaczy zjedzą wszystko, ale najpierw myślą chwilę -co przy innym jedzeniu sie nie zdarza.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 13, 2023 14:08 Re: DT Na Końcu Świata

Piesa miała 09.02.2023 r. operację usunięcia zatoki przyodbytowej z powodu nowotworu, utrudniającego ujście wydzieliny. Weterynarze dali Clavudale, na które bakterie w pęcherzu są odporne. Uprzedziłam i poprosiłam o sprawdzoną i skuteczną gentamycynę w zastrzykach. Dowiedziałam się, że to stary sposób (jak ja lubię to określenie, w dodatku najczęściej stosowane w stosunku do rzeczy działających), że tego się już nie stosuje, no chyba że w uzasadnionych przypadkach. Powiedziałam, iż dobrane na podstawie antybiogramu. Po chwili narady oznajmiono mi, że antybiotyk po operacji jest na ochronę rany a nie na coś, co być może się wydarzy. Nie przemówił argument, że piesa co chwilę ma zapalenie pęcherza i teraz najpewniej też.
Zgadnijcie, jak dziś wygląda sytuacja :?
Tak, dokładnie tak! Zapalenie pęcherza rozwinęło się i piesa co chwilę chce siku. Tylko że teraz nie można zastosować gentamycyny, gdyż nie wolno jej łączyć z amoksycyliną. Moja wet będzie główkować nad ostatnim antybiogramem, co innego wybrać.
A można było mi uwierzyć i nie utrudniać życia psu i ludziom? (bo nie tylko mnie i mojej wet, chociaż nie wspominałam o reszcie osób, która dostała rykoszetem) Można było?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lut 13, 2023 14:41 Re: DT Na Końcu Świata

a jak sie suka czuje?

oprócz oczywiście tego pęcherza

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 13, 2023 15:04 Re: DT Na Końcu Świata

Rana goi się ładnie, w związku z czym zaczęła swędzieć, więc klosz obowiązkowy. Na początku piesa wpadała na wszystko i potrafiła gdzieś utknąć, teraz coraz lepiej sobie radzi.
Dziękuję za troskę :)
Być może ciągłe sikanie było na tle stresowym, bo dziś dzień z wrażeniami. Może to jednak nie będzie pęcherz, oby…
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lut 14, 2023 8:03 Re: DT Na Końcu Świata

i jak dzisiaj ? lepiej?

a co z nowotworem? też do ciecia?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 14, 2023 11:02 Re: DT Na Końcu Świata

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25465
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 18, 2023 9:01 Re: DT Na Końcu Świata

Jak sie czujecie, jak psica?

FuterNiemyty

 
Posty: 3472
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Sob lut 18, 2023 16:32 Re: DT Na Końcu Świata

Szlag by to trafił.
Skąd ja to znam. Czy dziecko czy zwierzę mądrzy inaczej olewają opiekunów.
Kciuki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55323
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości