Strona 3 z 5

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 19:59
przez Gosiagosia
Faktycznie to jest dramat dla tych biednych kotów. Tyle się czyta ogłoszeń na Fb o tym że właściciel umiera a zwierzęta stają się bezdomne i grozi im schronisko :placz:
Proszę nie brać tego osobiście, przeszlam taką samą sytuację dwa lata temu. Na szczęście rodzina mnie wsparła i koty zostały u siostrzenicy. Pozdrawiam.

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 20:03
przez mziel52
Ludzie wynajmują własne mieszkania na czas wyjazdu, toteż i mieszkanie z kotami mogłoby poczekać ze sprzedażą.
Szkoda, że na miau trafiają te sytuacje w ostatniej chwili, chociaż ich rozwój można było do jakiegoś stopnia przewidzieć.

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 20:15
przez smarti
ewalyczko pisze:Zwracam się do Was z dramatycznym apelem o znalezienie domu/ domów dla 4 osieroconych kotów. Moja mama i Pani 3 z pięknych samiczek i jednego mega przystojnego samca zmarła nagle przed świętami :cry: :cry: :cry: . .... .


to się stało nagle czyli wnioskuję że nie dało się przewidzieć ;(

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 20:18
przez ewalyczko
Na razie załatwiam wszystkie formalności w Polsce. Plan mam na wylot pomiędzy 29.01 a 4.02. 4.02 to ostateczna i najpoźniejsza data wylotu.

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 20:21
przez Szalony Kot
W moim podpisie jest link do wątku z ogłoszeniami, najskuteczniejszy jest Olx, najlepiej wyróżnione ogłoszenia, jak najwięcej napisać o każdym z kotów i jego charakterze.

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 20:23
przez ewalyczko
Jak pisałam moja mama zmarła nagle. Proszę sobie darować teksty o planowaniu, bo są, przynajmniej w stosunku do mojej sytuacji, nie na miejscu a do tego dotykają mnie personalnie.
Nie mialam w planach oddawać kotów, moja sytuacja jest dla mnie dramatyczna bo nie dość że zmarła najbliższa mi osoba to jeszcze muszę na szybko znaleźć dom kociakom, które są dla mnie ważne. W innej sytuacji oddałabym je do schronu i miała wszystko gdzieś.

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 20:24
przez ewalyczko
Szalony Kot pisze:W moim podpisie jest link do wątku z ogłoszeniami, najskuteczniejszy jest Olx, najlepiej wyróżnione ogłoszenia, jak najwięcej napisać o każdym z kotów i jego charakterze.


Dziękuję, dziś się tym zajmę

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 20:30
przez ewalyczko
Gosiagosia pisze:Rodzina bierze spadek ochoczo ale zwierząt to już nie. Myślę że Pani mama by tego nie chciała dla swoich ulubieńców o które tyle lat dbała. To jest bardzo przykre.


Chcemy teraz analizować czego by chciała moja Mama a czego nie? Dobrze moja Mama wiedziała że ze względu na moja młodszą córkę nie będę nigdy kotów mogła przygarnąć. Byla osoba zdrowa i pelni sil. Nikt nie przypuszczał że życie się tak potoczy, a jeżeli Mama by wiedziała to znalazła by im inne domy niż mi wrzucać taki problem na głowę, w takiej czasie.

Moja mama reagowala alergiczne na ludzi którzy nie znając pełnego obrazu sytuacji oceniali innych, więc takiego tekstu tym bardziej wobec jej jedynej córki by sobie nie życzyła.

Czy tym możemy skończyć wątek o planowaniu śmierci mojej Mamy lub czego Ona by sobie życzyła a czego nie i skupilibysmy się na kotach?

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 20:32
przez ewalyczko
smarti pisze:myślę że to racja - trzeba dokładnie określić kwotę aby było wiadomo ile może zabraknąć..co oznacza ile trzeba by jeszcze zebrać , oczywiście przy założeniu że DT się znajdzie..
choć kwoty nigdy nie da się precyzyjnie określić niestety..
kot to studnia bez dna a tym bardziej kot wiekowy :roll:

futerko Mruczusi nie wygląda dobrze :(


Ustalmy zatem jakie to są koszty per kot.

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 21:01
przez color1
Dodam tylko, że koty nie raz szukają nowego domu po kilka, nawet naście miesięcy, również w tak podbramkowych sytuacjach... Piszesz że koty "MUSZĄ znaleźć..." - to nie koty muszą, tylko TY MUSISZ IM ZNALEŹĆ NOWY DOM i przestań grozić schroniskiem, bo to ty będziesz miała je na sumieniu a nie my. Takich rzeczy (zmarłej mamie i jej ulubieńcom) się nie robi.

A tak na marginesie, schron nie przyjmuje zwierząt właścicielskich... i co zrobisz ?

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 21:10
przez ewalyczko
color1 pisze:Dodam tylko, że koty nie raz szukają nowego domu po kilka, nawet naście miesięcy, również w tak podbramkowych sytuacjach... Piszesz że koty "MUSZĄ znaleźć..." - to nie koty muszą, tylko TY MUSISZ IM ZNALEŹĆ NOWY DOM i przestań grozić schroniskiem, bo to ty będziesz miała je na sumieniu a nie my. Takich rzeczy (zmarłej mamie i jej ulubieńcom) się nie robi.

A tak na marginesie, schron nie przyjmuje zwierząt właścicielskich... i co zrobisz ?


Tego że schronisko nie przyjmę kotów nie wiedziałam.

Tak, to prawda to Ja będę miała te koty na sumieniu a nie Pani, dlatego staram się im znaleźć miejsce do dalszego życia.

Widzę że kolejna osoba która wypowiada się o mojej zmarłej Mamie. Rozumiem że Pani Ją znała i wiedziała o niej wiele. Proszę zatem powiedzieć jak miała na imię?

Nie rozumiem ataku agresji, ale chyba niektórzy tak po prostu mają.

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 21:14
przez Aneti
ta dyskusja staje się emocjonalna a nie konstruktywna, przecież szkoda na to czasu kiedy koty są w potrzebie

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 21:26
przez color1
Po prostu odnoszę wrażenie, że ze strony autorki nie ma woli współpracy, ogłoszenie pojawiło się w pierwszych dniach stycznia, mamy 13-go a tu nagle za 2 tygodnie wyjazd na stałe za granicę i błyskawiczna sprzedaż mieszkania ? Coś się to kupy nie trzyma...
W takiej sytuacji po prostu wypadałoby się nagiąć, choćby wynająć mieszkanie z kotami do czasu znalezienia im nowych domów... a nie wywierać presje "ostatecznymi" terminami.
Padło pytanie, co konkretnego ma autorka do zaoferowania ? Czy zrobione będą badania kotów choćby na nosicielstwo ? Bez tego minimum szanse prawie zerowe na tymczas, o domu stałym nie wspominając...

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 21:34
przez smarti
dokładnie Aneti.
ale jak wiadomo Miau jest tak samo wspaniałe jak i okrutne - taki jego urok :roll:

Co do kosztów utrzymania w DT to ja w czasach tymczasowania doszłam do mistrzostwa kiedy 1 kot kosztował mnie 62 zł/mies - dlatego że miałam znajomą hurtownię która oddawała mi karmę po cenie i była to dobra karma.
Dlatego wydaje mi się że teraz na godne wyżywienie trzeba liczyć min 80 - 100 zł /mies/ 1 kot.
Ale jak wiadomo kot to nie tylko karma.

rzeczywiście szukając DT dla kotów warto by zrobić na cito testy kotom bo DT przyjmując je musi wiedzieć. Ja w swoim DT miałam kwarantannę ale to był luksus..

A poza tym odnoszę wrażenie że założycielka wątku nie tyle nie chce współpracować ile
1) jest w żałobie, bardzo świeżej,
2) nie zna kociej problematyki i po prostu nie wie co należy zrobić po kolei

Re: W-wa Dramat 4 kotów- zmała ich Pani, grozi im schronisko

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 21:44
przez ewalyczko
Opisując wątek nie miałam w planach opisywać swojego życia ale rozumiem, że sytuacja wymaga uściślenia.
Decyzja o moim stalym wyjeździe zapadła w październiku. Wyjazd był zaplanowany na początek stycznia. Ze względu na śmierć Mamy (tuż przed światami Bożego Narodzenia) wyjazd trochę przesunęłam, ale bardziej już nie mogę.
Swoimi sposobami próbowałam znaleźć kotom domy, pytałam i pisałam po znajomych czy bliskiej rodzinie, ale bez rezultatu.
Wątek na miau dodalam za namową osoby, która w tych sprawach jest bardziej obeznana niż ja.
Mieszkanie będzie sprzedawane, klucze agencji muszę przekazać przed wyjazdem.

Czy jest jeszcze coś co wymaga doprecyzowania odnośnie mojej sytuacji?
Mam nadzieję że uda się teraz konstruktywne podejść do tematu,