Strona 29 z 105

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Wto sty 16, 2018 22:01
przez Magda lena
Mogę pomóc osobie, która zdecyduje się na dyżur w piątek za Krystiana C.

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 7:39
przez olala1
Krystian wezmę ten dyżur.

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 8:08
przez Krystian C.
olala1 pisze:Krystian wezmę ten dyżur.

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 8:25
przez dilah
wujo sredniak pisze:
dilah pisze:mnie nie będzie


Jak to?
:?
Miałem nadzieję na pokaz zawodowego wkładania zestresowanych kociaków do transporterków...
...tak, żeby "nowozachipowani" mogli zobaczyć...

połowa by uciekła :roll: 8)

Olu a której będzie sz w pt, bo Monika od Lubo chciałaby odwiedzić naszego Lubusia

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 9:14
przez mgska
Wczorajszy dyżur jak zwykle zleciał bardzo szybko :roll:
Byłyśmy z Magdą we dwie a i tak czasu na mizianie było bardzo mało :roll:

Leki Julki już wszystkie w szpitaliku, w jej koszyczku na stole, razem z tabliczką.
Jest tam benakor, thiafeline, hepatiale i bioprotect - czyli wszystko co dostaje codziennie.
jest tam tez wieczko z Animondy czerwonej, która ładnie zjadła po nocy.
kitekata tez troche pojadła.
Przy nas zajadła troszkę mokrego intestinala.
Leki bardzo ładnie zjadła w minimalnej ilości kabanosika vitakraft.
Na noc zostawiłyśmy jej dwa rodzaje mokrego - etykiety pod miskami, jeśli coś zje - zostawiajcie etykietę w jej koszyczku
suche uzupełnione do brzegu miski. było wyjedzone 1/3
Julka sie porozdrapywała trochę :roll:
Ale ogólnie zachowywała sie ok.

Bunia kichała przy kontakcie z człowiekiem i jedzeniem. ona jeszcze niedawno kichała przecież krwią, ma wiec na pewno bardzo cienkie błony śluzowe i byc może każde podrażnienie powoduje niekontrolowane kichanie.
apetyt dopisywał.

Brzunia - bardzo spokojne i grzeczna.

Mike - jest poddenerowany i widać, ze podobnie jak Misiek ma silne poczucie terytorium. intensywnie sie ociera.
Trzeba może włączyć my feliwaya do kontaktu jeśli nie ma. Olśniło mnie dopiero w domu, wiec jeśli Iza będziesz pamiętała - to zerknij.
Lek na ranę jest u niego w witrynce. rana wyglądała bardzo ładnie - nie psikałam.

Psotka - ładnie zjadła lekarstwo w małej ilości jedzenia.
Mokre miała całe zjedzone, na wyjście dałam jej jeszcze całego kattowita bo ona na razie nie dostaje SUCHEGO.
zastrzyk podany bezproblemowo.

Czesia - wystraszona na razie i chował się troszkę, ale myśl, ze za kilka dni jej przejdzie. za dużo nie zjadła.

Odkręciłam drugi kaloryfer na ogólnym, bo był zimny - nie wiem czy to specjalnie?
ustawiłam tam fotelik w stronę kaloryfera i od razu Czesia sie na niem usytuowała, a potem Ptysiek.

dzieciaki dokazywały.

Pranie wstawione, ale prało sie jeszcze jak wychodziłyśmy.
Drapaki odkłączone,
podłogi pomyte.
Kibelek zalałam domestosem.

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 9:14
przez pyma
Dyżury


środa (17.01) - pyma
czwartek (18.01) -danulka
Piątek (19.01)- olala1
Sobota (20.01)------
Niedziela (21.01)- Pietraszka
poniedziałek (22.01) -
wtorek (23.01) -
Środa (24.01)-
Czwartek (25.01)-
Piątek (26.01)-
Sobota (27.01)-
Niedziela (28.01)-

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 9:19
przez pyma
mgska pisze:

Psotka - ładnie zjadła lekarstwo w małej ilości jedzenia.
Mokre miała całe zjedzone, na wyjście dałam jej jeszcze całego kattowita bo ona na razie nie dostaje mokrego.
zastrzyk podany bezproblemowo.

bo na razie nie dostaje suchego, żeby się ktos nie pomylił :wink:

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 9:35
przez mgska
pyma pisze:
mgska pisze:

Psotka - ładnie zjadła lekarstwo w małej ilości jedzenia.
Mokre miała całe zjedzone, na wyjście dałam jej jeszcze całego kattowita bo ona na razie nie dostaje mokrego.
zastrzyk podany bezproblemowo.

bo na razie nie dostaje suchego, żeby się ktos nie pomylił :wink:

:ok: poprawiłam

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 9:36
przez Magda lena
Olu jeśli przyda Ci się pomoc w piątek daj znać o której będziesz ? :D

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 9:37
przez olala1
Zaraz po pracy ok 16:15
dzięki Madzia

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 9:38
przez Magda lena
W takim razie do zobaczenia w piątek :D

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 21:05
przez olala1

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 21:08
przez Magda lena
olala1 pisze:https://youtu.be/kh83DP4NE04



Słodziak :1luvu:

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 21:53
przez dominika.zuza
Jeszcze nikogo nie ma na poniedziałek 22.01, ale mogłabym się zaklepać już jako doczepka? Mam też jedną dodatkową parę rąk chętną i dostępną w poniedziałek :) jak poniedziałkowy dyżurny się znajdzie, to prosiłabym o orientacyjne godziny wizyty, żebyśmy wiedziały na którą być :)
20.01 niestety mnie nie będzie, o tej samej godzinie mam inne szkolenie w Warszawie :(
Mam też dodatkowa osobę chętną do dołączenia do kotylionowego teamu wolo, wstępnie umówiłyśmy się na 26.01, ale potrzebuję znać godziny. Zainteresowana ma okienko w obowiązkach między 11/12 a 17, czyli licząc z dojazdem mogłaby być w kociarni między przed 12/13 do ok. 16. Do osoby, która się na 26.01 zapisze miałabym wielką prośbę o podanie orientacyjnych godzin urzędowania :D
z góry dzięki!

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 22:06
przez olala1
Przyjęta nowa kotka TOLA. Niestety ma białaczkę. Jest przeziębiona. Siedzi w klatce.
Odrobaczona, powtórka 27.01. W piątek pojedzie na krew.
Leki:
Antybiotyk w tabletkach 1/2 tabl * 2 razy dziennie (w tyg będę rano) w weekend zastrzyk
orydermyl do uszu 1 dziennie
cipronex do oczu - 2,3 razy dziennie
genomune - 1ml do jedzenia (taką pamiętam u Mariana - może potrzebna większa)??? ktoś doradzi - pliss
bioprotect do jedzenia.
Obrazek

bardzo mi jej żal :placz: :placz: :placz: