Miau.PL

Bunia od jutra przez 5 dni antybiotyk 2 razy dziennie - pamiętajmy proszę

Pietraszka pisze:Ale super wieści )
A co myślicie, żeby Tola i Lili zamieszkały u Psotki?

Tylko ten apetyt Psoty mnie powstrzymuje. Tola zje wszystko, a Psotka zostanie na lodzie.
Lila nie szczepiona : (

Będę pamietac o Buni

Na razie nie przenośmy do Psotki nikogo. Musimy sprawdzić co się z nią dzieje i mieć pewność, że je.
Nie miałam dziś kiedy zadzwonić do 4 łap umówić ją na USG - postaram się zadzwoć jutro

Psotka dostała dziś inny lek na apetyt

Odstawiamy na razie peritol Psotce

Zobaczymy czy zadziała ten nowy lek - jego się podaje raz na 3 dni, ale powinien zadziałać od razu.
Dziś dostała 1/6 tabletki.
Maksymalnie może dostać 1/4 tabletki raz na 3 dni. Zobaczymy, czy po tej pierwszej dawce coś się ruszy


Lili za 3 tygodnie ( najwcześniej 13 marca ) może jechac do domu stałego

Musimy jak najszybciej pisac ogłoszenia Buni i Funi

Zacznę od Psotki.

Dziś razem z moja koleżanką Elą karmiłyśmy Psotunię strzykawką i łyżeczką. Zjadła 3/4 gurmeta i 2 sosiki miamora. Widać, że dziewczyna jest głodna, ale coś ją blokuje.
W uzgodnieniu z Anetką podałam jej 1/6 MIRTAGENU ( można podawać co trzy dni). Jak wychodziłam jeszcze lek nie zadziałał i nie wiem czy coś dojadała. Chrupki wygładzone na płasko, więc jutro zwóćcie uwagę czy coś ruszyła. Zostawiłam pasztecik winstona w sosie jogurtowym i w miseczce pozostałość gourmeta. Na parapecie też miała miseczkę chrupek.
Dziś długo głaskana , przytulana i to stanowiło dla niej przyjemność, ponieważ rozciągała się nam na kanapie. W kuwecie komplet.

Szpitalik.

Dziś było co robić. Koty przesympatyczne, ale straszne kopacze żwirku.

Bunia - chyba jest cierpiąca po zabiegu. Siedzi w kuwecie, strasznie wykopuje żwirek. Wszystko ją drażni, nawet sąsiadka w klatce obok. Dziś komplet w kuwecie, ale kupa luźniejsza.
Plamka - w kuwecie komplet bez zastrzeżeń. Ona jest taka cicha, spokojna, jakby coś jej dolegało. Leżała na posłanku.
Roman - w kuwecie tylko siki, nie było wymiocin. Dziś jadł małymi porcjami.
Lila - komplet w kuwecie, apetyt dobry.
Tola - w kuwecie komplet, w klatce wszystko pościągane, miseczka z jedzeniem przewrócona. Apetyt taki sobie. Część jej jedzenia jest w lodówce. Proszę wykorzystajcie jutro.
Leki wszystkim podałam w małych porcjach jedzenia zgodnie z rozpiskami. Nawet Lila pięknie zjadła leki i nic nie wypluła.

Pieczę nad ogólnym i u Lady Funi sprawowała Marta Kociambra i zda relację.

Dziś Mike odwiedziła jego karmicielka. Był głaskany i został poproszony, by nie rozdrapywał sobie ranek to będzie mógł chodzić bez kołnierza. Może posłucha. Klatka po Jenku jest wydezynfekowana.

Poproszę dyżur 1.03.

Piątek (23.02)- dilah
Sobota (24.02)- ?????
niedziela (25.02)- Pietraszka
poniedziałek (26.02)- mgska
wtorek (27.02)- ?????
środa (28.02)- olala1
czwartek (01,03)- Danulka
piątek (02.03) -
sobota (03.03) -
niedziela (04.03) -
poniedziałek (05.03) -
wtorek (06.03) -
środa (07.03) -


edit: jeśli macie fotki Funi prześlijcie mi pliska, zrobię jej ogłoszenie

Jeszcze raz piszę, bo chyba umknęło - jak ktoś może wziąć niedzielę, to wezmę sobotę ???

Leki Buni i Julce podane.
Psotka ruszyła tylko fibre z okna, reszta nie muśnięta. Ja jej dałam troszkę mojego barfa, karmiąc do pysia, bo sama nie chciała.

Nic nie straszę, tylko pytam, bo wcześniej nie zauważyłam. Czy Mike miał gulę na brodzie czy to konsekwencja po ostatnim zabiegu i się wchłonie?

Ptyś tylko pije albo liże się tam tam poobserwujecie go proszę ale wg mnie coś z nim nie tak

Roman miał jeszcze luźną kupę w kuwecie.
Tola miała pełną miskę , trochę zaczęła przy mnie jeść ale to nie podobne do niej.

Mike miał gulę już przed zabiegiem, pisałam o tym gdzieś tam wyżej Ale może to po tym wypadku?

Zabrałam renagel z szafki szpitalika i puste kapsułki, by go ubić.

Czyli wychodzi na to, że Psotkę najlepiej pokarmić, dziś tez spróbuję. Co do Ptysia, tylko by nic z nerkami

Umówiłam Psotkę na poniedziałek na 18:30 na USG
w poniedziałek rano trzeba będzie jej zabrać jedzenie
Mam nadzieję, że do tego czasu ruszy z tym apetytem choć trochę

Jeśli ona wczoraj wieczorem zjadła 3/4 gourmeta to nie jest dziwne, że niewiele więcej zjadła
Mam nadzieję, że zacznie w końcu sama jeść, bardzo się o nią martwię


Kasiu
a dziś jak będziesz wychodzić - schowaj dziś na wieczór całe jedzenie z ogólnego - zabieram Majkę w sobotę rano na sterylkę

Poprosze poniedzialek.
Ola, podjedziesz w pon rano?

Ja moge jutro rano podac leki.
Edit. Teraz widze ze Aneta rano bedzie wiec bez sensu napisalam o tych lekach. Moge ew na szybko ogarnac kuwety ale nie moge wziac calego dyzuru

mgska pisze:Poprosze poniedzialek.
Ola, podjedziesz w pon rano?

Ja moge jutro rano podac leki.

ok

Dyżury:

Piątek (23.02)- dilah
Sobota (24.02)- pietraszka
niedziela (25.02)- pyma
poniedziałek (26.02)- mgska
wtorek (27.02)- ?????
środa (28.02)- olala1
czwartek (01,03)- Danulka
piątek (02.03) -
sobota (03.03) -
niedziela (04.03) -
poniedziałek (05.03) -
wtorek (06.03) -
środa (07.03) -
Czwartek (08.03)-

Ja wezmę niedzielę

Ok, to ja będę jutro po południu