rozparcelowalam dziś 2 paczki adopciakowe - felixy są w kuchni na półce - tam gdzie mokra karma
Niewiele dziś sprzatałam, ale czysto było. Nalane tylko przy drzwiach kuchennych
Kupy ładne, nawet u Psotki
Wszyscy dostali feliksa, Psotka dodatkowo gourmeta, a Tola zamiast feliksa - cf czarne
Lilka nerkowe - na spółe z Tolą
Funia chuda, zjadła pół saszetki feliksa z królikiem, zostawiłam jej całą saszetkę, ale nie wiem czy dokończy
W jej pokoju w witrynce zostawiłam jeszcze jedną saszetkę z królikiem ( więcej chyba nie ma
) i rc persian suche - może to jej zaczniemy dawać? Suchego nie dosypywałam bo było go sporo, dosypałam Psotce i na ogólnym. I Luckowi.
Psotka dostała zastrzyk sterydowy
Mikowi zakropiłam uszy
a Bartek dostał pól tabletki encortolonu, bo coś mu się zepsuło jedno oko bardziej niż drugie
Ola - wielkie dzięki za jutro
Psotka jedzie na krew
a Bartek na oględziny oczu
Lola schowana
Wyszła na troszkę, ale ona się boi
Trzeba cos pomyśleć, może faktycznie Plamkę zamknąć w klatce, bo ona niestety tłucze chyba wszystkich
- choć dziś była grzeczna
Loli przydałby się tymczas
Plamce zreszta też
i Funi