Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Plamka już po sterylizacji, czuje się dobrze, ładnie zjadła.
Mike trochę się drapał, znalazłam jedno małe rozdrapanie, nie zakładałam mu kołnierza. Kasia nie wystrasz się bo jest sporo Mikowego futra na podłodze.
Funia jedzenie nie ruszone, dałam jej whiskasa juniora, zaczęła jeść i tak ją zostawiłam, niestety porobiły się jej już kołtuny

Nie wiem jak dzisiaj bylo w kuwetach i kto co dostal jesc bo wszystko ogarnela Magda z Wojtkiem :201494

Kroplowka Psotce podana.
Kasia, zostawialam pusta kroplowke z podlaczeniem u niej w pokoiku bo moze to podlaczenie sie nada jeszcze. Male kroplowki w szpitaku w witrynce.
Psotka dzielna ale pokazuje pazur. Najgorzej podlaczyc bo wenflon jeat w tylnej nodze.

Majk mial ladne uszy.
Kolnierz zjelismy i majk caly czas sie pucowal.

Wszystkie koty nakarmione z lekami gdzie było trzeba. Bartek nie dojadł, pomógł mu głównie Jenek. Kuwet nie ogarniałem, ale widziałem dwa bełty, jeden z jedzeniem jeden woda przy kuchni. Pozamiataliśmy i umyliśmy podłogi.

Krzesło plastikowe przy kuchni okazał się dla kogoś alternatywą dla kuwety.

Mike na początku się trochę drapał, ale po zjedzeniu zaczął się myć. Dopóki byłem, nie był nawet w połowie - a 40 minut już mu się wtedy zeszło. Może jak się wymyje za te 2-3 miesiące to i z drapaniem trochę się uspokoi.

Wojtek Cz. pisze:
Mike na początku się trochę drapał, ale po zjedzeniu zaczął się myć. Dopóki byłem, nie był nawet w połowie - a 40 minut już mu się wtedy zeszło. Może jak się wymyje za te 2-3 miesiące to i z drapaniem trochę się uspokoi.

W kuwetach komplety. Tylko w kuwecie pod oknem brzydki placek.

Krystian C. pisze:środa (28.03) - Krystian.

Krystian, a zamienilibyście się? bo zostaje tylko czwartek nieobstawiony. ja w czwartek nie mogę. ale mogłabym w środę.

Poproszę 2.04

Dyżury:

poniedziałek (26.03) - pandap
wtorek (27.03) - pyma
środa (28.03) - Krystian I Ania
czwartek (29.03) - danulka/kociambra
Piątek (30.03)-olala1
Sobota (31.03)-kasik30
niedziela (01.04) -
poniedziałek (02.04) - pandap
wtorek (03.04) -
środa (04.04) - mgska
czwartek (05.04) -
piątek (06.04) -
sobota (07.04) - GENERALNE SPRZĄTANIE - piszcie kto będzie

mgska pisze:
Krystian C. pisze:środa (28.03) - Krystian.

Krystian, a zamienilibyście się? bo zostaje tylko czwartek nieobstawiony. ja w czwartek nie mogę. ale mogłabym w środę.

już obstawiony :wink:

Byłam wczoraj z Mają w lecznicy o dostała syrop na te jej powiększone cycki - 0,3ml 1x dziennie - napisane na tablicy, syrop stoi na biurku.

Może wypuszczajmy na dyżurze Plamkę na ogólny.

to ja poproszę środę 4.04.

w sobotę 7.04 będę

Na 7/8.04 mamy zaplanowany wyjazd do Warszawy, czekamy na potwierdzenie z konkretną datą. Jeśli będziemy jechać 8-mego to 7-mego będziemy.

Wieści z wczoraj, najważniejsze odpchleni wszyscy, Iza podała stronghold Jenkowi, Majce, Toli, Bartusiowi, Mike my z Arturem podaliśmy Ptysiowi :twisted:

Loli, Funi, Plamce i Luckowi. Bartuś antybiotyk podany, Funia po zakropieniu obraziła się bardzo. Psotka dostała 80 ml kroplówki więcej nie dało rady, ten wenflon w nodze to masakra, niestety też go nie wyjęliśmy, byla już bardzo rozzłoszczona, daliśmy jej spokój. Przyniosłam mięsko i derduszka, więc było apetycznie.
W ogóle w kociarni czysto, oprócz kuwet to wiadomo, ale jakoś tak ogarnięte było bardzo :201494

nie było prania, tylko jest jeden koc wrzucony, Ptyś go i mnie obsikał przy podaniu kropli

Wieści od Lilci: "Lili jest cudowna, bardzo gadatliwa, śmiała, niczego się nie boi, ma super apetyt i pięknie kupka. Z chłopakami dalej na bakier, ale chłopaki są cierpliwi, coraz lepiej z dystansem do nich, Charlie w chwili jej nieuwagi nawet ją troszkę obwąchał. Dzisiaj w nocy z nami spała, właściwie to na nas. Bardzo towarzyska jeśli chodzi o ludzi. Bardzo się cieszymy, że jest z nami. Odnoszę wrażenie, że wprowadziła równowagę do domu. Chłopaki są nie do poznania, na plus oczywiście, na plus."

Pietraszka pisze:Wieści od Lilci: "Lili jest cudowna, bardzo gadatliwa, śmiała, niczego się nie boi, ma super apetyt i pięknie kupka. Z chłopakami dalej na bakier, ale chłopaki są cierpliwi, coraz lepiej z dystansem do nich, Charlie w chwili jej nieuwagi nawet ją troszkę obwąchał. Dzisiaj w nocy z nami spała, właściwie to na nas. Bardzo towarzyska jeśli chodzi o ludzi. Bardzo się cieszymy, że jest z nami. Odnoszę wrażenie, że wprowadziła równowagę do domu. Chłopaki są nie do poznania, na plus oczywiście, na plus."

Super

Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Kto przegląda forum