Było dziś sporo rzeczy, nie dopisałam peritolu Psotce, ale go dostała
rozpiszcie proszę na tablicy.
Peritol jest w koszyczku Julki na ogólnym w szuflazie, podzielony, Julka na ogólnym, trzeba pilnować jej jedzenie, podtykac mokre w czasie dyżuru, bo nie sprawdzimy, czy je suche w tym towarzystwie. Leki przeniesione na ogólny w szufladzie + rozpiska na biurku.
na ogólnym obowiązuje karma sucha bez drobiu !!!! wymieniliśmy we wszystkich karmnikach na purizona ryba + jagnięcina - jest w kuchni, ale mało tego, nie mogłam znaleźć innego zapasu, może nie ma, może do dupy szukałam...
Julka zamieszkała na ogólnym, leki zjadła bez problemu w wędzonej makreli = obrałam ją (makrelę nie Julkę) jeszcze jest w lodówce. Julka w ciągu 4 h zjadła 1,5 puszki Pawer of natur wołowinę, z małą domieszką makreli i omegą, pół puszki otwarte i zostawione w lodówce, suchego nie chciała zjeść.
Bunia w szpitalu luzem, nie dymi z kotami w klatce mam nadzieję, że tak zostanie, leki na szpitalu podane w makreli bez problemu. Zlikwidowałam wystawkę na szafkach Julki, był zasikany kocyk, ale kupy nie było.
Dwa prania wstawione, rozwieszone.
Niestety zostawiliśmy dwie kuwety namoczone w wirkonie zapomniałam o nich.
Psotka z chęcią zajada saszetki whiskasa juniora i winstona dla wybrednych w sosie jogurtowym - przeszukałam wszytko została tylko jedna tacka winstona - dlatego prośba dziewczyny jak jedziecie do kociarni zerknijcie do Rossmana po ta tackę - ona bardzo chętnie ją zjadła. Ta karma jest u niej na szafce, na jutro naszykowana. Psotka zjadła leki w makreli.
W makreli zjadła też swoje leki Julka i koty w szpitaliku, makrela jest jeszcze w lodówce. Jula zjadła 1,5 puszki Pawer of nature z wołowiną, z odrobiną makreli i zalane omegą - pół puszki włożyłam do lodówki. Ponieważ nie sprawdzimy czy i ile Julka je suchego na ogólnym, pilnujmy by jadła mokre
to bardzo ważne.
W pokoiku po Buni zamieszkała Lady Funia, która niestety po 2,5 roku wróciła z adopcji, w jej pokoiku w witrynie jest zapas jej karmy RC urinary, exigent i fibra, zobaczymy co dni najbliższe pokażą. Pamiętajmy, że to płaska buzia, więc wszystkie miski płaskie są dla niej wygodne do jedzenia.
Bardzo mnie martwi Psotka, bardzo proszę o spokój dla niej na najbliższy czas, to przekochana istota, dziś się wymruczałyśmy i wyprzytulaliśmy porządnie - zjadła też sporo, wyżej wspomnianego whiskasa i winstona.
edit: zdublowała się z relacją z Julką, no trudno