Strona 1 z 105

Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 8:43
przez Kotylion Viva
Witamy serdecznie w wątku Kociarni Kotyliona - odsłona VIII-ma :)

Będzie trochę o kotach w lokalu, czekających na domy, będzie dużo zdjęć. Wątek będzie też miejscem uzgadniania przez nas dyżurów w lokalu - prosimy więc o wyrozumiałość dla "dziwnych" wpisów ;)
Postaramy się też od czasu do czasu pokazać "życie" w naszej nowej kociarni - a przede wszystkim - te cudne, kochane koty pod naszą opieką, które być może dzięki temu znajdą nowe domki :)

Pod naszą opieką jest dużo kocich piękności - mniej lub bardziej gotowych do adopcji. To wspaniałe stworzenia, które skradły nasze serca, które bawią nas, wzruszają, czasem denerwują a czasem troszkę smucą - jeśli np zaczynają chorować. Poświęcamy im swój czas, opiekujemy się nimi i dbamy o to, by wróciły do zdrowia i były w dobrej kondycji. Zapewniamy tymczasowe miejsce do życia - miejsce ciepłe i bezpieczne - ale jedynie tymczasowe. A te koty marzą o swoim stałym miejscu na ziemi, o domu i człowieku, który będzie tylko dla nich. I my marzymy o tym samym - by znalazły najlepsze na świecie domy stałe i rozpoczęły nowe życie u boku kochających opiekunów.
Ten wątek poświęcony jest właśnie im - cudownym kotom pod opieką Kotyliona, które z utęsknieniem czekają na swojego człowieka i szczęśliwy dom na całe życie.

Zapraszamy :)

Poprzednie wątki:
I
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=159110
II
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=167913
III
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=169738
IV
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=173111
V
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=175882
VI
viewtopic.php?f=13&t=178391
VII
viewtopic.php?f=13&t=180586

Kod banerka obecnej części wątku:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=178391][img]http://tiny.pl/q337b[/img][/url]

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 8:44
przez Kotylion Viva
Nasza strona: http://www.kotylion.pl
Nasi podopieczni zamieszkujący lokal (na dzień 04.02.2018 r.)

Ptyś
Obrazek

Ozzy vel Jenek
Obrazek

Julcia
Obrazek

Psotka
Obrazek

Bunia
Obrazek

Mike
Obrazek

Czesia - zarezerwowana
Obrazek

Brzunia
Obrazek

Tola
Obrazek

Lili
Obrazek

Brzezinka
Obrazek

W domach tymczasowych:

Nutka 2.0 u Krystiana i Ani
Obrazek

Czarek u MartyCyferki
Obrazek

Fin u Kasi (mamamariana)
Obrazek

Kicia u pani Joli
Obrazek

Dalia u Wioli
Obrazek

Pętelka w lecznicy
Obrazek

Kuba i Rudzik u Agi
Obrazek

2 Minionki u Dorotki Bob i Kevin
Obrazek
Obrazek

Pimpuś u Dorotki
Obrazek

W 2018 Dom znaleźli:
Rambo, Doris, Marian, Hamaczek, Zula, Li, Mufka, Borys, Węgielek, Albert, 2 koty z Grabieńca, Maksio i Fiona, Rosie i Harry, Lubo

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 8:44
przez Kotylion Viva
rezerwacja

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 8:45
przez Kotylion Viva
Dyżury

Piątek (26.01)- dilah
Sobota (27.01)- mgska
Niedziela (28.01)- pyma
poniedziałek (29.01) - olola1
wtorek (30.01) - ??????????????
środa (31.01) -
Czwartek (01.02)-
Piątek (02.02)-
Sobota (03.02)- Pietraszka
Niedziela (04.02) -
poniedziałek (05.02) -
wtorek (06.02) -

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 8:49
przez Kotylion Viva
Ostatni wpis z VII części:

danulka pisze:Dziś pracowali ze mną Alicja i Marcin ,jestem za pomoc w dyżurze bardzo wdzięczna :1luvu: .

W kuwetach u wszystkich w porządku. Na ogólnym w trakcie dyżuru ktoś zrobił rzadką kupę, ale nie zauważyliśmy kto.
Dziś na ogólnym kotki jadły animondę rafine, Ptyś dostał greenwoodsa i podałam mu w nim lek. Urinowet dla Ptysia już się skończył. Ptyś dziś pogodny i nie było widać po nim,że cierpi.

Marian bardzo towarzyski, apetyt mu dopisuje. Dostał animondę rafine. Już niewiele jest w butelce Genomude dla Mariana, niebawem się skończy.

Li zjadła saszetkę concept for life. W kuwecie w porządku.

W szpitaliku leki podane. Julka tradycyjnie w kabanosie, ale dziś wybrzydzała. Do zjedzenia dostała saszetkę royala, która bardzo jej smakowala. Świetnie się czuje poza klatką.
U Psotki w miseczkach pusto. Dziś zostawiłam jej sporo suchego i saszetkę royala. Przy nas zjadła ociupinkę.

Rambo i Doris w dobrych nastojach, apetyty dopisywały. Tak samo Lubo, Jadzia i Ziutek.

Porządki w klatkach i kuwetach w szpitaliku robiła Alicja. Marcin ogarnął ogólny. Ja u Mariana i Li. Wszędzie umyłam podłogi.
Zrobiłam pranie, zmieniłam nakrycie na kanapie, ponieważ było nasikane.

W wannie odkażone i umyte transporterki.
Wszystkie koty wybawione.

Poproszę dyżur w czwartek 21.12.

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 8:54
przez dilah
Mam rozdwojenie jaźni :wink: zapisuję

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 10:27
przez Ewa L.
Zaznaczam :)

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 10:31
przez Pietraszka
Za TM odeszła jeszcze Ewcia [*] :(

Genomune powinno być jeszcze w witrynce szpitalika.

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 21:14
przez kasik30
Się melduje.
Czy ktoras z Was wie gdzie znajduje się podajnik do tabletek? Lubo gołą ręką tabletki juz nie podam, mój palec wczoraj dopiero zaczął wracać do normalnych rozmiarów... :twisted:

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 21:24
przez Duszek686
Jeden jest chyba w szpitaliku w "osączce" na sztućce ;)
Gdzie jest drugi - nie wiem - może w szufladzie na ogólnym wg sugestii pinezkowej ;)

Do wspólnego, bardzo fajnego domu pojechały dziś bliźniaczki - Bajka i Fraszka :ok:

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 21:33
przez kasik30
Duszek686 pisze:
Do wspólnego, bardzo fajnego domu pojechały dziś bliźniaczki - Bajka i Fraszka :ok:

:dance: :dance2: :1luvu:

Podajnika będę szukać :D

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 21:46
przez Ewa L.
Duszek686 pisze:Jeden jest chyba w szpitaliku w "osączce" na sztućce ;)
Gdzie jest drugi - nie wiem - może w szufladzie na ogólnym wg sugestii pinezkowej ;)

Do wspólnego, bardzo fajnego domu pojechały dziś bliźniaczki - Bajka i Fraszka :ok:

Nowy wątek i jakie super wieści :D

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 23:11
przez dilah
kasik30 pisze:Się melduje.
Czy ktoras z Was wie gdzie znajduje się podajnik do tabletek? Lubo gołą ręką tabletki juz nie podam, mój palec wczoraj dopiero zaczął wracać do normalnych rozmiarów... :twisted:


Kasiu, ale Lubo pięknie zajada tabletki w małych ilościach dobrego jedzonka, dziś zjadł w pasztecie animondy bezproblemowo, na prawdę.
Tabletkę na robaki dostał Rambo, miał rozpisaną na 21 grudnia, w książeczce nie było wpisane i tabletka była w jego pojemniczku, więc dostał dziś, do książeczki wpisane.
Dziękuję Moni od Lubo za kolejny dyżur, nową kuwetę zakrytą i dobre puszeczki :1luvu: a wiem, że podczytuje nas :mrgreen:
Julka to nie ta sama kotka :1luvu: cudna jest, Anetka przywiozła jej tabletki z większa gramaturą, więc nie podajemy 2 tylko 1 rozpisane na jej klatce. Ptyś ma suplement, ale nie pamiętam jaki :oops: rozpisany na tablicy - przywiozła Anetka.
Dziewczyny siostry w domu, niech im się wiedzie dobrze :ok:
Dyżur niby szybki, niecałe 2 godziny, ale i tak nawet na 6 rąk mało i mało...
Bez sików i pawi o dziwo 8)

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 23:48
przez kasik30
dilah pisze:
Kasiu, ale Lubo pięknie zajada tabletki w małych ilościach dobrego jedzonka, dziś zjadł w pasztecie animondy bezproblemowo, na prawdę.

W sumie wiem, ostatnio po uszkodzeniu mi palca zjadł w sosiku z saszetki w końcu. Ubezpieczam się na wszelki wypadek :lol:

Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt gru 15, 2017 23:54
przez olala1
kasik30 pisze:
dilah pisze:
Kasiu, ale Lubo pięknie zajada tabletki w małych ilościach dobrego jedzonka, dziś zjadł w pasztecie animondy bezproblemowo, na prawdę.

W sumie wiem, ostatnio po uszkodzeniu mi palca zjadł w sosiku z saszetki w końcu. Ubezpieczam się na wszelki wypadek :lol:


Jest jest :) stoi tam gdzie suszą się widelce ;)