Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt mar 16, 2018 17:09 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Dzisiejszy dyżur:
Zacznę, jak zwykle ;) Nasikane na parapecie i na plastikowym krzesełku :mrgreen:
Zepsuło się światło w kuchni.
Prośba o gaszenie światła w składziku :twisted:

Na ogólnym głód na mokre, a w karmnikach duuużo suchego. W kuwetach w miarę, jeden placek przy składziku.
Bartek zamieszkał na ogólnym (jego klatka zlikwidowana, wydezynfekowana, rzeczy wrzucone do prania, kuweta i dwa kontenerki ze szpitalika moczą się w wannie w virkonie) i po tym, jak pozwiedzał zamieszkał pod łóżkiem przy domku.
Mike osowiały - przespał cały dyżur w budce przeznaczonej do prania w kuchni :( Plamka schowana w dziurę w ścianie, ale na jedzenie wyszła. Reszta towarzystwa ok.
Julka nie chciała mieszkać na ogólnym - wróciła do klatki. W kuwecie brak kupy, leki podane, apetyt na wszystko i nic, ale coś tam zjadła (nawet nie najgorzej, ale trzeba podtykać)
Tola osowiała trochę, spała w legowisku, miziała się i ożywiała, jak do niej podchodziłam, zjadła ładnie, trochę kaszle (nie wiem, czy to nie kłaczki?), ranka ładna.
LiLi wściekły głód :mrgreen: W ich kuwetach plackowata kupa pod Lili klatką, w drugiej dwieładne kupy i dużo sików.
U Lucka ładny komplet.
Lola jeść nie za bardzo chciała (trochę polizała), tylko miziać i miziać.
Funia spała i nie chciało jej się wychodzić z szafki za bardzo, Feliks prawie zjedzony i Fibre trochę (dałam jej nowego feliksa i dosypałam Fibre) - kupy brak.
Psotka - gadułka, zjadła 3/4 feliksa i mieziała się na całego. W kuwecie dwie plackowate kupy.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8568
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pt mar 16, 2018 20:56 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Chłopak z Bałut pozdrawia w ten pokręcony dzień.
Czarne jest lepsze niż białe!!

Obrazek
Moje panienki
Obrazek

wujo sredniak

 
Posty: 119
Od: Nie mar 06, 2005 23:58
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 16, 2018 21:34 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

wujo sredniak pisze:Chłopak z Bałut pozdrawia w ten pokręcony dzień.
Czarne jest lepsze niż białe!!

Obrazek
:mrgreen:

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8568
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob mar 17, 2018 9:53 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Ale przystojny Kubulek :)
Mika, Korek, Florka, szczurka Mysia, Mysza, Misiek (Kicek), Dziubek, Koszmi (Kotuś), Dora, Filipek, Cinek, Maciuś, Frodzik, Szpinerek, Inusia, Kubuś, Swietka... jeśli raj istnieje, to w moim jest już tłok :(

alicjab

 
Posty: 110
Od: Pon gru 25, 2017 20:18

Post » Sob mar 17, 2018 12:47 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Poprosimy dyżur w wielką sobotę. To będzie 31.03 chyba.
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 17, 2018 16:27 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Dyżury:

Sobota (17.03)- dilah
Niedziela (18.03)- pyma
Poniedziałek (19.03)-olala1
Wtorek (20.03)- Duszek686
Środa (21.03)-mgska
Czwartek (22.03)-danulka
Piątek (23.03)-
Sobota (24.03)-
niedziela (25.03) -
poniedziałek (26.03) - pandap
wtorek (27.03) -
środa (28.03) -
czwartek (29.03) -
Piątek (30.03)-
Sobota (31.03)-kasik30
Ostatnio edytowano Nie mar 18, 2018 15:41 przez pyma, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5790
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Sob mar 17, 2018 16:29 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

wujo sredniak pisze:Chłopak z Bałut pozdrawia w ten pokręcony dzień.
Czarne jest lepsze niż białe!!

Obrazek

A u mojego ulubionego chłopaka z Bałut inhalacje pomogły?
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5790
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Sob mar 17, 2018 19:47 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

pyma pisze:
wujo sredniak pisze:Chłopak z Bałut pozdrawia w ten pokręcony dzień.
Czarne jest lepsze niż białe!!

Obrazek

A u mojego ulubionego chłopaka z Bałut inhalacje pomogły?

Pomogły :D
Musimy chłopakowi zrobić badania krwi żeby sprawdzić czy żelazo można przestać podawać. Tylko musimy znaleźć moment żeby z nim podjechać, a o to ciężko... :cry:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 18, 2018 13:43 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Poproszę dyżur 22.03

danulka

 
Posty: 63
Od: Pt lis 18, 2016 21:26

Post » Nie mar 18, 2018 15:59 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Dyżur:

Aneta zawiozła Julkę do lecznicy. Julka dostała kroplowki i całą baterie leków. Po powrocie zjadła namawiana 1/3 gourmeta. Zlikwidowałam małą klatkę i przyszykowałam jej większą, cała rozpiska leków jest na jej klatce a leki w szpitaliku, bo Julka miała tam zostać ale ostatecznie wylądowała na ogólnym i położyła się w kuwecie z zabawkami , która stała na parapecie, na swoim gnieździe nie chciała.

Lola zamieszkała na ogólnym, na razie jest wystraszona i chciała wracać do szpitalika, nikt się nią nie interesował i ona nikim, klatka zdezynfekowana.

U Toli i Lilki w kuwetach tylko siki, potem Lilka przy mnie zrobiła kupę. Apetyty dopisywały.

U Lucka ładny komplet w kuwecie.

Psotka wszystko zjedzone, w kuwecie dwie ładne kupy.

Funia bardzo smutna, miski pełne, nie wiem ile zjadła i czy w ogóle, przy mnie nie chciała jeść, w kuwecie tylko siki.

Na ogólnym rządzi Plamka :evil: w kuwetach ok, apetyty dobre, koty dostały smille.

Mikowi zdjęłam kołnierz, cały dyżur się mył i drapał ale głównie w miejscu obroży, sporo futra się przy tym wysypało, ale był bardzo szczęśliwy. Na koniec dyżuru Anetka zrobiła oględziny i trochę się rozdrapal w kilku miejscach dlatego kołnierz wrócił.
W łazience moczy się w wirkonie kuweta Loli.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5790
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Nie mar 18, 2018 20:38 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Julka dziś na kroplówce, ma kroplówki jeszcze na jutro i wtorek
ma antybiotyk dożylnie - co 12 godzin. Ma założony wenflon, więc na razie jest w miarę prosto, bo dajemy do wenflonu.
Jeśli się zatka to będzie kłopot, bo ten antybiotyk można tylko dozylnie lub domięśniowo, a podać domieśniowo zastrzyk Julce to ja nie wiem, kto będzie takim specjalistą
:(
Do tego dożylnie lub pod skórę -
- steryd - dexaven
- solvertyl na zołądek osłonowo

i dodatkowo osłonowo na jelita 2 leki do pyszczka - wcześniej rozmieszane z wodą , ale nie można ich podawać jednocześnie - czyli jeden trzeba podć rano, a drugi po południu

Nadal dostaje do pyszczka:
rano Cardilopin na nadciśnienie i thiafelina
a wieczorem - thiafeline i benacor
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23749
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 19, 2018 8:34 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Przepraszam nie zdałam relacji z dyżuru, bo mi szlak trafił domowy komp :roll:
Julka nasza biduleńka pochorowała się, po konsultacjach z dr Justyną zabraliśmy leki z lecznicy i dostała swoje porcje Marta ogromne dzięki raz jeszcze - za pomoc :201494 - Anetka niestety musiała z nią w niedzielę pojechać na kroplówkę, bo nic nie zjadała mimo leków przciwymiotnych, ona nam siedziała typowo w pozycji bólowej. Znalazłam sporo kubraczków czystych, bo ten swój miała bardzo wybrudzony.
Psotce zastrzyk podałam. Chętnie zjadła surowe mięso z kurczaka oraz drobiowe serduszka, z resztą wszyscy chętnie jedli, Majka przeszła samą siebie z ilością ukradzionego mięsa z torby :twisted:
W niedziele podjechaliśmy po klatkę łapkę i przywieźliśmy dary od Pani od Bleckiego - Iza przepraszam, bo byłam na tyle nie o czasie, że wpadłam zostawiłam to pudło i wypadłam i z Anetą się pożegnaliśmy a z Tobą nie :oops: bardzo nieładnie
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12481
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 19, 2018 8:59 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Nie wezmę dyżuru w tym tygodniu, wyjeżdżam w piątek na cały łikend, m.in. z Lili :)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8568
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon mar 19, 2018 9:17 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Zapomniałam dodać, że Mikowi tez na czas dyżuru zdjęliśmy kołnierz, bardzo się nie drapał, jego kołnierz wymyłam, bo był uświniony bardzo, znalazłam inny w szpitalu i mu założyłam, ale obcięłam trochę jak go już miał, tak ze 2 cm na około, bo wydawał mi się za długi. jego stary kołnierz wisiał na sznurku. Dwa prani tez zrobiliśmy.

Niestety do kuchni do światła potrzebny elektryk :( Artur przełożył świetlówki z ogólnego i też nie działały, tam jakiś bezpiecznik musi robić zwarcie, to nie wina świetlówek, nie są przepalone.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12481
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 19, 2018 9:19 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Julka jest w 4 łapach.
Rano słaniała sie na nogach. była bez kontaktu :cry:
była zsiusiana pod siebie
jest bardzo źle :cry:
Pobrałyśmy jej krew bo blada strasznie. w płucach - szmery.
nie było dr Justyny, przyjęła nas dr Joanna.
Po pracy tym pojadę
:cry:

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości