Mam pewien trop... Choć nie mieści mi się w głowie, aby z tego powodu wywalić z domu kota... Otóż o ile siku zawsze ląduje w kuwecie, to kupa niestety nie. Na szczęście kupę robi raz na dwa dni w konsystencji ułatwiającej sprzątanie.
Wesołych Świąt wszystkim!