Strona 3 z 5

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - domek zaklepany :)

PostNapisane: Pt lis 03, 2017 15:10
przez Maryla
do kalendarza go :1luvu:

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - domek zaklepany :)

PostNapisane: Pt lis 03, 2017 15:19
przez Avian
Do klatki! a nie do kalendarza :lol:

Mały dziad ma fiksację na punkcie jedzenia - kradnie wszystko, zapakowane czy nie, duze czy nie. Wszystko! Z bochenkiem chleba w foliówce włącznie! Ostatnio takiego złodzieja miałam kiedy był u mnie na tymczasie Faraon Samo Zło :lol:
A jeszcze większą fiksację ma na punkcie kapci. Kapcie to najlepsza zabawka! Większe od niego, ale to nie przeszkadza w chwyceniu w mały ryjek i targaniu po całej chacie :twisted:
Maciek już za nim nie nadąża - nie ma tak dobrych bateryjek nowej generacji :mrgreen:

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - domek zaklepany :)

PostNapisane: Wto lis 07, 2017 9:54
przez Avian
Tak to wygląda - a nawet jeszcze bardziej i mocniej ;)
https://youtu.be/QiatPK0g9pg

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - domek zaklepany :)

PostNapisane: Wto lis 07, 2017 10:49
przez JoasiaS
Matko, jakie to to jeszcze głupie :lol:

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - domek zaklepany :)

PostNapisane: Wto lis 07, 2017 11:41
przez Avian
Głupiutki, ale to pierwszy tymczasik-kociak, który tak intensywnie obserwuje wszystkie czynności jakie się w domu wykonuje. Krojenie chleba, wycieranie naczyń, podlewanie kwiatów, sprzątanie odkurzaczem i wiele wiele innych, takich zwykłych czynności - jak tylko człowiek coś zaczyna robić, Iwo przybiega, siada jak najblizej i się wpatruje, aż mu gały wychodzą :lol: To jedyne momenty w jego życiu, kiedy siedzi nieruchomo :lol: Niesamowity jest!

Ja chcę takiego kota!!!! :crying: Dlaczego muszę go oddać!

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - domek zaklepany :)

PostNapisane: Wto lis 07, 2017 20:09
przez miltonia
Śmieszny, kochany głuptasek i do tego łaciaty krówek :1luvu:

Fajnie, że nowy domek taki fajny i tak blisko :ok:

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - domek zaklepany :)

PostNapisane: Wto lis 07, 2017 21:33
przez Stomachari
Iwoszek ma ciągle zaokrąglony brzuszek. Tak się objada?
A tak poza tym to słodki :)

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - domek zaklepany :)

PostNapisane: Pt lis 17, 2017 11:56
przez Avian
To prawda - ma wciąż zaokrąglony brzuszek - on pochłania ogromne ilości jedzenia. Zastanawiałyśmy się wczoraj z wetką co jest przyczyną takiego niesłabnącego apetytu (on potrafi pochłonąć dziennie prawie pół kg jedzonka 8O ) Wciąż patrzy co ukraść, wciąż szuka i sprawdza co się nadaje do zjedzenia. Nie jest to problem behawioralny, myślałam raczej o problemie z przyswajaniem/wchłanianiem - jednak kupy są ok, żadnych wymiotów, na USG żadnych problemów.
Wczoraj był zważony - ma 2,5kg. Nie ma jeszcze 4 miesiecy, ma wciąż mleczaki i nawet nie widać jeszcze, zeby zęby stałe zaczynały wychodzić. Będzie dużym kotem pewnie. Mam nadzieję, że mu ten apetyt z czasem przejdzie. Na szczęście kradnie tylko to co nadaje się do zjedzenia - żadnych dziwnych przedmiotów/materiałów nie łyka.

W każdym razie Iwo zdrowy, ładnie rośnie, humor dopisuje - szaleje 24h :lol:
Wczoraj został zaszczepiony i zaczipowany, w niedzielę jak wszystko bedzie ok wyprowadza się do domu obok :lol: Mam nadzieję, ze szybko zaprzyjaźni się z kocurkiem rezydentem i że zostawi w spokoju kotkę-rezydentkę.

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - domek zaklepany :)

PostNapisane: Pt lis 17, 2017 14:11
przez Stomachari
Mój tymczasek to też mały złodziejaszek a ma blisko 1,5 roku na karku. Znam też dwie kotki, które kompletnie nie mają hamulca na jedzenie, jedna ma ok. 10 lat, druga może 5 (i potrafi wleźć do pudełka z żarciem i tylko tam siedzieć i jeść). Ale życzę, aby Iwo miał inaczej, aby wyrósł z tego :)

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - domek zaklepany :)

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 13:49
przez Avian
Iwo od wczoraj na swoim 8)

Nie zauważył przeprowadzki - przejście do nowego domu zajęło nam 30 sekund :lol: Nowe miejsce szybko stało się znajomym, swojskim domem. Szkoda mu było nawet czasu na obejście mieszkania - od razu zabrał się za zabawę i zachęcanie do niej nowego kolegi. Kolega na szczęście dość zainteresowany nowym domownikiem, wiec jestem pewna, ze będzie dobrze.
Szalał cały dzień, koło północy padł i ku radości jego Dużych przespał całą noc z nimi w łóżku :201461

Troche pożegnalnych fotek u mnie - z nowego domu pewnie czasem będą, bo na pewno się bedę wpraszać z wizytą :kotek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - w swoim domku :)

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 13:58
przez Stomachari
Super wieści :)
A zdjęcia genialne, zwłaszcza te w locie :D

Nie masz może drugiego takiego fajnego domku? :>

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - w swoim domku :)

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 14:03
przez Avian
Stomachari pisze:
Nie masz może drugiego takiego fajnego domku? :>


Nie mam :(
Też baaaardzo potrzebuję przynajmniej dwa - w tym jeden na wczoraj :roll:

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - w swoim domku :)

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 14:06
przez Stomachari
To takie częściowo retoryczne pytanie... Oczywiście zawsze liczę na odpowiedź w stylu: "Tak, teraz państwo X szukają takiego a takiego kota" oraz że to będzie opis akurat kota u mnie, ale znając realia gdzieś pod tym spodziewam się odpowiedzi odmownej.

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - w swoim domku :)

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 14:19
przez Avian
A ja tak po cichu marzyłam, ze Iwoszek sie u mnie zasiedzi i przez to zasiedzenie zostanie ;)
Ale jak sie trafia super domek to nie ma co byc egoistą i trzeba schować emocje do kieszeni ...

Iwo poszedł, czas się brać za Maćka i za Tirówkę ...

Re: Maleńki Iwoszek wyrzucony jak śmieć - w swoim domku :)

PostNapisane: Wto lis 21, 2017 10:17
przez JoasiaS
Avian pisze:A ja tak po cichu marzyłam, ze Iwoszek sie u mnie zasiedzi i przez to zasiedzenie zostanie ;)
Ale jak sie trafia super domek to nie ma co byc egoistą i trzeba schować emocje do kieszeni ...

Iwo poszedł, czas się brać za Maćka i za Tirówkę ...

Nie kolekcjonuj ich :lol:
Ślij dalej do dobrych ludzi, bo dobrze wiesz, że za chwilę będą nowe... :wink:
Kciuki za Maćka i Tirówkę :ok: :ok: