Zakładam wątek na prośbę znajomej z Warszawy. Dwa lata temu znalazła Balbinkę jako kociątko przy szosie krajowej. Zabrała. Balbinka trafiła do przychodni wet, skąd została wyadoptowana. Po dwóch latach:
,,Pilnie potrzebny dom dla 2-letniej Balbinki! Jeśli nie znajdzie domu, to grozi jej uśpienie!
Potrzebny pilnie nowy dom (bez innych zwierząt typu psy/koty lub z ich małą ilością) dla ślicznej żywiołowej Balbinki. Balbinka ma nieco ponad 2 lata i jest kotką, którą energia wręcz rozpiera. Uwielbia się bawić i szaleć jak każdy młody kot, a przede wszystkim musi być w centrum uwagi, gdyż w jej mniemaniu świat istnieje po to aby kręcił się wokół niej. Niestety mieszkające z nią starsze stateczne koty zupełnie nie podzielają jej entuzjazmu i robią wszystko aby pozbyć się 'intruza', przez co Balbinka zmuszona jest żyć w ciągłym stresie. Ze względu na to, że przeszkadzała tym innym kotom jej była bezduszna właścicielka oddała ją do przychodni weterynarnej w Warszawie i chcę ją uśpić, jeśli nie znajdzie się dla niej nowy właściciel. Udało się nam wywalczyć to, że nie uśpiła jej od razu. Teraz prosimy o pomoc w pilnym znalezieniu dla Balbinki nowego domu!
Balbinka jest wysterylizowana, testy FelV/FIV ujemne. Osobom, które zdecydują się zaoferować Balbince dom i serce oferujemy skromną wyprawkę i zapas karmy na początek.
Telefon w sprawie adopcji: 502-096-833 (Anna) lub 695-403-107 (Beata)."