Strona 18 z 24

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Pon mar 05, 2018 10:50
przez zuzia96
MalgWroclaw pisze:Maurycku, zmartwiłam się. Ty się na pewno nie przejmujesz, ale biedna Duża tak. Niech ten mądry dom się znajdzie
:ok:


Martwię się bardzo głównie ze względu na chorego Maksia, zresztą Lili też najbardziej na świecie potrzebuje spokoju.

Mija już 10 lat jak tymczasuję koty i Maksiu zawsze bardzo mi w tym pomagał. To cudowny kot, łagodny, zgodny, taka kocia pierdółka. To on wyniańczył wszystkie maluchy jakie przewinęły się przez dom. Jak koci tata ganiał z nimi, jeździły mu na ogonie, wylizywał, przytulał. Przyjmował z otwartym serduchem każdego dorosłego kota którego przytargałam do domu i to on każdemu pokazywał co to dom i że nie ma się czego bać.
Ale wtedy był młody i zdrowy. Teraz muszę sobie odpuścić tymczasowanie. Teraz zdrowie Maksia jest najważniejsze, nie wiem ile czasu nam jeszcze zostało...

Tylko jeszcze muszę znaleźć dom dla Maurycka. No właśnie, TYLKO...
Ale nie dam go byle gdzie, na wieś, gdzie nikt nie będzie o niego dbał, a jak zachoruje to nawet nikt nie będzie o tym wiedział, kot nagle zniknie a dom będzie mówił, że poszedł sobie (taki telefon też miałam). Nie po to go ratowałam.

Maurycek oczywiście niczym się nie przejmuje. No i dobrze, on już swoje przeszedł, gdy musiał się o wszystko martwić. Teraz od zamartwiania się ma swojego ludzia :wink:

Obrazek

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Pon mar 05, 2018 11:14
przez zuzia96
mir.ka pisze:
u nas jeszcze dzisiaj w nocy było -17 :placz: :placz: :placz:
moja Rudzia też miała problemy z pęcherzem prawdopodobnie od stresujacych ją maluchów, pomagała karma urinary stres, z zalecenia weterynarza


Maksiu teraz bierze UrinoDol, ale pogadam z wetem o tej karmie :wink:

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Czw mar 08, 2018 19:25
przez zuzia96
Maurycek, ze swojej niezmiennej pozycji (która mu najlepiej w życiu wychodzi :lol: )
Obrazek

składa wszystkim KOCIM KOLEŻANKOM i wszystkim LUDZKIM CIOCIOM najlepsze życzenia z okazji ICH ŚWIĘTA, żeby zawsze były zdrowe, uśmiechnięte i szczęśliwe :!: :!:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Czw mar 08, 2018 19:44
przez MAU
Królu Maurycku dziękuję za piękne życzenia :1luvu: Jesteś też Misterem Elegancji,Dobrego Wychowania i Manier Prawdziwego Kociego Dżentelmena.
A ja życzę Ci kochany Kocurku najlepszego domku stałego,takiego jedynego na całe długie,zdrowe i szczęśliwe
życie :1luvu: :201461 :201461 :201461 :1luvu: I za to najmocniejsze :ok: :ok:
ciocia

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Czw mar 08, 2018 23:10
przez MalgWroclaw
I ja się dołączam do MAU. Niech kocurek znajdzie dom.
Maurycku
:201461

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Nie mar 11, 2018 18:54
przez zuzia96
Dzień dobry Ciociom :1luvu: tu Maurycek :D

tak właśnie spędzam niedzielę :201461

Obrazek

Obrazek

Obrazek


ale żeby nie było, że tylko się wyleguję :mrgreen: to wcześniej podroczyłem się trochę z Misią :mrgreen: pudła to jest to co koty lubią najbardziej :!: fajna zabawka :piwa:
Obrazek

potem się umyłem, bo czyścioszek to jestem wielki :201415
Obrazek
a potem Misia sobie poszła, a mnie zachciało się spać :201423
Obrazek
to się przeniosłem na wygodniejszą miejscówkę :mrgreen:


patrz zdjęcia wyżej, tu Duża :D

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Nie mar 11, 2018 19:06
przez kocka
taka niedziela dla kazdego kociego i dużego :ok: :ok: :D

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Nie mar 11, 2018 22:04
przez zuzia96
kocka pisze:taka niedziela dla kazdego kociego i dużego :ok: :ok: :D

tylko że Maurycek taką niedzielę ma codziennie :lol: a Duża najwyżej raz w tygodniu :|

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Nie mar 11, 2018 22:07
przez MalgWroclaw
Jaki Ty jesteś kochany
:201461
domku, przybywaj

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Nie mar 11, 2018 22:34
przez kocka
zuzia96 pisze:
kocka pisze:taka niedziela dla kazdego kociego i dużego :ok: :ok: :D

tylko że Maurycek taką niedzielę ma codziennie :lol: a Duża najwyżej raz w tygodniu :|

bo to jest zaleta bycia kotem :201479

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Pon mar 12, 2018 7:42
przez MAU
Maurycku, ależ Ty jesteś piękny i słodki :1luvu: :201461 :201461 :1luvu: Niech wreszcie jakiś kochający domek
stały Cię wypatrzy :ok: :ok:

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 15:23
przez mir.ka
[quote="zuzia96"]Dzień dobry Ciociom :1luvu: tu Maurycek :D

tak właśnie spędzam niedzielę :201461

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Maurycku dzisiaj też tak spedzasz niedzielę?

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 20:18
przez zuzia96
Tak Ciociu, dzisiejszą niedzielę spędzam dokładnie tak samo :D czyli tak jak kocham <3

Obrazek

Obrazek

Obrazek
tu razem z Maksiem się wygrzewamy :D
Obrazek

a jak mi jest za gorąco, to się przenoszę wyżej :D
Obrazek

Obrazek

a Duża mi tu podpowiada, że takie niedziele to ja mam codziennie :ryk: i mówi że mi zazdrości :roll:

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Pon mar 19, 2018 11:51
przez mir.ka
zuzia96 pisze:Tak Ciociu, dzisiejszą niedzielę spędzam dokładnie tak samo :D czyli tak jak kocham <3

Obrazek

Obrazek

Obrazek
tu razem z Maksiem się wygrzewamy :D
Obrazek

a jak mi jest za gorąco, to się przenoszę wyżej :D
Obrazek

Obrazek

a Duża mi tu podpowiada, że takie niedziele to ja mam codziennie :ryk: i mówi że mi zazdrości :roll:


cudowny kot :1luvu: i nikt takiego nie chce :(
:201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461

Re: Maurycy, zwykły buras marzy o własnym domu.Czy chce za d

PostNapisane: Nie mar 25, 2018 15:43
przez zuzia96
mir.ka pisze:
cudowny kot :1luvu: i nikt takiego nie chce :(
:201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461


no właśnie... nikt takiego kota nie chce :cry: i Maurycek kolejną niedzielę spędza na przewalaniu futra na łóżkach w DT, a powinien już dawno robić to samo, tylko że w swoim własnym domeczku.

Obrazek

Obrazek


Ale nie każdy ma szczęście. Maurycek nie ma. Te domy co o niego pytają to pożalsięboże, co jeden to lepszy :evil:

Ostatnio byłam na wizycie PA. Pani brzmiała rozsądnie, dom który “bardzo kocha zwierzątka”. W domu jest york, co prawda nie mam pojęcia jak Maurycek zachowałby się w stosunku do maleńkiego pieska, no ale to dom, 2 poziomy, czyli jest dużo miejsca, nie to co w małym mieszkaniu, więc w razie czego zwierzaki mogą funkcjonować nie wchodząc sobie za bardzo w drogę. York ponoć kochany i rozpieszczany.

No to pojechałam. 60 km. I ten mój wyjazd jest dowodem na to jak bardzo konieczne są wizyty PA, nawet jeżeli kandydat na DS wydaje się być idealny...

W domu oczywiście jest york, kochany i rozpieszczany. Tylko że pani zapomniała poinformować, że jest też drugi pies. Przed domem. Przy budzie, na łańcuchu. Krótkim!!!

Myślałam że mnie sz... trafi!!! Zapytałam dlaczego pani mnie okłamała, kiedy pytałam ile zwierzaków mają i jakie. Pani na to, że ... nie poinformowała o drugim piesku, bo “chciała się skupić na stworzeniu Maurycemu wspaniałego domu”.

No to stworzyła q@&#...

Oczywiście kota tam nie dałam. Nie mogłabym spojrzeć na siebie w lustrze.
I to nie była wieś.


No nic. Czekamy dalej. Mauryś musi w końcu znaleźć ten właściwy dom. On gdzieś tam chyba jest!