Strona 25 z 43

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Pon kwi 09, 2018 15:46
przez ewar
Z nią będzie wszystko w porządku, to kochana kotka, ale jakie będą relacje z rezydentem? Nie wiem.

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Pon kwi 09, 2018 16:54
przez ewar
Daszka wciąż czuje się mamą i chętnie opiekuje swoimi dziećmi. Tutaj z Pikselem.Widziałam jak wylizywała mu łapkę, potem główkę, a on jej się później rewanżował. Słodkie to bardzo.
Obrazek Obrazek

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Śro kwi 11, 2018 19:57
przez aga66
Ewar a co u Loli?

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Śro kwi 11, 2018 20:34
przez ewar
Idzie ku dobremu. Lola coraz śmielsza, wychodzi z budki, pozwala się głaskać. Domek z takich bardzo ostrożnych, nic na siłę, wszystko robią powolutku.

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Czw kwi 12, 2018 14:15
przez ewar
Czasami ludzie powinni się uczyć od kotów empatii, miłości..itd czyli uczuć wyższych z założenia przypisanych człowiekowi. Tymczasem dzisiaj widziałam jak Daszka z Pikselem leżeli na jednym posłanku, buźka w buźkę, Piksel białą łapką obejmował Daszkę, a ona go czule lizała po główce. Było w tym tyle miłości, naprawdę, aż się wzruszyłam. Potem Benia położyła się na kanapie, Mimek przytulił się do niej i mył jej futerko na grzbiecie. Koty są u mnie długo, powinnam już być przyzwyczajona do takich widoków, ale nadal mnie bardzo rozczulają.

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Pt kwi 13, 2018 12:55
przez ewar
Lola w nowym domku
Obrazek

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Pt kwi 13, 2018 14:10
przez mir.ka
ewar pisze:Lola w nowym domku
Obrazek

:1luvu: :201461

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Pt kwi 13, 2018 15:38
przez ewar
Lola ma dobre serduszko, jest bardzo łagodna, ale taka trochę bojaźliwa, Daszka nauczyła swoje dzieci nie ufać ludziom. W nowym domku jest dwoje młodych ludzi, pracują w domu, mają teraz dwa koty, a więc inaczej niż u mnie. Lola jest dopiero dziewiąty dzień w nowym domku, powinno już być tylko lepiej.

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Pt kwi 13, 2018 16:03
przez waanka
mir.ka pisze:
ewar pisze:Lola w nowym domku
Obrazek

:1luvu: :201461


:201421 <3

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Pt kwi 13, 2018 16:26
przez ewar
Śliczności, prawda? :D Może te kotki nie są jakieś atrakcyjne z wyglądu, nie mają długiej sierści w jakimś niezwykłym kolorze. Poza Ludwisiem nie są na razie nakolankowe, ale za to mają coś, czego jak dotąd nie zauważyłam u innych kotów. Są po prostu dobre, łagodne do bólu, kochające siebie nawzajem i inne koty. Zero egoizmu, rywalizacji przy miskach, o jakiś łapoczynach można zapomnieć. Teraz Piksel śpi w objęciach Daszki, najczulszej i najmądrzejszej kociej mamy. Czy wiecie, że ona je dopiero jak jej dzieci się najedzą? Leży sobie spokojnie i pilnuje dzieci, dopiero potem podchodzi do misek. Dziwne, ale Gabryś tak samo. On kochał Agatkę i jej dziewczynki, był jak ojciec dla nich i może teraz też tak się czuje? Nie ma jednak takich relacji z Daszką jak z Agatką. Szkoda, że nic nie wyszło ze wspólnego dla nich domku :(

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Sob kwi 14, 2018 4:59
przez ewar
Jeszcze takie zdjęcie Loli
Obrazek

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Sob kwi 14, 2018 6:38
przez aga66
Niech już npiszą, że klimatyzacja zakończona pomyślnie, to się uspokoisz. Ewar, spać nie możesz? Ja też tak się budzę, nawet jak mam wolne.

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Sob kwi 14, 2018 6:42
przez ewar
Jestem typem skowronka, jak moja mama. Lubię wcześnie wstawać, ciemności nie znoszę, wieczorem już niewiele jestem w stanie zrobić.

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Sob kwi 14, 2018 16:14
przez ewar
Mam takie huśtawki nastrojów. Martwi mnie Lucy, oczka nie poddają się leczeniu :( To bardzo dołujące. Z drugiej strony patrzę na inne koty i aż mi się cieplej robi na sercu. Są one takie radosne, zadowolone z życia, nie chce im się teraz schodzić z balkonu, bo już na nim tak nie grzeje słońce. Obserwują ulicę, skaczą po drapaku i leżaczkach, aż miło popatrzeć. A wcześniej tak sobie w trójkę leżeli na kanapie : Benia, Mimek i Ludwiś.
Obrazek Obrazek

Re: Dasza i jej czwórka dzieci.Lola w domku

PostNapisane: Nie kwi 15, 2018 17:02
przez ewar
Przez przypadek koty mają coś w rodzaju kociej autostrady na balkonie :D Są dwa leżaczki, drapak, krzesło i zewnętrzny parapet. Bez trudu mogą obejść balkon nie stąpnąwszy na podłogę. Kociakom bardzo się to podoba.