Dasza i jej dzieci.Lola i Ludwiś w DS.Piksel ma chore oczko

[ewar]

Bardzo się cieszę, że kociaki zaczynają już szukać towarzystwa innych kotów, nie tylko matki.Lola przytula się do Beni, do Majki, chłopcy do Gabrysia i niech tak będzie.Ludwiś jest miziakiem, przychodzi do mnie do łóżka, lubi być na rękach, robi się coraz fajniejszy.Krówki są natomiast nierozłączne.Wszystkie kotki rosną zdrowo, szaleją i jedzą niesamowite ilości karmy.Wszystko im smakuje, aż miło patrzeć jak pałaszują to, co mają w miskach.Wciąż są szczuplutkie, zwinne.Niedługo skończą 4 miesiące.Oczywiście to tak mniej więcej, bo dokładnej daty urodzin nie da się ustalić.
Lola polubiła Majkę, z wzajemnością zresztą.

[mir.ka]

jak miło ogląda sie takie fotki, choć lepiej jest widzieć to na żywo

[ewar]

Cała kocia rodzinka do zacałowania Wydaje mi się, że są szczęśliwe.Sensem ich życia jest jedzenie i zabawa.Daszka nie różni się od swoich dzieci pod tym względem.Razem toczą kulkę w torze , razem żonglują kulką z folii i majtają wędką.Teraz siedzą naokoło zabawki, którą dostały moje koty od Arcany, taki okrągły "płaszczyk", pod nim jest patyk, który rusza się z różną częstotliwością.Jest to na baterie, super zabawka, naprawdę.Kociaki są szczuplutkie, ale Daszka już nie Urósł jej brzuszek, zrobiła się pękata, ale ja lubię takie kluseczki.Cała rodzinka ma jeszcze jedną wspólną cechę, są niesamowicie ciekawskie.Łazienka jest u mnie zamykana, koty nie mają tam dostępu.Wystarczy jednak, że drzwi są niedomknięte, a już cała piątka tam się pakuje.Maluchy od razu wskakują do wanny, z jakiegoś powodu jest to atrakcja.
Daszka wciąż nieufna, ale kociaki już coraz lepiej.Mogę je głaskać, brać na ręce, przytulać.Nadal tylko Ludwiczek sam przychodzi do mnie, jest najbardziej proludzki, potrzebuje towarzystwa człowieka.Wszystkie jednak są łagodne, nigdy nie używają pazurków i ząbków w niecnych celach.

[ewar]

Gabryś bardzo lubi kociaki, bawi się z nimi, przytula je.Bardzo mi się ta scenka podobała, ale zdjęcie musiałam zrobić z daleka.

Potem było tak

Kiedy wróciłam już spod huty zastałam z kolei taką scenkę

Benia na pewno, Gabryś prawdopodobnie nie byli nigdy rodzicami, ale oboje uwielbiają kocięta.Tak było i z Pszczółkami, z Ptysiem i Balbinką, a teraz jak widać.

[ewar]

Trochę dzisiaj szyłam na bazarek, którego i tak nie mam czasu zrobić, a powinnam Benia i krówki uznały, że posłanka są fajne

Szylcię trudno obfocić, ale jest śliczna, uwielbiam ją To najbardziej zabawowa kotka ze wszystkich, wędka działa na nią jak narkotyk.

Beżowa plamka pod dolna wargą sprawia, że wygląda jakby wciąż była zdziwiona

[ewar]

Mimek i wujek Gabryś

[Arcana]

Kiedy wróciłam już spod huty zastałam z kolei taką scenkę

Benia na pewno, Gabryś prawdopodobnie nie byli nigdy rodzicami, ale oboje uwielbiają kocięta.Tak było i z Pszczółkami, z Ptysiem i Balbinką, a teraz jak widać.

Benia rozczula do łez. Musi kogoś kochać i to nie człowieka Gabryś tak samo

[ewar]

One takie są od zawsze.
A tak się zastanawiam ile jedzenia te maluchy byłyby w stanie pochłonąć.One nie mają mózgów tylko żołądki Są szczupłe, naprawdę.Sierść mają piękną, błyszczącą, są śliczne.Jedzą pięć razy dziennie, smakuje im wszystko, nie ma takiej karmy, której by nie lubiły.Mięso surowe? Jest pyszne.Gotowane? Dlaczego nie? Parówka? Nie ma nic lepszego.Oczywiście dostały tylko ociupinę parówki, chciałam zobaczyć, czy zjedzą.Suchego chleba i czosnku, na przykład nie testowałam
Kochane są, zwłaszcza Ludwiś.Ten lgnie do człowieka, pozostałe wolą towarzystwo kotów, ale biorę je na ręce, przytulam, głaszczę i poddają się miziankom.
Aha, kociaki mają w lecznicowym komputerze wpisaną datę urodzin- 19 maja 2017 roku.Według tego kończą dzisiaj cztery miesiące

[ewar]

Maluchy dostały nową-starą zabawkę.Rewelacja!

Maluchy są w stanie zjeść wszystko i to w ilościach hurtowych

Po jedzeniu należy uciąć sobie drzemkę

[mir.ka]

Maluchy dostały nową-starą zabawkę.Rewelacja!

Maluchy są w stanie zjeść wszystko i to w ilościach hurtowych

Po jedzeniu należy uciąć sobie drzemkę

bo jak się śpi...po jedzeniu to się rośnie

[ewar]

Rosną, rosną Daszka nawet wszerz Rozrabiają też okrutnie, ale tak ma być w ich wieku.

[ewar]

Zważyłam na razie Ludwiczka.Waga pokazała 2,40 kg

[mir.ka]

Zważyłam na razie Ludwiczka.Waga pokazała 2,40 kg

on największy?

[ewar]

Nie, skąd.Największe są krówki.To będą duże kocury, mają bardzo długie nogi.Ludwiś i Lola są raczej "niskopienni".

[mir.ka]

i jak z ważeniem reszty stadka?