Dasza i jej dzieci.Lola i Ludwiś w DS.Piksel ma chore oczko

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sie 19, 2017 17:47 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

ewar pisze:Jasne, to bomba witaminowa.Sparz jednak skorupkę i nie dawaj oczywiście surowego białka.Niektórzy wkładają jajka na chwilę do wrzątku, białko się ścina, a żółtko pozostaje surowe.


białko będzie dla mnie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72776
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 20, 2017 7:10 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Kotki mają się dobrze.Przynajmniej tyle.Kochają się na zabój, szaleją, mają apetyt, w piątek będą odrobaczane po raz ostatni.W ogóle to w tym tygodniu przyjdzie się załamać.Pusia coś niedomaga, cztery koty mają być szczepione ( Pszczoły, Dasza i Jimi), potem maluchy.Tak wyszło.Spróbuję odwiedzać lecznicę dwa razy dziennie, będzie szybciej z głowy.
A teraz kilka fotek maluchów.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54995
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 20, 2017 8:00 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

ewar pisze:Kotki mają się dobrze.Przynajmniej tyle.Kochają się na zabój, szaleją, mają apetyt, w piątek będą odrobaczane po raz ostatni.W ogóle to w tym tygodniu przyjdzie się załamać.Pusia coś niedomaga, cztery koty mają być szczepione ( Pszczoły, Dasza i Jimi), potem maluchy.Tak wyszło.Spróbuję odwiedzać lecznicę dwa razy dziennie, będzie szybciej z głowy.
A teraz kilka fotek maluchów.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



śliczne maluszki :1luvu:

ja w maluchami jadę w piątek na drugie szczepienie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72776
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 20, 2017 11:22 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

U mnie chyba będzie tylko jedno szczepienie, kotki są już duże.Pszczoły były szczepione dwa razy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54995
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 20, 2017 12:04 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

ewar pisze:U mnie chyba będzie tylko jedno szczepienie, kotki są już duże.Pszczoły były szczepione dwa razy.


ja zwykle mam kociaki od małego to pilnuję terminów odrobaczania i szczepień
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72776
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 20, 2017 12:06 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

szukasz domku dla Daszy czy wypuscisz ją jak juz małe odchowa?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72776
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 20, 2017 14:38 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Nie wiem.Szkoda mi jej, bo jest grzeczną kotką i jest taka młodziutka.Ciągle mam nadzieję, że mi zaufa, ale to wymaga czasu.Z kotami świetnie się dogaduje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54995
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 20, 2017 14:46 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

mir.ka pisze:
ewar pisze:U mnie chyba będzie tylko jedno szczepienie, kotki są już duże.Pszczoły były szczepione dwa razy.


ja zwykle mam kociaki od małego to pilnuję terminów odrobaczania i szczepień

Też pilnuję i to bardzo.Kociaki są odrobaczane i szczepione tak jak w podręczniku.Te tak samo.Co dwa tygodnie są odrobaczane, w sumie trzy razy, a szczepienie będzie jedno.Zamieszkały u mnie, kiedy miały 10 tygodni.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54995
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sie 21, 2017 7:59 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

ewar pisze:Nie wiem.Szkoda mi jej, bo jest grzeczną kotką i jest taka młodziutka.Ciągle mam nadzieję, że mi zaufa, ale to wymaga czasu.Z kotami świetnie się dogaduje.

Bo z kotami chyba miała wiekszy kontakt niz z ludźmi i moze dlatego. Moja Elenka nie miała roku jak okociła się na ulicy, ale była taka cwana, ze przyniosła do Pani , która ją dokarmiała swoją czwórkę kociąt. Małe miały 2 tygodnie i lało to chyba uznała, że w pudełku ze skarpetami będzie im lepiej :mrgreen: Trafiła z nimi do Kociej Chatki, a jak małe odkarmiła do mnie na tymczas, tak myslałam, ale ona zadecydowała , ze zostaje z nami. Jest juz 5 lat, a nikt obcy jej nie widuje, jak słyszy dzwonek do furtki to zaraz się chowa i wychodzi jak juz pójdą. Nie jest to kot nakolankowy, jak chce to przychodzi na mizianki i przytulaski, szczególnie do męża. Mówie ,ze to jego kot, bo wieczorami przychodzi do niego na nocne mizianki. Do mnie nie. Czasami tylko jak leżę i czytam książke to wtedy sie przymila.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72776
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 21, 2017 10:04 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Daszka mi nie ufa od czasu, kiedy potraktowałam ją fiprexem.Na wolności była miziakiem, ale pod warunkiem, że nie było jej kociaków w pobliżu.Myślę, że ona jest mamą-kwoką, bardzo dba o swoje dzieci, nawet Beni nie ufa.Mnie jej bardzo żal, bo to też jeszcze kociak, powinna się beztrosko bawić, co bardzo lubi, nie mieć zmartwień.Zbyt wcześnie została mamą, w ogóle nie powinna nią być.Nałapała się myszy, bo i sama musiała coś jeść i kociakom też przynosiła.Powinna już odpocząć.Kociaki są duże, samodzielne, ale Dasza nadal bardzo się o nie troszczy.To rozbrykane kociaki, ale słuchają swojej mamy, są niezwykle karne.Czasem Daszka bawi się z którymś po kociemu, czyli kotłuje się, podgryza gardło, jakby to nie było jej dziecko a rówieśnik.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54995
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 23, 2017 14:04 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Chciałam powklejać zdjęcia, bo akurat mam chwilę czasu, ale zapodaj nie działa :evil:
Otóż, kotki mają się dobrze.Cały czas trzymają się razem, tworzą kłąb, kiedy śpią, taki w dodatku czarno-biały.Wszystko robią razem, bawią się, jedzą, tylko do kuwety wchodzą osobno.Rozbrykane są bardzo.Na razie nieufne, chociaż czarny Ludwiś już robi się miziakiem, nawet spał w nogach mojego łóżka.Krówki też już pozwalają się głaskać i nie próbują uciekać.Najmniej oswojona jest szylcia Lola, najbardziej się mnie boi.Ją jednak można "kupić" wędką, dyndadełkiem, w sumie każdą zabawką.Zabawowa jest też Daszka, mnie to ściska za serce, naprawdę.Młodziutkie to takie, a doświadczone już przez los.Myślę, że ona dałaby się łatwiej oswoić, gdyby nie miała dzieci obok siebie.Nadal ma instynkt macierzyński i czuje się odpowiedzialna za maluchy.Jest wspaniałą mamą, czułą i troskliwą, w dodatku cieszy się autorytetem.Pozwala maluchom na wszystko, ale wystarczy jeden dźwięk i one rzucają zabawę, jedzenie i wszystkie są przy niej.Ocierają się o nią, podsuwają główki do umycia, no jest to przepiękne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54995
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 25, 2017 10:37 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Kociaki są już po kolejnym odrobaczeniu, za kilka dni mogą być zaszczepione.Wszystko z nimi w porządku, nie były jednak zachwycone podawaną pastą.Teraz sobie smacznie śpią, oczywiście przytulone do siebie.Daszki nie zabrałam na szczepienie, była przerażona, bo łpałam kociaki i pakowałam je do transporterka, udzieliła jej się panika.Nie jest to nic bardzo pilnego, poczekam aż troszkę bardziej się oswoi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54995
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 26, 2017 10:18 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Jest efekt uboczny odrobaczenia :wink: Kupy są rzadsze i okrutnie śmierdzące.Trzeba przeczekać.Trochę się wystraszyłam, bo szylcia Lola miała brzydkie oczko.Wetka też to zauważyła i wyciągnęła jej jakiś paproch, sprawdziła takim specjalnym płynem, że rogówka nie uszkodzona.Wczoraj zalałam jej wręcz to oczko solą fizjologiczną i...pomogło.Super!
Kociaki szaleją, popodcinałam im pazurki, bo pomysły mają przednie, na przykład wspinaczka po ścianie balkonu :mrgreen: To nie na moje nerwy.Jedzą ilości hurtowe, wciąż są głodne, a moim zdaniem nadal szczuplutkie.Wetka twierdzi, że bardzo urosły, widziała je dwa tygodnie temu, może dlatego.Maluchy nie są wybredne i to jest takie fajne jak wsuwają wszystko ze smakiem, nie grymaszą.Oczywiście żadnego badziewia im nie daję.Karma idzie mi z prędkością światła, staję się dobrym klientem Zooplusa :mrgreen:
Komputer już mam w porządku, winny był modem, mogę powklejać zdjęcia, ale jak znajdę trochę czasu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54995
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sie 28, 2017 10:13 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Powklejam kilka zdjęć, bo już mogę.Chciałabym pokazać, jak bardzo te kotki są zżyte ze sobą.
Ludwiś jest najbardziej oswojony, lubi spać w moim łóżku
Obrazek Obrazek
Benia miała niebo w oczach, kiedy Lola przytuliła się do niej i tak sobie obie spały.Szylcia jest bardzo nieufna, ale przełagodna, jak zresztą i kocie chłopaki.
Obrazek Obrazek
Krówki trzymają się razem.
Obrazek
Solo też można je obfocić
Obrazek
Ale
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54995
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sie 28, 2017 17:43 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

A tu widzę, że jakiś jeden ciągle do cycka przyssany?
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14229
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości