Dasza i jej dzieci.Lola i Ludwiś w DS.Piksel ma chore oczko

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 06, 2018 7:38 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Trzeba dać Chmurkowi szansę, ja mam nadzieję, ze wyrośnie z tego egoizmu :D
Czyżby Chmurek zapowiadał się na kota „jednego człowieka”? :201461

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 06, 2018 11:45 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Nie, nie.Chmurek jest normalnym kotem, który żyje w stadzie i nie ma problemów. Chciałam tylko pokazać jaka jest różnica pomiędzy kocią rodzinką zgarniętą pod basenem a Chmurkiem. On potrafi zadbać o siebie, one wcale. Każdemu ustępują z drogi.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 13, 2018 7:07 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Takie dobre, kochane są te moje kotki. Chmurek jest chory, Piksel przychodzi do niego, liże po główce, pozostałe też do niego podchodzą, jakby chciały go zachęcić do zabawy. Wczoraj podcinałam im pazurki, tylko Mimek się bał, ale na początku, potem już był bardzo grzeczny. Ludwiś oczywiście sam przyszedł i prosił o manicure :D One są takie śliczne, na Ludwisiu i Daszce najbardziej widać jaką piękną maja sierść, jak jedwab, mięciutką w dotyku, lśniącą w słońcu, aż blikuje :mrgreen: To świadczy o ich dobrej kondycji, o zdrowiu.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt mar 16, 2018 7:09 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Miałam telefon w sprawie kotków. Żałuję, że szybko skończyłam rozmowę, ale mam kiepski refleks :oops: Otóż zaproponowano któremuś miejsce w zagrodzie dla kóz. Mogłam się zgodzić i ciekawa jestem, co by wynikło z dalszej rozmowy, ale mnie przytkało.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 18, 2018 7:24 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Cała kocia rodzinka zdrowa, koty są śliczne, zadbane. Nie ma się do czego przyczepić, co mnie ogromnie cieszy. Charaktery mają różne, ale łączy je chociażby chęć do zabawy. To wyjątkowo imprezowe koty. Są już za duże na huśtanie się na firankach, zrobiły się takie bardziej podłogowe. Teraz wszystkie próbują zaprzyjaźnić się z Chmurkiem. On za kotami nie przepada, chociaż agresywny w stosunku do nich nie jest zupełnie. Owszem, pobiega sobie z Pikselem, z Ludwisiem, będzie się z nimi bawił jedną zabawką, ale żadnych przytulanek nie ma. Kociaki i Daszka bardzo Chmurka lubią, są takie miłe w stosunku do niego. One natomiast muszą mieć kocie towarzystwo. Wciąż rozczulają mnie widoki kotów śpiących w splątanym gaju rąk i nóg.. Urodziły się i żyły na wolności, teoretycznie powinny być dzikie, nauczone walczyć i polować. Może i polować by umiały, tego nie wiem, ale na pewno nie potrafią walczyć. Są takie dobre, za to kocham je podwójnie.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 22, 2018 7:05 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Kocia rodzinka ma się dobrze, koty są zdrowe ( odpukać!!!). Zdecydowanie mniej rozrabiają, ale to zrozumiałe. Powiedziałabym nawet, że Ludwiś to leniuch. Jest już taki duży, piękny. Najbardziej zabawowa jest Lola, ona wręcz domaga się, aby wyciągnąć wędkę, wtedy jest zachwycona. Mimek nadal potrzebuje czułości ze strony drugiego kota i zwykle jest to Benia. Obok Beni zawsze jakiś kot się znajduje, czasem i dwa, ale ona jest taka duża, że i trzy by się na niej mogły położyć :mrgreen: Piksel dużo czasu spędza z Chmurkiem, ale czułości nie ma, jest zabawa. Obaj biegają, uprawiają zapasy, bawią się w chowanego w tunelach. Daszka jest najmniejsza z całej rodzinki, ale najgrubsza. Ona też jest imprezowa, ale nadal czuje się mamą, myje swoje dzieci, one często też przychodzą do niej na posłanko. To piękna kotka, ma takie brytkowate futerko, jak miś. Są jakieś telefony, czasem nawet domek wydaje się do zaakceptowania, ale koty nadal u mnie.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt mar 23, 2018 14:36 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Jak te koty się między sobą różnią 8O Ludwiś, leniuch i megamiziak, a Mimek na drugim biegunie. Nadal się boi, nie chce mieć ze mną kontaktu. Nie chowa się nigdzie, ale ucieka, kiedy się zbliżam. Benię kocha miłością nieprawdopodobną, odwzajemnianą zresztą. Ugniata jej brzuch, ona go myje, a potem zasypiają oboje wtuleni w siebie. Daszka też jest bardzo ostrożna, nadal czuje się mamą, która musi dbać o kocięta. Lola jest najdelikatniejsza, może dlatego, że dziewczynka. Nie zaczepia żadnego kota, raczej zaprasza do zabawy, ale nic na siłę. Lubi być głaskana, ale na rękach długo nie posiedzi.Piksel też jest miły, ale z Chmurkiem bawi się po kociemu. Są galopady i zapasy, ale bez wrzasków.Jest to zabawa.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob mar 24, 2018 10:56 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Mimek zachowuje się jak koci dzidziuś. Wciąż ugniata brzuch Beni, tak jakby była jego mamą. Kocica wydaje się być tym zachwycona, myje go, a potem sobie razem śpią.
Obrazek

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 26, 2018 6:48 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Lola i Piksel. To miłe, łagodne kotki.
Obrazek Obrazek Obrazek

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 26, 2018 14:22 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Dopiero taraz sobie uświadomiłam, jak bardzo Lola i Lucy są do siebie podobne :D
Śliczne obie :1luvu:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 26, 2018 14:35 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Umaszczone są podobnie, ale jednocześnie różnią się bardzo. Lola jest klasycznym dachowcem, Lucy jakby miała domieszkę jakiegoś rasopodobnego kota ( prapradziadek? ) :mrgreen: A charaktery to już zupełnie mają różne.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 26, 2018 15:13 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Tak, Lucy jest taka bardziej „rasowa” :)
Tak zaglądam na obydwa wątki i porównuję zdjęcia robione na balkonie :D

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 26, 2018 16:06 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Lucy jest jak beczka. Ona dużo je, bo dostaje sterydy. Ale taka była też, kiedy ją zgarnęłam. Przy tym ma cienkie nóżki i wygląda trochę dziwnie :wink: Ale ją kocham :1luvu:

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 26, 2018 16:51 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Na zdjeciu nie widać, ze jest „beczką” :mrgreen:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 27, 2018 5:41 Re: Dasza i jej czwórka dzieci

Ale jest, naprawdę. Daszka też taka pękata, tylko kociaki duże, ale na razie bez takich brzuchów.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości