Bezdomne koty

Bardzo mi przykro

Ważne że był kochany i szczęśliwy

[*]
dałaś mu swoją miłość

Spij koteczku i wspominaj jak ci było dobrze przez ostatnie dwa lata, na słonecznym balkonie...

Życie niestety uczy nas pokory

Bardzo mi przykro

Śpij spokojnie Rudasku [*]

Bardzo mi przykro

Rudy[*][*][*]

Taka paka poleci w pon. do Trzebiatowa. Jest w niej też 5 poddupniczków kupionych przez Luna15, alessandra i ASK@ na moim bazarku. Do tego inne,które się nie sprzedały i które wcześniej kupiłam i uzbierałam. I jeszcze polar oraz stary,ale dobry, prawdziwy,naturalny kożuch i kocyki z polaru. Razem 12,5kg. Jeszcze jedną taką pakę muszę uzbierać,ale pomalutku.
W Trzebiatowie potrzeba wszystkiego ,bo się zużywa.Są pchły. Trzeba wyrzucać.

Wielkie dzięki waance za 10kg Sanabelle :201494

Pan Franciszek dzwonił do Madie,bo nie było danych na paczce,nie wiedział komu podziękować. Prosił by b.podziękować. Waanko,dziękuję zatem Ci kochana stokrotnie :1luvu:

Już wszystko się tam pokończyło. Nie ma mokrej karmy,nie ma zapasów suchego...

Do tego dziś celowo ktoś rozjechał 2 koty :crying:

. P.Franciszek musiał bronić się gazem,bo został napadnìęty. Nie opowiadał szczegółowo,bo nie chciał mi przysparzać nerwów...

Choć jedną,dwie pary rąk by się na parę godzin tam przydały,by Mu pomóc w piwnicy,w garażu zmienić posłania,uprzątnąć,przygotować do zimy...

Pomóżcie,mieszkający najbliżej :201494

. To niewiele dla zdrowej osoby,a On ledwie chodzi.Nie daje rady sam tego ogarnąć.

Dołączam się do prośby Tabo o karmę dla kotów Pana Franciszka.

Kilka osób pomaga co miesiąc, ale to nadal za mało. Idzie jesień ( o zimie nie wspomnę) i koty będą potrzebowały więcej jedzenia. Pan Franciszek jest już bardzo słaby...Szybko się męczy, ma artretyzm, a mimo tego niezależnie od pogody, swojego stanu zdrowia, CODZIENNIE chodzi do kotów. Dajmy mu szansę żeby miał je czym nakarmić...

dodam tylko,że Karmiciel nie chodzi ot tak przelotem, CODZIENNIE,chodzi regularnie 2xdziennie karmić. I siedzi z kotami po 3 i więcej godzin! TAK GODZIN. Bo tylko przy Nim koty są w miarę bezpieczne,jedzą i nikt ich nie przegania. A także bo coraz trudniej Mu chodzić i wykładać karmę z powodu ogromnego bólu nóg. Wszystko zabiera coraz więcej czasu,a jest coraz chłodniej,wilgoć nadmorska i wiatr.

Pomóżmy,niech ma czym karmić,niech zjedzą coś dobrego i sobie pójdą.Niech staruszek nie sterczy tam niepotrzebnie.
Proszę :201494

**Adopcje: 11 >>**

Tabo z karmą nie pomogę, bo właśnie finalizujemy kupno mieszkania na kredyt dla syna, ale mam prawie całe opakowanie Flee to wyśle do spryskania domków styropianowych w srodku i mogę dokupic dla kotów fiprex w aerozolu.

Ewa.KM pisze:Tabo z karmą nie pomogę, bo właśnie finalizujemy kupno mieszkania na kredyt dla syna, ale mam prawie całe opakowanie Flee to wyśle do spryskania domków styropianowych w srodku i mogę dokupic dla kotów fiprex w aerozolu.

Dzięki

W aerozolu to nie,bo one się boją psiknięć

i p.Franciszek sam sobie nie poradzi. Podrapią,uciekną...
chyba,że spot-on na kark,ale wiem że drogi...
to jak tam uważasz,kochana
dzięki :201494

Tabo, mogę pomóc z karmą, tylko czy zamówiłabyś? Znasz adres i potrzeby, przelałabym Ci środki przed zamówieniem, chyba że widziałabyś to jakoś inaczej? Przydałoby się też pewnie zamówić jakiś specyfik na pchły. Nie przeczytałam całego wątku, ale widzę, że potrzeby są ogromne.

Szarfielsa :1luvu:

dziękuję za odzew i za przemiłą chyba z półtoragodzinną rozmowę. Nawet nie wiem jak to zleciało :wink:

Gdy się rozmawia o kotach, to minuty bardzo szybko lecą

Zwłaszcza, gdy się rozmawia z tak serdeczną osobą Tabo jak Ty

Szarfielsa pisze:Gdy się rozmawia o kotach, to minuty bardzo szybko lecą Zwłaszcza, gdy się rozmawia z tak serdeczną osobą Tabo jak Ty

Oj,ja to mogę godzinami o kotach :strach:

PW posłane :ok:

A gdybyś jeszcze kiedyś zgodziła się uzbierać,albo będzie Ci zbywać tak ponętna kupa (jak kiedyś :love:

) wzorowo umytych i tematycznie poukładanych plastikowych opakowań po wszelakich produktach mogących służyć za miseczki i podkładki na kocią karmę,daj proszę znać :201494

.Jest tu parę wątków karmicieli,którzy potrzebują takich dóbr zawsze i każdą ilość. Powysyłamy gdzie trzeba :ok:

Bezdomne koty

Kto przegląda forum