Madie pisze:Kochane, koty mają do dyspozycji 2 poziomowy apartament w Warszawie ( to dobrze, bo Gucio lubi biegać po schodach) i wolnostojący dom na morzem. Żyć nie umierać
Niech mnie ktoś uszczypnie,że mi się to wszystko nie przyśniło!!!
Tyle się nazamartwiałam słuchając p.Franciszka jak kociątko na dworzu,w deszczu,zmoknięte pod krzakami całą noc siedziało,że głodne,że jakieś dziecko zabrało do zabawy i znów przyniosło jeszcze bardziej głodnego,że zniknął.
A teraz taki raj!
Aż się popłakałam że wzruszenia..
Madie,dziękuję. Ściskam Twą Koleżankę serdecznie.
Jak masz drukarkę kolorową,wydrukuj z 5 zdjęć i zamknij w kopertę posyłając listem zwykłym do p.Franciszka. Nie poleconym,bo mu na pocztę ciężko iść.
Kociarkowaaaa, wpłynęło 111zł z Paktu Czarownic .
I ze zrzutki też oczywiście. Dzięki ogromne
rozliczenie będzie jak się WEZMNĘ za to.