Bezdomne koty

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 16, 2018 18:43 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

Madie pisze:Czy ktos ma ochote sie ze mna zlozyc na jedzenie dla kotow pana Franciszka? za 60 puszek wyjdzie 130 zl, a chialabym 120 wyslac...Ziarnko do ziarnka i sie nam uzbiera.

OK Madie, nie doczytałam wątku do końca :)
wysyłam Ci 130 zł na 60 puszek dla kotów p. Franciszka.

PS. Przelew poszedł

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Czw sie 16, 2018 20:33 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

Baltimoore,to nie moje koty,ale chciałam w imieniu p.Franciszka Tobie za to wsparcie dla nich bardzo,bardzo serdecznie podziękować
:201412 :201412 :201412

Madie,jak dojdzie przesyłka Pan Franciszek zapewne do Ciebie zadzwoni z podziękowaniami.
On jest taki kulturalny i skromny,taki starszy Pan z klasą,wymierające pokolenie kultury i taktu! ,że zawsze pragnie dziękować osobiście.
Proszę przekaż kontakt do Baltimoore (jeśli wyrazi zgodę oczywiście),by pięknie podziękował i Jej również.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw sie 16, 2018 21:38 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

Wow, dzięki Aga!!

Natomiast możemy ktoś jeszcze ma ochotę wspomóc koty i ich kochanego karmicieli? W sumie wystarczyło by 13 osób po 10 zł każdego miesiąca i koty miałyby 60 puszek miesięcznie zapewnione :( przynajmniej dopóki nie zmniejszymy liczebności stada
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 17, 2018 16:21 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

tabo10 pisze:Baltimoore,to nie moje koty,ale chciałam w imieniu p.Franciszka Tobie za to wsparcie dla nich bardzo,bardzo serdecznie podziękować
:201412 :201412 :201412

Madie,jak dojdzie przesyłka Pan Franciszek zapewne do Ciebie zadzwoni z podziękowaniami.
On jest taki kulturalny i skromny,taki starszy Pan z klasą,wymierające pokolenie kultury i taktu! ,że zawsze pragnie dziękować osobiście.
Proszę przekaż kontakt do Baltimoore (jeśli wyrazi zgodę oczywiście),by pięknie podziękował i Jej również.


Nadmienię, że nie oczekuję podziękowań osobiście od p. Franciszka- wystarczą myślowe przy jedzeniu- od kotów - bardzo mi ich szkoda, nic nie winne.
Nie ma co obciążać Pana Franciszka telefonami do oddzwaniania. Wystarczy jak Madie powie, że to od jej przyjaciół :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Sob sie 18, 2018 20:55 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

Przekopałam ten watek. Na stronie 32 I 33 Zjawka pisala o Fundacji Pro Animale. Ja do nich pół roku temu dzwoniłam i potwierdzili to co pisała Zjawka. Zabiegi zrobi ich lekarz za darmo i przetrzymają po zabiegu. Trzeba tylko złapac zwieżc i odwieżć. Tak mówili pół roku temu. Tutaj ich strona i kontakt http://pro-animale.pl/kontakt/
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie sie 19, 2018 21:40 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

Ja mogę pomóc w dowiezieniu kotek na sterylki do tej fundacji z Charzyna jednak mam problem z upierdliwym mężem i mogę to zrobić jedynie za jego plecami :(

nie mam wprawy w łapankach, nie mam klatki-łapki bo Podwórkowce łapałam bezpośrednio do transporterów na jedzenie, ale one znały mój głos i raczej nie miałam problemów - mam 4 transportery więc na raz mogłabym wziąć tyle kotów, jakby się udało to w ten weekend moglibyśmy ciachnąć 8 kotek.
mam też klatkę wystawową do przetrzymania z wyposażeniem: kuweta, styropian, miseczki jakiś polar - od biedy mogą w niej przenocować dwa kocurki po zabiegu bo trzymając w niej po jednej kotce przez 10 dni to do wiosny się nie wyrobimy :(
kiedy mogłabym jechać: w przyszły piątek i przyszłą sobotę ale dopiero po 18 byłabym u Pana Franciszka - mój mąż idzie wtedy na parę godzin prowadzić karaoke no i muszę dojechać do Trzebiatowa.
Niestety w grę wchodzi tylko najbliższy weekend bo później wyjeżdżam na urlop, a po sezonie kończy się karaoke :(
Nie mogę też za bardzo odbierać telefonów jak Tż jest w pobliżu bo po prostu usłyszy o czym rozmawiam i się zorientuje w czym rzecz :(

Finansowo nie za bardzo mogę pomóc ale w łapaniu i wożeniu jakoś dam radę jeżeli oczywiście najbliższy weekend wchodzi w grę

rzadko bywam na miau - piszcie do mnie na FB - albo tu https://www.facebook.com/events/193827840989947/ albo na PW

A ta fundacja z Charzyna nie da rady pomóc też w łapankach ?
Czy nie można pomóc Panu Franciszkowi zrobić małego otworu w drzwiach garażu i tam postawić budki dla kotów ?
Sucha karma Smilla: https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... ult/222904 jest tańsza od Sanabelle - ja ją już kupuję od paru lat i koty chętnie jedzą. Josera jest jeszcze tańsza i ma dosyć dobre opinie, a na pewno jest lepsza od marketowej: https://zoo-dragon.pl/p/15/20103/josera ... a-kot.html ale moje nie chciały jeść.

dla wzmocnienia kotów przed zima można kupić Panu Franciszkowi taurynę, ja kupuję swoim taką i dodaję do mokrej karmy: https://www.aptekagemini.pl/olimp-tauri ... sulek.html liczę jedną kapsułkę na 3 koty ale przy ilości kotów u Pana Franciszka takie opakowanie starczyłoby tylko na 12 dni bo schodziłoby 10 kapsułek dziennie :(

w Trzebiatowie działa Pani Katarzyna Iwanowska - bardziej z psami ale w przechowalni dla psów ostatnio miała też koty po sterylkach właśnie.

tu też można spróbować poszukać pomocy: https://www.facebook.com/groups/143500665790046/

dajcie znać jeżeli mamy działać w ten weekend :ok:
Ostatnio edytowano Nie sie 19, 2018 21:58 przez isabell36, łącznie edytowano 1 raz
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie sie 19, 2018 21:52 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

Cały garaż p. Franciszka jest chyba wypełniony domkami styropianowymi, ja mu wysłałam kilka i jeszcze jedna osoba z tego co pamiętam wysyłała takie z grubszego styropianu. Fundacja w łapance nie pomoże, nie ma ludzi ani wolontariuszy. Za to ma to co najważniejsze: lekarza, któremu nie trzeba płacić i miejsce do przetrzymania po zabiegach
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie sie 19, 2018 23:41 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

Dobre na zimę jest też dodawanie oleju z łososia, tłustych ryb (może nad morzem łatwiej o skrawki i resztki..?), śmietany. Koty się ładnie zaokrąglają i są odporniejsze. Tylko za co to kupować :oops:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon sie 20, 2018 11:19 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

isabell36 witaj na wątku :D
Cieszę się,że masz tylko 25km do p.Franciszka. My z Wwy mamy prawie 600 :roll:

Jednak bez klatki-łapki i podstaw w łapaniu dzików nic tam nie zdziałasz :cry: Do ręki to one nie dadzą się złapać.
Możesz podjechać i chociaż pomóc tyle,ze podasz kotom tabletki na odrobaczenie,bo to trudne zajęcie i p.Franciszek nie za bardzo ogarnia.Coś tam próbuje podać,ale trzeba by 1 podać każdemu w mięsie. I zakroplić coś na pchły,jeśli któremuś się uda.
Jak kompletnie nie masz doświadczenia to czarno to widzę :( Wystraszysz niechcący koty i będzie jeszcze więcej problemu z łapaniem kiedykolwiek,bo klatkę i obcego będą omijać szerokim łukiem...
Ponadto trzeba być wtedy,kiedy koty przychodzą na karmienia,a nie wtedy kiedy Tobie pasuje i masz czas.
Niestety to one rządzą i do ich czasu trzeba by się dostosować,inaczej nic nie zdziałasz.

A może znasz kogoś doświadczonego w łapaniu kotów wolnożyjących z Twojej okolicy ,kto by pomógł?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon sie 20, 2018 11:23 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

tak cichutko napisze, że zgłosiłam koty pod Twoją opieką z Trzebiatowa do pomocy z paktu czarownic.
może się uda....
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 20, 2018 11:29 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

kociarkowaaaa pisze:tak cichutko napisze, że zgłosiłam koty pod Twoją opieką z Trzebiatowa do pomocy z paktu czarownic.
może się uda....


One pod opieką kochanego Pana Franciszka głównie... :(
ja to tylko tu próbuję rozpaczliwie coś dla nich wyżebrać do jedzenia,do spania zimą (budki styropianowe). Teraz tabletki na odrobaczenie by się przydały (Milpro),bo małe i nie gorzkie,koty raczej łykają bezproblemowo.

Dziękuję Ci przestokrotnie :201412

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon sie 20, 2018 12:20 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

no tak, ale to Ty się tym zajmujesz tutaj na forum, ludzie Cię znają itd ;)

no i każda osoba z paktu może wejść tutaj na wątek i zobaczyć, że pomoc jest na prawdę potrzebna :)
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 20, 2018 13:01 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

kociarkowaaaa pisze:no tak, ale to Ty się tym zajmujesz tutaj na forum, ludzie Cię znają itd ;)

no i każda osoba z paktu może wejść tutaj na wątek i zobaczyć, że pomoc jest na prawdę potrzebna :)


taaak,potrzebna.
Szczególnie,że jest tam bardzo krzywdzony,bity i przeganiany CZARNY kocurek,który nam zwiał już z transportera jak próbowałyśmy go zabrać do Wwy w zeszłym roku.
A czarne kocurki to Ciotki Czarownice to lubią chyba najbardziej,czy tak? :twisted: :smokin:

Obrazek

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon sie 20, 2018 14:00 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

no jestem czarownicą, więc sama mam czarnuszka :twisted:

w sumie to jednego czarnuszka Pakt kiedyś miał jako Paktowego kota, na którego też się coś dawało raz na jakiś czas.

czyli ten kocurek uciekł i zamieszkał tam sobie?
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 20, 2018 14:13 Re: Dramat Trzebiatów!pomoc sterylkowa potrzebna!Jedzenie te

Nie,on tam żyje cały czas na ulicy,ale był złapany do transportera,by móc go zabrać do Wwy do adopcji. We wrześniu zeszłego roku jak tam byłam.
I wydostał się górą transportera,raniąc sobie pazury do krwi i uciekł przerażony na klatkę (zamkniętą),ale jakiś lokator go wypuścił na ulicę :crying:
My zajęte byłyśmy dalszą łapanką i tylko zobaczyłyśmy jak ucieka z przyklejonym do futerka podkładem :(
Dobrze,że zwiał tam z dwojga złego,a nie na peronie czy w pociągu :strach: .
Więcej nie użyłam tego transportera ,a inne dodatkowo okleiłyśmy taśmą na drogę.
Ale jemu już nie pomogłyśmy...
A śpi ponoć w jakichś deskach na mrozie,i non stop pokopany,pobity,obolały.
Serce pęka :|

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 42 gości