Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet.W DS-ie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 19, 2017 8:37 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Typowe, sporo zgłoszeń z pretensjami, że DT nie wydaje kota...
W końcu zadzwoni ten właściwy :evil:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Wto wrz 19, 2017 10:51 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Przed chwilą był znowu telefon :wink: Poprzedni kot, podobny do Jimiego żył 15 lat i umarł ze starości.Bez zabezpieczeń, jadł whiskasa i kitekata.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 21, 2017 15:20 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Od godziny Jimi jest u mnie w domu.Na razie siedzi w kuchni, ale pokazałam mu całe mieszkanie, zapoznałam z każdym kotem.Jimi się ich boi, chociaż one są spokojne.Nie, nie reaguje nerwowo, ale nie jest wyluzowany.Nie dziwię się, jest ich całe stado, a on jeden, nowe miejsce, wszystko nowe, zna tylko mnie.Czuje się bezpiecznie w moim towarzystwie, mruczy, ociera się.To przemiły kot.Myślę, że niedługo będzie siedział w kuchni.Chciałabym ją zwolnić ze względu również na Pusię, ona tam ma posłanko na stole i często z niego korzysta.Teraz nie może :( Nic na to nie poradzę.Nie mam innej możliwości.Dla mnie bardzo męczące było chodzenie do niego dwa razy dziennie, a i tak większość czasu kot był sam.Jeden mniej, jeden więcej już takiej różnicy nie robi.Jimi będzie miał kontakt z człowiekiem, z kotami, a ja więcej czasu.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 21, 2017 16:11 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Jimi w końcu zdecydował się zająć posłanko na stole.Musi tak być, w kuchni nie ma gdzie indziej miejsca.Nawet zostawiłam posłanko Pusi, tylko na wierzchu położyłam jego podusię.To jest jeden z najmilszych kotów, z jakimi miałam do czynienia.Naprawdę.Mruczy, przytula się, ociera.Jest duży, ale nawet cienia agresji nie wykazał w stosunku do pozostałych kotów.
Obrazek Obrazek

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 21, 2017 20:02 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

ale słodziak :1luvu:
kibicuję gorąco :ok: :ok:

jotpeg

 
Posty: 668
Od: Śro paź 28, 2009 18:24

Post » Pt wrz 22, 2017 6:59 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Noc minęła spokojnie.Jimi zwiedzał kuchnię, ale nie narozrabiał w niej.Większość czasu spędza przy kratce w drzwiach i obserwuje, co się dzieje za nimi.Położyłam mu ciepłe posłanko przy drzwiach, żeby nie leżał na zimnych płytkach.Chciałby wyjść, ale boi się....kociaków 8O Powolutku będę go z nimi oswajać.
Jimi jest cudownym kotem, nie mogę się go nachwalić.Jest taki miły, posłuszny, rozmruczany, po prostu koci ideał.
Pusi mi szkoda, bo ona nie rozumie dlaczego kuchnia jest przed nią zamknięta :( Niech już wszystko będzie normalnie.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 22, 2017 7:02 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

ewar pisze:Jimi w końcu zdecydował się zająć posłanko na stole.Musi tak być, w kuchni nie ma gdzie indziej miejsca.Nawet zostawiłam posłanko Pusi, tylko na wierzchu położyłam jego podusię.To jest jeden z najmilszych kotów, z jakimi miałam do czynienia.Naprawdę.Mruczy, przytula się, ociera.Jest duży, ale nawet cienia agresji nie wykazał w stosunku do pozostałych kotów.
Obrazek Obrazek



śliczny :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72712
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 22, 2017 7:09 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

To prawda.Jest przepiękny.Czarnemu kotu trudno jest zrobić dobre zdjęcie, ale on naprawdę jest cudny.Żadne zdjęcie nie pokaże jednak jego charakteru.Uwielbiam tego kota :1luvu:

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 22, 2017 11:29 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Jimi już "na pokojach".Pusia może korzystać z kuchni.Jimi się jeszcze boi, to delikatny kotek.Nie ma syków, warkotów, koty są przyjaźnie nastawione do Jimiego, co mnie cieszy.Nie są nachalne, ale pozwalają Jimiemu normalnie funkcjonować.On się bawi, spodobało mu się kocimiętkowe jabłko, jak zresztą wszystkim kotom.
Obrazek Obrazek
Musiałam na parę godzin wyjść, zostawiłam koty same i nic złego się nie stało.Nie znoszę izolować kotów, to dla mnie bardzo uciążliwe, dla nich również, bardzo więc się cieszę, że tylko noc Jimi spędził w zamknięciu.Uff!!!

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 22, 2017 12:43 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Nieśmiało wyjrzało słońce, na balkonie zrobiło się dość ciepło i Jimi zdecydował się wywietrzyć sobie futerko :D

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 23, 2017 7:48 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Jimi w nocy spał ze mną.Nie było mi wygodnie, bo łóżko wąskie, a Jimi to spory kotek.Spałam nerwowo, bo nie chciałam kota budzić :oops:
Niestety, niezbyt dobre jeszcze są relacje Jimiego z Gabrysiem, Gucią i Pusią.Trzeba będzie nad tym popracować.Wczoraj wieczorem natomiast Jimi biegał z Daszką.Jedno goniło drugie, było istne szaleństwo, bez syków i łapoczynów.Wyglądało to jak zabawa.Trudno mi określić o co chodzi, Jimi boi się kotów, one jego też, potrzeba czasu.Jimi na pewno kocha ludzi, nie miałabym nic przeciwko temu, aby był jedynakiem, ale pożyjemy , zobaczymy.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 23, 2017 9:42 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

ewar pisze:Jimi w nocy spał ze mną.Nie było mi wygodnie, bo łóżko wąskie, a Jimi to spory kotek.Spałam nerwowo, bo nie chciałam kota budzić :oops:
Niestety, niezbyt dobre jeszcze są relacje Jimiego z Gabrysiem, Gucią i Pusią.Trzeba będzie nad tym popracować.Wczoraj wieczorem natomiast Jimi biegał z Daszką.Jedno goniło drugie, było istne szaleństwo, bez syków i łapoczynów.Wyglądało to jak zabawa.Trudno mi określić o co chodzi, Jimi boi się kotów, one jego też, potrzeba czasu.Jimi na pewno kocha ludzi, nie miałabym nic przeciwko temu, aby był jedynakiem, ale pożyjemy , zobaczymy.


teraz mogąc obserwować Jimiego w towarzystwie innym kotów będziesz lepiej wiedziała czy powinien być jedynakiem czy raczej potrzebowałby towarzysza
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72712
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 23, 2017 10:13 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Jimi potrzebuje przede wszystkim człowieka.To największy miziak jakiego do tej pory miałam, a przecież tyle kotów przewinęło się przez mój dom i dzikusami nie były, wręcz przeciwnie.Jimi jednak bije wszystkie na głowę.Kotów chyba się boi, teraz siedzi pod stołem w kuchni, zakryty jest obrusem.Fakt, jest u mnie teraz 10 kotów, to o wiele za dużo i Jimiemu może być trudno.Z Daszką szalał, była to zabawa.Kociakom się przygląda, ale nieufnie.Z Gucią i Gabrysiem przyjaźni chyba nie będzie.
Bardzo rzadko szukam domów dla kocich jedynaków, bo ortodoksyjna aż taka nie jestem.Dobry dom, mnóstwo mizianek i Jimi byłby szczęśliwy.Ale oczywiście będę obserwować, koty się zmieniają.Bartuś był agresywny w stosunku do kotów, a potem bawił się z nimi, spał przytulony do nich, podobnie jak Hannibal czy Mruczuś [*].

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 24, 2017 6:53 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Noc minęła spokojnie, Jimi cały czas leżał na kołdrze obok moich nóg.On przy mnie czuje się bezpiecznie, z kotami jest różnie.Wczoraj wyciągnęłam wędki, próbowałam bawić się z kotami.Daszka, Benia i maluchy szalały, Jimi nieśmiało próbował włączyć się do zabawy.W pustym mieszkaniu miał sporo ruchu, bo bawiłam się z nim.U mnie nie jest samotny, ale ma mało ruchu.Coś za coś.Jakoś nie bardzo dogaduje się z Gabrysiem, Pusia już się do niego przyzwyczaiła, a Gucia go unika.Chyba się boi Jimiego.Nie jest to idealna sytuacja, szkoda mi kotów, nie mają komfortu.Liczę, że to się zmieni na lepsze.
Jimi jest naprawdę piękny.Bardzo lubi siedzieć na balkonie.
Obrazek Obrazek
Dziwnie wyszedł na tych zdjęciach
Obrazek Obrazek

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 24, 2017 7:29 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

ewar pisze:Noc minęła spokojnie, Jimi cały czas leżał na kołdrze obok moich nóg.On przy mnie czuje się bezpiecznie, z kotami jest różnie.Wczoraj wyciągnęłam wędki, próbowałam bawić się z kotami.Daszka, Benia i maluchy szalały, Jimi nieśmiało próbował włączyć się do zabawy.W pustym mieszkaniu miał sporo ruchu, bo bawiłam się z nim.U mnie nie jest samotny, ale ma mało ruchu.Coś za coś.Jakoś nie bardzo dogaduje się z Gabrysiem, Pusia już się do niego przyzwyczaiła, a Gucia go unika.Chyba się boi Jimiego.Nie jest to idealna sytuacja, szkoda mi kotów, nie mają komfortu.Liczę, że to się zmieni na lepsze.
Jimi jest naprawdę piękny.Bardzo lubi siedzieć na balkonie.
Obrazek Obrazek
Dziwnie wyszedł na tych zdjęciach
Obrazek Obrazek


jakie on ma piękne futerko :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72712
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: indianeczka, zuza i 76 gości