Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet.W DS-ie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 03, 2017 9:36 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

pirulasińska pisze:(...)Chciałabym, żeby moi znajomi, którzy się nim zainteresowali, a teraz są na urlopie, go ostatecznie adoptowali. To dobry dom, a ja mogłabym go jeszcze widywać...


Fajnie,że jest zainteresowanie :ok:
Ale najważniejsze i tak jest bezpieczeństwo kota.
Czy chętny domek jest osiatkowany?
To ważne. Zwłaszcza,że kocurek już zasmakował wolności. Nie wiadomo jak się na niej znalazł. Może uciekł,był niedopilnowany...
Kot jest piękny.I ma cudowny charakter.Na pewno znajdzie dobry domek.
Także wymóg osiatkowania należy bezwzględnie stawiać. I to przed adopcją.Bo potem nikt już tego nie wyegzekwuje :|

Ps.I jeszcze dodam,że osiatkowanie to ,przynajmniej dla mnie,szczególnie trudny do wyegzekwowania temat . Zwłaszcza jeśli chodzi o znajomych,bo człowiek nie ma śmiałości stawiać wymogów,wstydzi się.Ale może warto od początku powiedzieć,jakiego domu potrzebuje kot. I tego się konsekwentnie trzymać,dla dobra kota.
Ja na wszelki wypadek niechętnie wyadoptowuję bliskim znajomym.I mam spokój :wink:

Powodzenia :ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw sie 03, 2017 10:24 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Pirulasińska, rób jeszcze fotki, przydadzą się do ogłoszeń. Może na jakimś kolorowym tle, najlepiej całego kota z ogonem ;)

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Czw sie 03, 2017 10:25 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Znajomi Reni nie mają balkonu, musieliby osiatkować okno.Nie wiem też czym karmią, ale o kota dbają.To rudas, z którym już Jimi się zapoznał.wszystko do dogadania.Trochę tylko mi jakoś przykro, bo "zamówili" sobie kotkę na wsi i w takiej sytuacji kotka nie miałaby domu.Nie wiem, co by się z nią stało.Spokojnie, Jimi musi mieć wspaniały domek.
Arcana, będę u Reni w piątek, wezmę aparat i Jimiego obfocimy.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 03, 2017 10:39 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

ewar pisze:Z(...)Trochę tylko mi jakoś przykro, bo "zamówili" sobie kotkę na wsi i w takiej sytuacji kotka nie miałaby domu.Nie wiem, co by się z nią stało.S(...)


Och nie... :cry:
To niech nie rezygnują z kotki ze wsi. Pewnie nikt jej tam nie wysterylizuje, na wsi los wiadomo jaki...
A Jimi i tak ma szanse.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt sie 04, 2017 19:11 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Znajomi mają osiatkowane okna, bo mają już jednego kota, rudego Miszę, który lubi wyglądać przez okno. To naprawdę fajni ludzie, znam ich od 40 lat. Mają nastoletnią córkę i to ona zakochała się w Jimim, ale tam wszyscy lubią koty. Potrafią opiekować się nimi, bo Misza mieszka tam już 6 lat. Jimi i Misza już się spotkali i byli sobą bardzo zainteresowani, zero agresji. A koteczka ze wsi ma już dom, miała więcej chętnych... Tyle mogę powiedzieć, jutro wyjeżdżam i wygląda na to, że już nie mam prawa głosu :cry: A właściwie :placz: no, poryczałam się no...
Obrazek
"One cat just leads to another." - Ernest Hemingway

pirulasińska

Avatar użytkownika
 
Posty: 425
Od: Pon mar 19, 2012 15:08

Post » Sob sie 05, 2017 6:40 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Reniu, to nie tak.Adopcja to poważna sprawa, wszystko trzeba wziąć pod uwagę.Dla mnie to zawsze bardzo stresujące, staram się, aby domek był najlepszy z najlepszych, godzinami wiszę na telefonie, ślę maile, jest zawsze wizyta PA, a i tak nigdy nie wiem, czy wybór był dobry.Daj im kontakt na mnie, będziemy rozmawiać.Dla mnie plusem jest to, że jest drugi kot, że się już poznały, że nie było między nimi zgrzytów.To, że znasz tych ludzi też jest dla mnie plusem.
Wczoraj odwiedziłam Jimiego, zrobiłam parę zdjęć, nie są najlepsze.Trudno jest obfocić czarnego kota, ale Jimi jest naprawdę piękny.Do norweskiego leśnego mu daleko, ale takim zwykłym dachowcem też nie jest.Już przytył, jest ciężki, ma piękną, lśniącą sierść.Wzorowo korzysta z kuwetki, mam to nawet uwiecznione na zdjęciu :oops: Jimi to kot dorosły, ma za sobą okres kocięcych szaleństw, nie wskakuje na meble, najwyżej na fotel.Zdecydowanie lubi ludzi, był z nami w pokoju, do kuchni wyszedł tylko, kiedy Renia otworzyła drzwi lodówki i żeby skorzystać z kuwety.Na rękach siedzi niechętnie, ale wpada w zachwyt, kiedy ktoś chce go głaskać.Fajny z niego kot.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 05, 2017 17:20 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Renia już w domu, jak odpocznie i nacieszy się kotami to pewno wklei swoje zdjęcia.Zaraz biegnę do Jimiego, aparat biorę, może chociaż jedno zdjęcie będzie ładne.Zaniosę mu też tor z piłeczką, mam nadzieję, że go zainteresuje.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 05, 2017 19:32 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Wróciłam od Jimiego.Jestem pod wrażeniem tego kota.To najgrzeczniejsze stworzenie, jakie znam, możecie mi wierzyć. NIC nie ruszone, serweta na stoliku, na niej wazon i ...jest.Żaden bibelot nie ruszony, miseczki nie poprzesuwane, siusiu centralnie w kuwecie i zero żwirku obok.To nieprawdopodobne.Kot zachwycony, że ktoś przyszedł go odwiedzić.Jedzeniem nie był zainteresowany, ale zabawkami owszem.Załapał od razu o co chodzi z torem z piłeczką, pomordował szczura, zrobił kilka fikołków ( tak!) i w ogóle był szczęśliwy.Na chwilę wyszłam do kuchni, wracam, a kota nie ma.Spokojnie wskoczył na parapet w małym pokoju, bo myślał chyba, że już nie poświęcę mu więcej czasu.Zaniosę mu jutro inne zabawki, może tunel go zainteresuje.To jest kot marzenie kociarza.
Wklejam jak leci
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 05, 2017 20:47 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

O mamo, jak się próbuje zmieścić w tym kółku. Słodki jak kociak :D

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Sob sie 05, 2017 21:00 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Lubi zabawki.
A jak z czesaniem, aplikowaniem tabletek, spot onów itd?
Obsługiwalny przez jedną osobę?

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Nie sie 06, 2017 6:21 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Arcana pisze:O mamo, jak się próbuje zmieścić w tym kółku. Słodki jak kociak :D

Kółko dla niego za małe, fakt :D Słodziak z niego, to też jest prawda.Wciąż kładzie się kołami do góry, domaga mizianek, a na widok szczotki wpada wręcz w euforię.Wczoraj wyczesałam go furminatorem.Renia podała mu tabletkę na robaki i palce ma całe :mrgreen: Pazurków mu jeszcze nie podcinałam.W czwartek 17-go drugie odrobaczenie, potem szczepienie i to będzie już fullserwis.Uroda, zdrowie, charakter, wszystko w jednym kocie.No i jak było go zostawić pod hutą? Byłby to grzech.Mnie zdumiewa jego zachowanie, chodzi mi o poruszanie się po domu.Jest teraz sam w mieszkaniu, a zupełnie niczego nie zrzuca.Nie widać w ogóle, że tam jest kot.Przecież się nudzi, tak myślę, a gdybym nawet poustawiała kostki domina na stole to byłyby nie ruszone.Kto go tak wychował?

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 06, 2017 13:07 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Zaraz po kościele poszłam do Jimiego, ale tak na chwilę.Kocisko się ucieszyło, od razu pokazał mi zabawki, ale tylko króciutko się a nim pobawiłam.Miseczki były puste, napełniłam, kuweta pełna, tę opróżniłam.Szczur leżał na łóżku w małym pokoju, czyli Jimi tam chyba spał, a szczur był przytulanką.Złoty kotek z niego, uwielbiam go :1luvu: Wieczorem pójdę i zostanę dłużej, wezmę też inne zabawki.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 06, 2017 19:04 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Byłam, zaniosłam parę zabawek, między innymi szeleszczący tunel.Jimiemu bardzo się spodobał, ale wciąż jego ulubioną zabawką jest tor z piłeczką.Pobawiliśmy się, ale Jimi w końcu uznał, że pora na posiłek.Dzisiaj nie było mięska, więc dostał Dolinę Noteci.Ale było pycha :D Rano oczywiście pójdę znowu.Ma lać i to porządnie przez cały dzień, trochę się ochłodzi, odpoczniemy od upału.Ludzie i koty, rzecz jasna.
Obrazek
Było już ciemno, stąd takie zdjęcie, ale wklejam, aby pokazać, że Jimiemu tunel przypadł do gustu.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sie 07, 2017 9:54 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Byłam u Jimiego.Trochę wywietrzyłam, dzisiaj jest zdecydowanie chłodniej i pada.W kuwecie było 2x siusiu i kupa.Miseczki puste, tylko trochę suchej karmy zostało.Kot zjadł ze smakiem tackę animondy, dołożyłam puszeczkę schesira i trochę pasty witaminowej.Długo nie byłam, ale wyczesałam Jimiego, co wprawiło go w zachwyt, pobawiłam się chwilę i musiałam wyjść.Wieczorem zaniosę świeże mięsko, kupiłam dzisiaj.Oczywiście pobędę nieco dłużej.Kot jest fantastyczny, grzeczny, sam się bawi i jest bardzo czyściutki.Koci ideał.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 08, 2017 18:19 Re: Jimi, przystojny, długowłosy koci brunet

Uprzejmie donoszę, że Jimi potrafi aportować piłeczkę 8O Zaniosłam mu taką "dziurawą" z zooplusa, z dzwoneczkiem w środku.Rzucałam, a on biegł za nią, a potem przynosił mi ją w pyszczku :D Jaskrawo różowa, ładnie z nią wyglądał.Aparatu nie wzięłam, ale wklejam wczorajsze fotki.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Monika_Wolska, Nul i 60 gości