Strona 1 z 1

Przygarnę kotka :)

PostNapisane: Wto lip 04, 2017 17:56
przez Ania z Poznania
Witam po długiej przerwie!
Próbowałam przeglądać ogłoszenia na Kociarni, ale stwierdziłam, że to niewykonalne, przekopywanie się tak na szybko przez wielostronicowe wątki.
Więc postanowiłam sama założyć wątek.
W grudniu 2016, tuż przed Świętami, pożegnałam moją prawie 15-letnią Łatulę. Cierpiała co prawda na niewydolność nerek, ale dzięki lekom, karmie nerkowej miewała się świetnie, wyniki wciąż miała tylko lekko podwyższone. Tak nagle to się stało, przestała jeść, alarm u weta pomógł jedynie na czas działania podanych jej leków... Zrobione wówczas badania krwi wykazały co prawda podwyższony mocznik i kreatyninę, ale nie na tyle, żeby być przyczyną śmierci, czyli odeszła "ze starości"...
Pozostał mi Czarnuszek, 15-letni braciszek Łatuli i 4-letni Kubuś.
Teraz, podczas problemów zdrowotnych Czarnuszka dojrzałam do decyzji przygarnięcia trzeciego kota.
Szukam kocurka młodego, bo takiego najłatwiej, przynajmniej teoretycznie, zaakceptują rezydenci, zwłaszcza mega-dominujący Kubuś.
Niewychodzącego (no chyba, że w szeleczkach! :D ).
Płeć w zasadzie obojętna, aczkolwiek skłaniam się bardziej ku przygarnięciu kociego chłopaka.
Balkon mam oczywiście zabezpieczony, to było wręcz warunkiem mojej przeprowadzki.
To na razie tyle, bo i tak się rozpisałam. Mam nadzieję, że tu zajrzycie i powrzucacie stosowne linki.

Re: Przygarnę kotka :)

PostNapisane: Wto lip 04, 2017 18:42
przez mziel52
Póki masz niedomagającego staruszka, nie rób mu stresu przez dokocenie, można mu skrócić życie.

Re: Przygarnę kotka :)

PostNapisane: Wto lip 04, 2017 18:51
przez Szalony Kot
Skrócić życie może mu tez energiczny czterolatek, ktory nie ma na kim wyladowac energii..
Ja w tej sytuacji pewnie tez bym sie dokacala, ale rqczej kotem 3-4letnim, jakims kocim luzakiem...

Re: Przygarnę kotka :)

PostNapisane: Wto lip 04, 2017 19:04
przez ASK@
Zapiszę sobie.

Re: Przygarnę kotka :)

PostNapisane: Wto lip 04, 2017 19:27
przez Jarka

Re: Przygarnę kotka :)

PostNapisane: Wto lip 04, 2017 21:21
przez Ania z Poznania
mziel52 pisze:Póki masz niedomagającego staruszka, nie rób mu stresu przez dokocenie, można mu skrócić życie.

Ja patrzę na to od innej strony. Koty przez cały dzień są same. Na szczęście mają siebie nawzajem. Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy nagle któryś pozostanie zupełnie sam w pustym domu :(
Doraźne sprawy zdrowotne Czarnusia zostały na szczęście opanowane, ale mam świadomość, że ma już "swoje lata", więc myśl o adopcji pozostała. I to nawet czym prędzej, bo nareszcie będę miała wymarzony urlop, czyli to jedyny sensowny moment.

Re: Przygarnę kotka :)

PostNapisane: Wto lip 04, 2017 23:01
przez Ania z Poznania

Wielkie dzięki!!!
Zajrzałam, przejrzałam, napisałam.
Z zapartym tchem czekam na odpowiedź, oczywiście już jutro, bo przecież, że nie o takiej godzinie...

Re: Przygarnę kotka :)

PostNapisane: Wto lip 04, 2017 23:36
przez Stomachari
Wysłałam priwa.

Re: Przygarnę kotka :)

PostNapisane: Śro lip 05, 2017 7:26
przez Jarka
Ania z Poznania pisze:

Wielkie dzięki!!!
Zajrzałam, przejrzałam, napisałam.
Z zapartym tchem czekam na odpowiedź, oczywiście już jutro, bo przecież, że nie o takiej godzinie...


Odpisałam :D

Re: Przygarnę kotka :)

PostNapisane: Wto lip 18, 2017 9:00
przez Baltimoore
mziel52 pisze:Póki masz niedomagającego staruszka, nie rób mu stresu przez dokocenie, można mu skrócić życie.


Bardzo ważna uwaga.