Witam po długiej przerwie!
Próbowałam przeglądać ogłoszenia na Kociarni, ale stwierdziłam, że to niewykonalne, przekopywanie się tak na szybko przez wielostronicowe wątki.
Więc postanowiłam sama założyć wątek.
W grudniu 2016, tuż przed Świętami, pożegnałam moją prawie 15-letnią Łatulę. Cierpiała co prawda na niewydolność nerek, ale dzięki lekom, karmie nerkowej miewała się świetnie, wyniki wciąż miała tylko lekko podwyższone. Tak nagle to się stało, przestała jeść, alarm u weta pomógł jedynie na czas działania podanych jej leków... Zrobione wówczas badania krwi wykazały co prawda podwyższony mocznik i kreatyninę, ale nie na tyle, żeby być przyczyną śmierci, czyli odeszła "ze starości"...
Pozostał mi Czarnuszek, 15-letni braciszek Łatuli i 4-letni Kubuś.
Teraz, podczas problemów zdrowotnych Czarnuszka dojrzałam do decyzji przygarnięcia trzeciego kota.
Szukam kocurka młodego, bo takiego najłatwiej, przynajmniej teoretycznie, zaakceptują rezydenci, zwłaszcza mega-dominujący Kubuś.
Niewychodzącego (no chyba, że w szeleczkach! ).
Płeć w zasadzie obojętna, aczkolwiek skłaniam się bardziej ku przygarnięciu kociego chłopaka.
Balkon mam oczywiście zabezpieczony, to było wręcz warunkiem mojej przeprowadzki.
To na razie tyle, bo i tak się rozpisałam. Mam nadzieję, że tu zajrzycie i powrzucacie stosowne linki.