Strona 72 z 101

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 10:32
przez ametyst55
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 13:28
przez tabo10
Na gwar wokół i aby się trochę odizolować może stopery do uszu pomogą. Ćwiczyłam temat ostatnio :wink: 2zł kosztują w aptece.

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 14:54
przez meg11
Asiu ja jutro gastroskopię na 11:20 więc łączę się w bólu postowym :mrgreen: będzie dobrze tyle rąk, łapek,pazurków i ogonków trzyma za Ciebie kciuki że nie może być inaczej. :ok:

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 18:38
przez ASK@
Jestem po.
Leżę.
Dostałam kanapkę i...telefon.
Źle się czuję.
Dzięki za dobre słowo.

Malgosiu za jutro :ok:

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 18:45
przez Salem 11
:ok: :ok: :ok: :ok: Za szybki powrót dobrego samopoczucia. :201461

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 18:48
przez Marzenia11
:ok: :ok: :ok:
Już po i to najważniejsze. Teraz spokoju trzeba i dochodzenia do siebie.

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 19:10
przez MalgWroclaw
Uważaj, nie pisz za dużo

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 19:34
przez ASK@
Boli...

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 19:46
przez Kinnia
podłączyli pompę?
już powinni skoro jesteś przytomna do pisania
jak podłączyli i dalej boli to upominaj się bo w nocy może być trudniej

wciąż trzymam :ok:

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 19:52
przez Marzenia11
Koniecznie zgłoś lekarzowi na obchodzie lub poelegniarce teraz, że boli. Muszą dać kolejną dawkę leku.

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 22:16
przez tabo10
Za spokojną,przespaną noc :ok:

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 23:15
przez waanka
Żeby nie bolało :ok:

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Pt gru 08, 2017 4:20
przez ASK@
waanka pisze:Żeby nie bolało :ok:

O to to to. Niestety bolało. Jak znieczulacze przestały działać to mi ból pośladu nie pozwolił przesunąć po prześcieradle. No goła moja nie wesoła. Jak wreszcie mogłam po kilku godzinach bez ruchu bok zmienić to mi tyłek współpracy odmówił. O dopalaczu pisałam. Dziś dzięki niemu udało mi się majtasy wyjąć z walizki (pokracznie ale skutecznie) i nanizać na kopytka. Cyrkowa sztuka. Od razu świat inny.
Nie pisałam o tym, że po operacji, ściągając mnie na wyrko, anestezjolog powiedziała " jest pani szczupła ". SZCZUPLA :201494
I na moment świat był piękny. Moment się skończył jak me obolałe plecyki dotknęły wyra. Ale słowa grzeją i łagodzą nastrój.
Dawno nikt moim oponkom takiego komplementa nie walnął :mrgreen:

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Pt gru 08, 2017 8:06
przez Maryla
:ok:

Re: OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

PostNapisane: Pt gru 08, 2017 8:30
przez MalgWroclaw
Leżeć spokojnie. Wątpię, żeby Ci wolno było wygibasy wyczyniać. Mów pielęgniarkom. Pomogą