Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ASK@ pisze:.
Jakieś kciuki by się zdały albo co.
ASK@ pisze:(...) Ale serwis to serwis. Musi. Nie ustąpiłam bo nie szlag trafiał na to walenie i stukanie i warczenie. Janusz był w domu.Co by pana technicznie uświadomić. Bo ja blondynka jestem. Ja w pracy czekam na telefon.
Cisza.
Cisza.
Cisza.
Dzwonię. Pan był. Zrobił.
Mąż jakoś tak międli słowa.
I zamilkł.
I jakoś dziwnie wieści cedził jakem chciała szczegóły dolegliwości lodówy się dowiedzieć.
Pan pojechał.
Pan odkrył co lodówce było.
Pan znalazł przyczynę jej głośnej pracy.
Pan zrobił.
Pan ... odsunął lodówkę od ściany , do której docisnął ją TŻ-t.
Pan znalazł nawet dziurę jaką tylna krata metalowa w ścianie wybiła.
Pan jechał tyle kilometrów by sprzęt przetargać o kilka centymetrów od działówki
Od tamtej pory już cicho chodziła.
A najważniejsze, nie byłam to JA!
Ta od gaf, pomyłek, gór/duła i takich tam
Użytkownicy przeglądający ten dział: persik_ns i 157 gości