Miau.PL

Witam, mam do oddania dwumiesięcznego białego, nie głuchego bajcurka. Myślałam że dam radę zatrzymać go ale wyjazd za granicę uniemożliwił mi to.... kotek jest grzeczny, korzysta z kuwety , lubi się bawić nie boi sie nowych osób. Jeżeli będzie możliwość by ktoś mógł sie nim zająć.. proszę o kontakt pw, wyśle zdjęcia maluszka... województwo Lubelskie.

Ogłoś kotka, ale i tutaj wklej zdjęcia.Białe koty to rzadkość, nie powinno być problemu za znalezieniem domu, ważne, aby to był jednak dobry, odpowiedzialny dom.

Czy kot słyszy?
napisz czy szczepiony, odrobaczony, jak z książeczką zdrowia i testami.
To ważne.

Wklej tutaj fotki, może sie kroś skusi. Choć my prawie wszyscy szukamy domków dla kotów porzuconych i skrzywdzonych.
Ogłaszamy je na portalach takich jak adopcje.miau (u góry jest wejscie do strony) , gumtree, olx, gratka, morusek, lento, przygarnijzwierzaka.
Fajny tekst, fotka, określ warunki adopcji , sprawdź dobrze domy robiąc wizytę przed adopcyjną-by kot na złych ludzi nie trafił, podpisz umowę i zapewnij mu w przyszłości kastrację.
Na miau jest obecnie wątek o zboczeńcu co zbierał koty. NIKT nie sprawdził co to za człowiek tylko na gębę mu oddali.

Jak wygląda ogłoszenie możesz zobaczyc pod moim nickiem. Nie musisz takiego robić ale jakis pogląd bedziesz mieć.

ewar pisze:

ASK@ pisze:Czy kot słyszy?

MiniCitCat pisze:Witam, mam do oddania dwumiesięcznego białego, nie głuchego bajcurka.

Dzięki, jakoś mi umkło

To zero domów wychodzących!
Konieczne zabezpieczenia okien i balkonów!
Skąd jesteś? Napisz miejscowość w tytule.

Ale słyszy, jeśli bezpieczna okolica to i wychodzący ok

Szalony Kot pisze:Ale słyszy, jeśli bezpieczna okolica to i wychodzący ok

Mały, biały kotek jest atrakcyjny adopcyjnie, myślę, że można byłoby przebierać w domkach.

Szalony Kot pisze:Ale słyszy, jeśli bezpieczna okolica to i wychodzący ok

Nie do konca sie zgodze z tym, bo biale koty nie moga bez kontroli siedziec na sloncu a najlepiej jakby unikaly, bo maja biale uszka wiec sa podatne na raka plaskonablonkowego. Moj dodatkowo ma uczulenie na slonce.

Nie ma jeszcze szczepień,byłam dzisiaj u weterynarza i z wywiadu wyszło że ma za mało tygodni ... Kupiłam preparat Advocate i za tydzień będzie zakraplany. Oczywiście że szukam dla niego kochającego domku i nie mam zamiaru oddawać go w ciemno. Książeczki nie posiada.

Dlaczego Advocate? Ile kociak waży? Advocate na ogół stosuje się u starszych kociąt i tylko wtedy, gdy trzeba wybić równocześnie pchły, świerzb i nicienie. Przy odrobaczaniu takiego małego kociaka trzeba być bardzo ostrożnym, stosuje się delikatniejsze i stopniowe odrobaczenie. A tu przywalisz jednorazową trutkę na różne pasożyty "3 w 1" i w dodatku o długim działaniu. Możesz wykończyć kociaka.
http://www.ema.europa.eu/docs/pl_PL/doc ... 060917.pdf

Byłaś u weta z kociakiem czy sama? Ma pchły i świerzb? Dostał od razu coś na pchły i świerzbowca? Podawanie w ciemno i bez potrzeby Advocate u tak malutkiego kociaka może się źle skończyć. A to nie jest lek, który kociak szybko wydali.
Moja wetka preferuje osobne leki na poszczególne pasożyty i dobrane do wieku i stanu kota. Niejeden kociak umarł po odrobaczeniu. Nie spotkałam się z podawaniem Advocate u tak małych kotów.

Byłam z kociakiem, nie ma nic co było wymienione. Weterynarz powiedział że to jest bezpiczne ..

Raczej bez sensu, bo osobne leki są lepsze od takiego 3 w 1, a tu nie ma potrzeby stosowania Advocate. A czy bezpieczny, też nie wiem. Ile waży białasek? Wet go zważył, dając Advocata? Czytałaś ostrzeżenia producenta?

Tymczasuję koty już wiele lat, w tym kocięta.Nie pamiętam, kiedy jakikolwiek dostał spot-on, ale na pewno był to dorosły kot.Kociaki odrobaczam delikatnie pastą.W przypadku tak małego kota, który tylko jest zarobaczony advocate jest bez sensu, a nawet może zaszkodzić.
edit:dziewczyna rozpacza po stracie kociaczka, słuchała rad niezbyt mądrej wetki i kociak już za TM.
viewtopic.php?f=1&t=180527

Jeszcze nie podawałam mu preparatu bo jest za mały, pisałam. Waży 1032 gramy.
Więc jaką pastę polecacie ? Nie chce mu dawać tabletek, za dużo dla niego stresu.

Kociąt nie odrobacza się Advocatem ani żadnym innym preparatem typu spot-on.
Polecam na pierwsze odrobaczenie pastę Banminth. A później gdy kot będzie starszy, tabletki Milbemax.
Te tabletki są maleńkie i są smakowe, to żaden stres wpakować ją kotu głęboko do buzi
Poza tym jesli już teraz nie nauczysz kociaka, że czasem gmerasz mu w buzi, z wiekiem będzie już tylko gorzej.
A w razie choroby, potem będzie wielki problem z podawaniem leków.
Lepiej nich kociak już się przyzwyczaja, że do kociej paszczy czasem się zagląda.