Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 10, 2017 11:46 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

kasik30 pisze:Sytuacja wygląda tak: w niedzielę ja z Zuzka możemy podjechać kolo 10.30,

Ja też tak będę w niedzielę, umówiłam się z nowym domem Lunki
Obrazek

andorka

 
Posty: 13131
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt lis 10, 2017 12:09 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

andorka pisze:
kasik30 pisze:Sytuacja wygląda tak: w niedzielę ja z Zuzka możemy podjechać kolo 10.30,

Ja też tak będę w niedzielę, umówiłam się z nowym domem Lunki

Super, my będziemy 10.30-11 :D
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 10, 2017 13:22 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Zabrałam dziś do lecznicy Jadzię, Ziutka, Lubego i Sepka.
September miał pobraną krew,
Luby też oddał krew, dostał też szotapen, na gęste gile, w poniedziałek trzeba mu podać następną dawkę, niestety zapomniałam wziąć :evil: Jakby ktoś był w lecznicy przed poniedziałkiem, to prośba o wzięcie. Jak wszystko będzie ok, to po 18.11 można się umawiać na wycięcie jajek.
Jadzia i Ziutek antybiotyk odstawiony, oridermyl jeszcze do środy i w środę kontrola, jak wszystko będzie ok, to będzie można je zaszczepić.
Chyba nic nie zapomniałam 8)
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt lis 10, 2017 15:07 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Iza, wielkie dzięki <3

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8573
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pt lis 10, 2017 16:07 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

dominika.zuza pisze:Będziesz miała coś przeciwko, jeśli się przyłączę? :)

Jasne, że nie mam nic przeciwko. Bardzo się cieszę. :)

Rzepiszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 26
Od: Sob paź 14, 2017 14:57

Post » Sob lis 11, 2017 9:08 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Słuchajcie, my chyba nawalimy jutro :cry:
Ja się wczoraj potknelam o nierowny chodnik, wywalilam się jak długa, pozdzieralam skore z dłoni, zwłaszcza lewej, poobijalam się mocno. Myslalam, ze dziś obudze się jak nowa, ale nie wygląda to dobrze. O ile kwestia ogólnego polamania nie jest problemem, o tyle otwarta, sącząca się rana juz jest, w kociarni dłonie moczę dość często jednak :( Nie wiem czy dobrym pomysłem jest narażać się na zainfekowanie tej rany... Zobaczymy jutro rano jak to będzie wyglądać, ale jeśli nie damy rady to z gory przepraszam Was, ale głównie Krystiana, ze nie będziemy pomocne :(
Zła jestem na siebie...
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 11, 2017 17:17 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Relacja z kociarni. :)
W każdej kuwecie komplet. :201497 Kupy w porządku. Dziewczyny mówiły, że było nasikane na podłodze, ale ja przy tym nie byłam jeszcze obecna.
Kotki nakarmione. :catmilk: Leki podane według zaleceń. Wydaje mi się, że tylko Ptyś nie chciał jeść, pozostała gromadka ładnie zjadła. Jeszcze troszkę jedzonka im zostało w niektórych miseczkach, to im nie zabierałam. Wybawione przez mojego Męża, wymiziane, wypieszczone. :201461 Jak wychodziliśmy pokładały się już do spania.
Pranie powieszone. Kuweta umyta.
Z tego co wiem. Pusia pojechała dzisiaj do nowego domku. Co bardzo cieszy. :)

Poproszę o sobotę, ale dopiero na 25.11. W przyszłym tygodniu niestety nie będę mogła przyjść, chyba, że coś się zmieni, ale wątpię. Mam nadzieję, że to nie będzie większy problem.

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie. :flowerkitty:

Rzepiszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 26
Od: Sob paź 14, 2017 14:57

Post » Sob lis 11, 2017 23:27 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Super, że dyżur się udał :ok: ja robię tak, że resztki mokrego przekładam do jednej miski i taką ewentualnie zostawiam, pozostałe myję, żeby było na następny dyżur czysto, ale i tak spisałaś się na medal :mrgreen:
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Sob lis 11, 2017 23:34 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Pinezkowa pisze:Super, że dyżur się udał :ok: ja robię tak, że resztki mokrego przekładam do jednej miski i taką ewentualnie zostawiam, pozostałe myję, żeby było na następny dyżur czysto, ale i tak spisałaś się na medal :mrgreen:

Dziękuję. Cały czas się uczę. :P

Rzepiszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 26
Od: Sob paź 14, 2017 14:57

Post » Nie lis 12, 2017 9:51 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

kasik30 pisze:Słuchajcie, my chyba nawalimy jutro :cry:
Ja się wczoraj potknelam o nierowny chodnik, wywalilam się jak długa, pozdzieralam skore z dłoni, zwłaszcza lewej, poobijalam się mocno. Myslalam, ze dziś obudze się jak nowa, ale nie wygląda to dobrze. O ile kwestia ogólnego polamania nie jest problemem, o tyle otwarta, sącząca się rana juz jest, w kociarni dłonie moczę dość często jednak :( Nie wiem czy dobrym pomysłem jest narażać się na zainfekowanie tej rany... Zobaczymy jutro rano jak to będzie wyglądać, ale jeśli nie damy rady to z gory przepraszam Was, ale głównie Krystiana, ze nie będziemy pomocne :(
Zła jestem na siebie...


Oj Kasia, Kasia... to dzieci chodzą po zbyrach... ;)
Trzymaj się i kuruj. Mam nadzieję, że już jest lepiej. A dyzurem się nie przejmuj, Krystian na pewno da radę, a jak będzie z Anią to koty będą w siódmym niebie.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5237
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 12, 2017 9:52 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Reka lepiej, jedziemy dziś :D
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 12, 2017 9:59 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Ja będę jednak przed 15
Obrazek

andorka

 
Posty: 13131
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Nie lis 12, 2017 10:02 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

kasik30 pisze:Reka lepiej, jedziemy dziś :D

To prawda, że nasza kociarnia uzależnia ;) powodzenia i nie forsuj tak ręki, pamiętaj, że będą Krystiany po południu :mrgreen:
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Nie lis 12, 2017 10:22 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Pinezkowa pisze:
kasik30 pisze:Reka lepiej, jedziemy dziś :D

To prawda, że nasza kociarnia uzależnia ;) powodzenia i nie forsuj tak ręki, pamiętaj, że będą Krystiany po południu :mrgreen:

Tak jest! :D
andorka pisze:Ja będę jednak przed 15

Ok. My jemy sniadanie i jedziemy.
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 12, 2017 10:25 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

olala1 pisze:
Oj Kasia, Kasia... to dzieci chodzą po zbyrach... ;)

Właśnie. Moim ciągle mówię: patrz pod nogi! :roll:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 154 gości