Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

[Pietraszka]

Jeżeli nikt się nie zgłosi, to mogę na krótko wpaść jutro wieczorem (dam leki, jedzenie i kuwety sprzątnę).

[olala1]

Ja odpadam mam wyjazd

[oska80]

Od piątku nie ma mnie w Łodzi, więc nie pomogę.
Aga, ja w poniedziałek jestem na dyżurze razem z Ola, więc ogarniemy dokładniej.

[Pietraszka]

Od piątku nie ma mnie w Łodzi, więc nie pomogę.
Aga, ja w poniedziałek jestem na dyżurze razem z Ola, więc ogarniemy dokładniej.

Dzięki dziewczyny
A od której będziecie, bo jedna młoda Pani ma dla nas jedzonko w podarunku i chciałaby przyjść jakoś po 16?

[olala1]

niech przychodzi

[oska80]

Od piątku nie ma mnie w Łodzi, więc nie pomogę.
Aga, ja w poniedziałek jestem na dyżurze razem z Ola, więc ogarniemy dokładniej.

Dzięki dziewczyny
A od której będziecie, bo jedna młoda Pani ma dla nas jedzonko w podarunku i chciałaby przyjść jakoś po 16?

Ja będę chwilkę po 15
Zapraszam Panią

[dilah]

Dziś w kociarni zamieszkała nowa kotka Klara
http://kotylion.pl/klara-ofiara-wakacji/
Klara 10-go lipca została zaszczepiona, odrobaczona i zaczipowana. 20-go przeszła zabieg sterylizacji, dziś ją drugi raz odrobaczyłam zanim dowiedziałam się, że ma nieładne kupy dałam jej mokre gastro, rozpisałam bioprotect. Do uszu podajemy jeszcze orydermyl - ma w strzykawce, ma go jeszcze brać około 7 dni - bierze go od 10-go ale ma jeszcze go pobrać mimo, że uszy już niby czyste. Mała bierze galastop, ma jeszcze trzy dawki w strzykawkach przy klatce, wszystko rozpisane. Kotka jest cudowna, obsługiwalna, lubi inne koty, jest młodziutka, nie wiem tylko czy miała testy, nie dopytałam niestety

Dziewczyny ogromna prośba gdybyście jej cyknęły kilka fot byłabym wdzięczna baaardzo, bo nie miałam czasu dziś jej nic zrobić a potrzebuje do aktualizacji.

Gastro suche jest w szafce nad zlewem, bo Lolek z Melą rozgryzają worki na wierzchu, więc też tam schowałam jej miskę z suchym, bo dostała mokre a ona je niestety do oporu, więc z tym karmieniem trzeba uważać. Aga już kończyła dyżur ja tez uciekałam dlatego nie zostawiłam jej suchego, bo ponoć wszystko na raz jest w stanie pochłonąć.

[ewa_mrau]

UWAGA!

kolega ma do sprzedania taki komputer:
dysk twardy - seagete 40GB,
plyta glowna - Asrock K7VT4A+,
agp 8x,
pamięć - 1.25 GB,
procesor - amd sempron 2200 + 1ghz,
karta graf. - ati radeon 9000,
dorzucę: monitor LCD LG Flatron 15'' + nagrywarka DVD LG + USB Wifi do komputera
obudowa komputera aluminium - SHIDO - 4x wejścia USB
bez klawiatury i myszki
za 220 zł z dowozem do domu w Łodzi

czas na decyzję do 27 lipca
---

[Pietraszka]

Wieści z dyżurów łikendowych:
Sobota:
Na ogólnym nalane w wielu miejscach i w trakcie dyżuru chyba Mundek nalał w kuchni, ktoś na biurku (nawet nalane w wiaderku z zabawkami - zabawki wyprałam, wiaderko umyłam, wędki leżą luzem na biurku, to jutro dziewczyny włóżcie je do tego wiaderka - dzięki
Poza tym wszystko ok, w kuwetach ładne komplety, leki podane.

Niedziela:
bez sików, za to piach fruwał po całym ogólnym
W kuwetach komplety, nawet u Kati ładna spora kupa Katia już nie ma zastrzyków codziennie, tylko raz w tygodniu - kolejny w najbliższą środę, bo tak Aneta zaleciła. Rozpisałam na tablicy.
A w szpitaliku nowa kicia, śliczna burasia, o której pisała Kasia.
Mam prośbę, żeby jutro Węgielka zamknąć na noc w klatce bez jedzenia, jutro jesteście dwie, to dacie radę, ja rano sama go nie złapię, a we wtorek jedzie na kastrację. Dzięki
Ps. Skończyło się Zylkene

[oska80]

Mówiłam Ani, że we wtorek przyjadą :
Węgielek - na kastrację
Katia - na sterylkę
Mundek - na zęby

Pamiętajcie o zabraniu im jedzenia w poniedziałek

Anetko, czy są jakieś zmiany czy całą trójcę zabierasz ??

[oska80]

Mam prośbę, żeby jutro Węgielka zamknąć na noc w klatce bez jedzenia, jutro jesteście dwie, to dacie radę, ja rano sama go nie złapię, a we wtorek jedzie na kastrację. Dzięki

OK

[pyma]

Dyżury

poniedziałek (24.07) - olala1
wtorek (25.07) - MaPi
środa (26.07) - mgska
czwartek (27.07) - danulka
piątek (28.07) - pyma
sobota (29,07) -
niedziela (30.07) -
poniedziałek (31.07) -
wtorek (01.08) -
środa (02.08) -
czwartek (03.08) -
piątek (04.08) -
sobota (05.08) -
niedziela (06.08) -

[kociarkowaaaa]

a co z Kami? dostaje jakieś kropelki do oczu?

[olala1]

Dziś za bardzo nie mam co do powiedzenia. Prawie nic nie zrobiłam, przez to, że udało sie Marcie złapać mamusie z maluchami. Musiałam gnać do nich.

Kasiu dziękuję Ci jak nie wiem co za dzisiaj, spadlas mi z nieba jak anioł. Będę Ci stopy całować długo długo. Przepraszam Cię, ze musiałam Cię zostawić. Duza pomoc również nadeszła od Marty. Dziękuję Proszę mnie wypisać z dzisiejszego dyżurnego, bo nie zasłużyłam.

Klara nowa kotka jest cudna, miziak okropny ale baaaaaardzo nie lubi Meli, oj bardzo z wzajemnością zresztą.
Miała piękny komplet w kuwecie. Leki dostała. Uwaga zarlok z niej, więc po trochu jej dawajcie jeść.
Wegielek wylądował w klatce.
Zmieniłam kuwete w szpitaliku, bo ktos ma rozwolnienie albo gorszy dzień. Brudna moczy się w wannie.

To tyle co zrobilam... mało przepraszam.

[oska80]

Kasia jak chcesz to mogę Ci dziś pomóc w dyżurze

Pewnie, że chcę
Razem zawsze raźniej i można więcej "zrobić". Dziękuję
Oluś, u "futrzaków" będę chwilkę po 15.

Olu jesteśmy kwita
Martusia napisze jutro co zrobiła … a zrobiła dużo …

Leki podane, uszy ogarnięte
W pojemnikach nie było nic suchego (ani na ogólnym ani u Katie czy Li)

Pokój Katie i Seweryna
Tabliczka z rozpiską co do Katie prawie nieczytelna
Katie wymiziana po brzuszku za wszystkie czasy …
Brzuch duży, twardy, napięty, ale nie jest bolesny ...
Jedzenie dostała na raty (raty były 3)

Marta sprzątnęła „kupiszcza” … Ola znalazła jeszcze jednego „bobka”
Czyli wszyscy zrobili wszystko …
Seweryn wypuszczony na ogólny … bardzo się cieszył … pozostał na ogólnym …

Ogólny
Prawe oko Jenka jest baaaaaardzo zaropiałe (ropa "cieknie" z oka) i widać, że go boli … nie wygląda to dobrze ...
Chciałam Jenka złapać i przemyć, ale byłam bez szans

Kami nawet miała humor … Zjadła ładnie gourmeta tuńczykowego i Purizona
Makalu i Mundek bardzo pomocni przy wszystkich czynnościach, jak zwykle …
Seweryn ładnie zjadł mokre i dałam mu Purizona do miseczki … też nie pogardził … zamieszkał w budce na „nóżkach”
Lolek wypuszczony na ogólny … posiedział troszkę … wkurzył wszystkich … wszyscy się nabuzowali … jak zawsze …

Zabrałam suche z ogólnego … mam nadzieję, że wszystko …

Pokój Li
Li zjadła ładnie, stęskniona człowieka. Wybawiona wędką, zupełnie inna z niej kotka …
Z tego co pamiętam jej dziąsła smarowane były 26.06 (na 3 tygodnie miało „to” wystarczyć”) i co dalej ????

Szpitalik:
Klara nie miała w klatce wody w miseczce (miseczka przewrócona do góry dnem). Miałam jej dać większą ale oczywiście zapomniałam
Madziulka zauważ jak ona z piciem
Klara (podobnie jak Katie) zjada "całe suche"… więc dawałam jej „na raty” … raty były trzy (podobnie jak u Katie).
Miseczka z jej suchym jest w szafce w szpitaliku obok zlewu.
Zrobiłam trochę zdjęć m.in. Klarze ... Atakowały się okropnie z Melą ... trudno było zrobić jakieś sensowne zdjęcie ... Jak Klara opuści klatkę to "strach się bać" ... baby ewidentnie nie przepadają za sobą

Otworzona puszka gastro jest w lodówce (owinięta ręcznikiem jednorazowym) Madziulka jak możesz to ją wykorzystaj

Marta przywiozła Zylkene

Podłogi ogarnięte
Przywiozłam proszek do prania, w środę przywiozę resztę rzeczy

PS. Jak jeszcze cosik sobie przypomnę to dam znać