Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 26, 2017 20:49 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Relacja z dzisiejszego dyżuru:

Byłam wczoraj po południu, choba niedługo po wyjsciu Kasi, bo podłoga w kuchni była jeszcze mokra. Wszystko lśniło.
Dzisiaj już nie lśniło :twisted: syzyfowa praca :roll:
Wczoraj jak podjechałam śmierdziało mi trochę siuśkami na ogólnym. zakupiłam wiec dzisiaj odświeżacz do kontaktu. od razu przyjemniej się zrobiło.
Była też ładna pogoda więc wszystkie pokoje się powietrzyły. Zostawiłam wiec uchylone okno na ogólnym, w pokoju Katii i Leona oraz w szpitaliku.

Na ogólnym:
- Odnotowałam tylko jedną w połowie brzydką kupę.
- żadnych nadprogramowych sików nie było.
- Koty dostały animondę Rind.
- Kicia niechętnie jadła swoją porcję z zylkene, ale jak dołożyłam jej miamore malt cream to ładnie zjadła.
- Jenek i Węgielek przyszli na jedzenie do kuchni.
- Kicia atakowała Mele. Mela raz się na nią zasadziła.
- Wstawiłam to pranie które było w pralce. Już nic nie dokładałam bo wydawało mi się, ze jest dużo.
- Złomek był grzeczny. Dostał zylkene b/n
- Blacky cały czas przesiedział na górze drapaka z trawy morskiej
- Odkłaczyłam drapaki
- nie umyłam juz podłogi bo mój kręgosłup juz by tego nie wytrzymał

Zabawka "koci łowca" - kołnierz pierze się w pralce bo śmierdział szczochami niemiłosiernie. podobnie jak cała zabawka która wymiłam. nowe baterie założone. zabawka na pralce.

Wywaliłam trochę rzeczy:
-tą kwiecista poduchę, mimo iż miała zdejmowany pokrowiec to w środku poduszka miała ścinki z gąbki. a poduszka cała w plamach jakby zasikana albo gorzej. wywaliłam.
- bardzo zakłączony czerwony koc, który nawet po praniu był zakłaczony.
- Dywan z palety, bo był jakiś zarzygany i pełno starych plam już było. Aneta nie miej mi za złe. on już była za bardzo usyfiony...
- jakiś zagłówek.
- i jakaś gąbkę, która chyba z miesiąc stała przy pralce.
- i chyba jakieś mega zakłaczone posłanko.

U Katii i Leona:
- Kupy ładne
- Katia dostała intravit (napocztęa ampułka NaCl jest obok intravitu w witrynce)i espumisan i zylkene, ale zylkene już z maltcreamem, bo później mi się przypomniało...
- jakiś espumisan wymiotłam z podłogi
- dostały animondę rind
- Katia miała trochę brązowej wydzieliny w jednym oku. zakropliłam braunolem. Barunol w szpitalu.

Li:
- kupa ładna.
- pastę malt gimpet wycisnęłam do miseczki. Zobacz, Ola czy zje.
- niebieski kocyk na podłodze służy do ślizgania, proszę go nie zabierać i rozłożyć na środku pokoju, bo zabawa jest przednia :wink:
- drapak odkłaczony

Szpital:
- Lolek: na początku jakby smutny.
ma zapisane mokre - concept for life. Enzym nasypałam na wierzch i odczekałam 15 minut. nie mieszałam - takie zalecenia były przy li. Ale on nie chciał tego tknąć. wiec na wierzch nałożyłam jeszcze trochę mokrego. coś podziamał. Zobacz, Ola jutro czy zjadł, bo jak wychodziłam to chyba się zabierał za mokre. Zajadał, za to, z apetytem suche. potem był nawet skory do zabawy tą, wydającą dziwny dźwięk, myszką. Braunol do oczu. ale nie miał najgorszych. Czy on miał kiedyś zagladane w uszy? bo mnie to wygląda na świerzba :roll:
na drapaku znalazłam opatrunek z łapy - chyba po badaniu krwi. w kuwectach kupy brak.
- Sokolniczka - mokre jakby nie ruszone. suche wyjedzone. Dlaczego ona dostaje intestinal jeśli jest nerkowa?
Ona chyba jest nie szczepiona, wiec dopisałam na klatce, ze kwarantanna. dopisałam jej też vetomune. i czy była odrobaczana? w kupie była glista.
kupa ładna. Dałam jej połowę tego concept for lice, co Lolkowi. podziamała niewiele, ale jak dołożyłam trochę malt cream (chyba z wątróbką) to zaczęła jeść, ale zostawiła trochę. Wod nie miała powypijanej, ale w kuwecie mnóstwo sików takich bardzo śmierdzących.
Sgrzyta zebami wiec ewidentnie nie czuje się za dobrze.
- Pusia: kupy brzydkie. Dałam jej bioprotect i wpisałam na tabliczce. - obserwować kupę. nie pomyślałam, żeby dać jej suchy intestinal. Ola, może daj jutro i dopisz.
- Diana: dostał na spółkę z Pusią dolinę noteci tuńczyk, bo doczytałam, ze ma dostawać animondę, jak już cała mi wyszła. Ona już nie ma tych strupków. nie wiem czy to nie był jakiś epizod. Może zaczniemy jej dawać powoli coś normalnego i będziemy obserwować? suche dostała greenwoodsa.

Rzeczy po Marianie piorą się w pralce. Kuweta (dół) moczy się w wannie w virkonie. Góra - umyta.
Klatka odkażona virkonem. na klatce też przetarłam bo pełno kurzu stoi tam jeszcze jakiś transporter ale już nie miała siły...

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 26, 2017 21:14 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Sokolniczka nie była odrobaczana, bo miała złe kupy, dlatego też dostawała Intestinal, jeśli teraz kupy są ok, to można jej jutro dać tabletkę na robale, najlepiej połówkę Milbamexu do małej ilości mokrego i dać jej już Renal suchy (jest w kuchni na półce)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8568
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Śro wrz 27, 2017 6:49 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

oska80 pisze:
Duszek686 pisze:Słuchajcie - to może nie dawajmy Lolkowi mokrego przez np tydzień ?

Możemy ... na pewno mu tym nie zaszkodzimy.

Skoro Lolek (pomimo dostawania enzymów i karmy Concept for Life- karma od piątku 22.09) ma i tak kupy mieszane (łącznie z bardzo luźnymi) to może odstawmy mu na jakiś czas w ogóle mokre (tak jak pisała Anetka np. na tydzień). Co Wy na to ???

oska80

 
Posty: 327
Od: Sob lut 07, 2015 14:36

Post » Śro wrz 27, 2017 7:40 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Sobotę 30ego poproszę, niestety czwartek mi zupełnie nie pasuje :(
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Śro wrz 27, 2017 8:54 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Ponieważ wracam do żywych wezmę czwartek, tylko niestety będę późno, tak więc adopcji Złomka nie ogarnę bo Oli pasuje koło 16:30 ja tak nie dojadę, Iza mogłabyś go wyprawić w świat w piątek?
Długo mnie nie było więc jak coś będę komuś truła telefonicznie :roll:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12481
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 27, 2017 11:17 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

dilah pisze:Ponieważ wracam do żywych wezmę czwartek, tylko niestety będę późno, tak więc adopcji Złomka nie ogarnę bo Oli pasuje koło 16:30 ja tak nie dojadę, Iza mogłabyś go wyprawić w świat w piątek?
Długo mnie nie było więc jak coś będę komuś truła telefonicznie :roll:

chętnie, ale dopiero o 17
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5790
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Śro wrz 27, 2017 11:18 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dyżury


środa (27.09) - olala1
czwartek (28.09) -dilah
piątek (29.09) - pyma
sobota (30.09) - Pinezkowa
niedziela (1.10) - Pietraszka
poniedziałek (02.10) -
wtorek (03.10) -
środa (04.10) -
czwartek (05.10) -
piątek (06.10) -
sobota (07.10) -
niedziela (08.10) -
poniedziałek (09.10) -
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5790
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Śro wrz 27, 2017 12:26 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Poprosze srode 4.10

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 27, 2017 14:09 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

to ja się wstępnie wpisze na 5 października ;)
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23749
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 27, 2017 20:26 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Meldujemy się po odwiedzinach w siedzibie Kotyliona. Ja i Zuzanna. Ola napisze bardziej merytorycznie bo jest bardziej zorientowana, ja napisze tylko, ze piszemy się wstępnie na kolejną wizytę, w sobotę 7.09 jeśli będziecie nas chcialy :)
Nasze serca skradli:
Li :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Lolek :1luvu:
Obrazek
Katia i Leon :1luvu:
Obrazek
Obrazek
I Mela tez i kociambry w szpitaliku, zwłaszcza Pusia i Sokolniczka :1luvu: Blacky nie chciał współpracować, atakował rękę, która próbowała go glaskac, a Zlomek zdzielil mnie łapą dość boleśnie, no ok, chciał zdzielić Mele, a moja reka ja akurat glaskala wiec poniekąd sama się prosilam :twisted:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 27, 2017 20:50 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dziewczyny jesteście wielkie w moich oczach. Bardzo Wam dziękuję za pomoc :201494 :201494 :201494 :1luvu:

Ja byłam dziś trochę nierozgarnieta (jeśli nie zawsze :oops: ) bo zgubiłam zastrzyk Kati. Za cholerę nie wiem gdzie położyłam ani co się z nim stało. Zrobiłam drugi, poszło sprawnie przy jedzeniu.

Sokolniczka dostała lek na odrobaczenie. I przy okazji boi się mnie jeszcze bardziej. Ta kicia nie wygląda najlepiej. Za to oczy i kupa są większe od niej samej. Biedna jest, najlepiej jakby zniknęła przed człowiekiem. Jest strasznie smutna i wystraszona i dużo pije.

Pusia za to cud nad cudy. Zaczepia łapka bez pazurków jak się u niej sprząta. :)
W kuwecie nie najgorzej.

Lolek lzawi nadal, kupa kawałkiem ładna a reszta jak zawsze. Mokre miał z wczoraj zjedzone.

Zlomek ma mokre oczko ale nie wygląda na chorego. Dostał zylkene.

Ptys się bawił ze mną wędką. Czy ktoś widział go w takiej akcji kiedykolwiek??? Bo ja byłam ww szoku.

Poza tym posprzątane, umyte, a koty wybawione ale to już zasługa dziewczyn.
Ja się nie mogłam ogarnąć, bo albo czegoś szukałam albo namawialam Sokolniczke do zjedzenia proszka. Ach co to był za dzień...

A i jeszcze jedno czy ktoś w ogóle zauważył nową wycieraczke przed drzwiami???
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 27, 2017 21:11 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

olala1 pisze:Dziewczyny jesteście wielkie w moich oczach. Bardzo Wam dziękuję za pomoc :201494 :201494 :201494 :1luvu:


Eeee tam, to my dziękujemy za wprowadzenie w Kotyliona, bylas super przewodniczka po kotach i w ogole :201494
Zuzka kiedy wyszlysmy stwierdziła: "ale super mila była ta pani! I dala mi KARME w kubeczku do wsypania! :1luvu: " :D
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 27, 2017 21:12 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

:oops: :kotek:
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 28, 2017 4:08 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

kasik30 pisze:
olala1 pisze:Dziewczyny jesteście wielkie w moich oczach. Bardzo Wam dziękuję za pomoc :201494 :201494 :201494 :1luvu:
Zuzka kiedy wyszlysmy stwierdziła: "ale super mila była ta pani!

To prawda, Ola jest zawsze super miła :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

oska80

 
Posty: 327
Od: Sob lut 07, 2015 14:36

Post » Czw wrz 28, 2017 4:12 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

pyma pisze:Dyżury


środa (27.09) - olala1
czwartek (28.09) -dilah
piątek (29.09) - pyma
sobota (30.09) - Pinezkowa
niedziela (1.10) - Pietraszka
poniedziałek (02.10) -
wtorek (03.10) -
środa (04.10) -
czwartek (05.10) -
piątek (06.10) -
sobota (07.10) -
niedziela (08.10) -
poniedziałek (09.10) -

Poproszę dyżur we wtorek 03.10.

Z przyczyn ode mnie niezależnych ten dyżur będzie moim ostatnim, bynajmniej w tym roku. :placz: :placz: :placz:

oska80

 
Posty: 327
Od: Sob lut 07, 2015 14:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 37 gości