Ogólny: ogólnie koty uszanowały wczorajszą pracę Oli
Z tego co pamiętam niebieskiego Zylkene już nie ma …
Żadnego szczocha ani „pawi”, trochę żwirowni (ale do przełknięcia), kupy OK
Leki podane … Większość towarzystwa zjadła Bozitę oprócz Kami, która nawet nie chciała „tego powąchać”. Ale za to zjadła ze smakiem gourmeta tuńczykowego (po kilku moich namowach).
Dokładka też była dla wszystkich …
Jenek zwiedzał, trochę posykiwał na mnie jak się zbliżałam … wg mnie zrobił duuuuuuży postęp
Mam wrażenie, że jego oko lepiej wygląda niż ostatnio …
Czas płynął wolno do momentu kiedy Lolek nie został wypuszczony na ogólny …
Seweryn od razu uciekł do domku … Jenek czmychnął pod sofę … Kami poszła spać … Mundek stał się „buczący” a Makalu „pacająca”. Cosik Lolek źle wpływa na towarzystwo.
Węgielek dostaje zastrzyki na odporność- ale o tym już Anetka
Li „na głodzie”. Anetka pojechała z nią na USG …W kuwecie komplet, wszystko OK.
Od dziś Seweryn „mieszka” razem z Katie w jednym pokoju
Szpitalik:
Róża- w kuwecie komplety, woda i suche było. W klatce czyściutko. Zuch dziewczynka
Mela: uszy ogarnięte, Jak dobrze pamiętam Orimerdyl tylko do jutra i koniec. Baaaaaaardzo stęskniona człowieka, zabiega o uwagę, mruczy jak traktor, super dziewczyna
Katie: leki podane … Jakiś esputicon leżał u niej na podłodze albo wypluła ten który jej dzisiaj dałam albo jakiś wcześniejszy …
Uważajcie jak będziecie jej podawać, bo to „cwaniara”
Jak przyszłam w jej pokoiku rozpierducha. Szafka z jedzeniem otwarta, wysypana fibra z torebki, Katie szczęśliwa (normalnie poniedziałkowe déjà vu). Ile zjadła suchego nie wiem
W kuwecie tylko siki.
Przyszła Anetka po Li, zajrzała do Katie … zagroziła jej lewatywą u weta i … kupa się znalazła … może nie była baaaardzo duża ale była.
Anetko masz dar przekonywania. Szacun
Przywiozłam filtry do poidła, jeden od razu wymieniłam. Poidło odkamieniłam w occie.
Przywiozę baterie, bo zabawka którą przywiozłam „zdechła”
Kończy się proszek do prania (zamówiłam), skończył się płyn do płukania (zamówiłam). Jak przyślą przywiozę
Pranie zrobiłam, drugie wstawiłam
Podłogę ogarnęłam
Madziulka Pani przyjechała po „różne rzeczy” ... rzeczy wydano