» Wto cze 13, 2017 6:27
Re: mały (10 tygodni)i rezolutny, po prostu słodziak
dziękuje za miłe słowo
Maluch boi sie psów, ale jednocześnie jest bardzo pewny siebie.
Uwielbia fotel i leży sobie na nim, czy Sweetie jest w pobliżu czy jej nie ma. Jak Sweetie leży/ stoi/siedzi metr przed fotelem i się na Malucha gapi, z fascynacją wielką, to Maluch leży zrelaksowany całkowicie, spi trochę, trochę sie bawi ogonem, wierci się, przeciąga, na plecach sobie leży.
Jak Sweetie podejdzie całkiem do fotela, i tak jakby sie chciała wepchnąć na fotel -to maluch na nią trochę fuka. Ale już się nie stroszy, nie stawia sierści na sztorc i nie macha łapami. Fuknie ze dwa razy na Sweetie i czeka, żeby sobie poszła.
Z fotela nie zejdzie, żeby jej zrobić miejsce.
Sweetie przy kocie wygląda jak wielki dinozaur. Jeszcze tak pysk nad kotem zwiesi, jak dinozaur, bo by go chciała powąchać porządnie.
Do kotów Maluch się nie pcha. Nie wtula się w koty. W sensie sam leży zazwyczaj. Do ludzi się wpycha chętnie. Ale najbardziej lubi zająć fotel.
Koty go oglądają, ale rzadko zaczepiają. Przepuszczają do jedzenia, nie wyjadają mu z miski -chociaż dostaje lepsze kawałki/ samo mięso i pokrojone albo mokre, którego koty wcale nie dostają.